-
Onyx
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
2 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 7.505 -
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
2 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 355
» Wyświetleń: 38.570 -
Wróżenie samemu sobie
Forum: Wróżenie-wymiana doświadczeń, dyskusje
Ostatni post: Krystyna
3 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 60
» Wyświetleń: 22.674 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
3 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 353
» Wyświetleń: 40.539 -
Witam
Forum: Przywitaj się i przedstaw!
Ostatni post: Krystyna
4 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 26 -
Prośba o wróżbę
Forum: Darmowe wróżby na Forum
Ostatni post: Krystyna
4 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 17 -
Boski Tarot u Hazar
Forum: Gabinety wróżek i wróżbitów
Ostatni post: Blue Raspberry
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 713
» Wyświetleń: 374.766 -
Lazulite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 22:50
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 2.486 -
Larvikite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 22:07
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 2.792 -
Larimar
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 21:59
» Odpowiedzi: 12
» Wyświetleń: 3.342 -
Lapis Lazuli Artefakty
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:45
» Odpowiedzi: 54
» Wyświetleń: 11.234 -
Lapis Lazuli Afganistan
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:44
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 321 -
Lapis Lazuli
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:42
» Odpowiedzi: 22
» Wyświetleń: 7.523 -
Lamprophyllite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:35
» Odpowiedzi: 6
» Wyświetleń: 253 -
Labradorite Spectrolite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:23
» Odpowiedzi: 18
» Wyświetleń: 1.325 -
Labradorite Rainbow Moons...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:21
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 1.513 -
Labradorite Andesine
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 17:02
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 1.522 -
Labradorite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 11:32
» Odpowiedzi: 20
» Wyświetleń: 9.408 -
Kyanite Green
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 10:26
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 234 -
Kyanite Blue
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 10:16
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 216 -
Kyanite Black
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 10:16
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 229 -
Krzemień Pasiasty
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-12-2025, 10:00
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 619
- Postów na forum:213.903
- Wątków na forum:12.645
- Użytkownicy:1.942
- Najnowszy użytkownik:Paulina
Benitoite
Minerał z grupy krzemianów pierścieniowych.
Należy do grupy minerałów wyjątkowo rzadkich.
Nazwa związana z miejscem występowania – okręg San Benito w górach Diablo w Kalifornii, USA.
Jest to praktycznie jedyne miejsce gdzie ten piękny minerał występuje.
Bardzo długo uważano Benitoite za Szafir i dopiero w 1907r.amerykański mineralog J. Landerback opisał go jako nowy minerał.
Od 1985 roku oficjalny kamień Kalifornii.
Jest on bardzo wysoko ceniony przez jubilerów - oszlifowane okazy osiągają bardzo wysokie ceny.
Zawdzięcza to niezwykłemu połyskowi przewyższającemu nawet Szafir oraz wspaniałej niebieskiej barwie, która w pełni uzasadnia często stosowane określenie - „niebiański kamień”.
Kryształy Benitoite wykazują silny pleochroizm, co oznacza, że różnią się zabarwieniem w zależności od tego pod jakim kątem patrzymy na kamień.
Wzdłuż osi krystalicznej jest intensywnie niebieski, natomiast w kierunku prostopadłym do osi - prawie bezbarwny.
Ten ekstremalnie rzadki, ale bardzo piękny minerał występuje w San Benito w krystalicznych łupkach glaukofanowych w towarzystwie innych ciekawych minerałów, jak na przykład Neptunit, Natrolit czy Joaquinit.
Jest również ten błękitny kamień bardzo wysoko ceniony przez kolekcjonerów.
Największy znaleziony dotychczas kryształ ważył tylko 7 karatów.
źródło
Największy oszlifowany okaz Benitoite ma 7,83 karata i znajduje się w Smithsonian Institution w Waszyngtonie.
źródło
źrodło
źródło
Witajcie.
Zalogowałam się na tym forum, bo mam dość dziwny, powtarzający się sen...
Wszystko zaczęło się cztery lata temu - przyśnił mi się okropny sen. Szłam jakąś ulicą i czułam się w niepewnie. Weszłam na cmentarz, na którym było cicho, ale już ciemnawo, taka szarówka. I w tym momencie już wiedziałam, że śpię. Chciałam się obudzić, wiedziałam, że śpię, ale nie mogłam się obudzić. I wtedy zaczął się senny horror. Zobaczyłam swojego ówczesnego narzeczonego. Chciałam, żebyśmy sobie poszli. I wtedy usłyszałam tykanie. Nie jestem w stanie Wam powiedzieć, czego to było tykanie... Ale to nie był zegar, odgłos taki bardziej mechaniczny, ale miarowy. Wiem, że go znam, ale nie mam pojęcia skąd. I jak usłyszałam to tykanie już byłam przerażona. Powiedziałam do swojego narzeczonego: "Ona zaraz przyjdzie". I poczułam powiew zimna, obejrzałam się od tyłu i widziałam tylko kogoś między drzewami. A jak odwróciłam się w stronę mojego byłego narzeczonego to zaczął się rozpadać. Po prostu rozpadać, kawałki ciała zaczęły mu odpadać, no masakra. Obudziłam się z płaczem, zlana potem, roztrzęsiona, nie mogłam zasnąć. Rozstaliśmy się.
Mój drugi związek również zakończył się po identycznym śnie. Ale tym razem śnił mi się obcy mężczyzna. Nie potrafię Wam powiedzieć, gdzie to było, ale znowu to mechaniczne tykanie i znowu to przerażenie, że ona przyjdzie, znowu rozpadające się ciało.
Mój ostatni związek również się rozpadł po takim właśnie śnie. Ale teraz, kiedy poczułam tą panikę i wiedziałam, że sen się nie skończy uparłam się, że rozpoznam to tykanie. Tykanie nie daje mi spokoju. I to leżę w łóżku, wiem, że śpię i wiem, że będzie tykać! Ale ten trzeci sen był najgorszy. Śnił mi się mój tata, stojący w parku obok domu nad stawem. I prosiłam go, żebyśmy uciekali, ale tym razem, jak usłyszałam tykanie i powiew to się odwróciłam. Znowu te drzewa, ten wiatr, to tykanie i ta panika. Ale tym razem zobaczyłam postać wysokiej kobiety daleko od nas. Odwróciłam się do taty z krzykiem, że musimy uciekać, a on wtedy zaczął się rozpadać. Znowu obudziłam się spanikowana.
I mój ostatni sen z ową postacią śnił mi się w okolicach lutego. Przyśniło mi się, że się obudziłam, mimo że po raz kolejny wiedziałam, że nadal śpię. W śnie w pokoju palił się telewizor, a kiedy otworzyłam oczy obok mnie na łóżku, twarzą do mnie, leżała ona. Blada, z ciemnymi włosami, szczuplutka, ale taki chłód czułam, że aż tygotałam w tym łóżku. I pytam się jej, czego ode mnie chce? A ona mi na to: Nazywam się Morgan.
I się obudziłam. Znowu nie spałam do rana i takie to...
Od tamtego czasu, ten sen mi się nie śnił. Może dlatego, że nie zaplątałam się w żaden związek. Zdaję sobie sprawę, że sen z rozpadającym się ciałem, ciemnym parkiem, chłodem, cmentarzem może świadczyć o informacji o bolesnym zakończeniu jakiegoś etapu w życiu. Ale kim jest Morgan z mojego snu? Moim alter ego, urojeniem?
Powiem jeszcze, że kilka miesięcy temu, byłam u popularnej wróżki. Starszej Pani, która przeżyła śmierć kliniczną i od tamtej pory ma dar, wróży z kart, itd. Po zakończonej już wróżbie, powiedziała, że ciąży na mnie klątwa i żebym napiła się wody święconej. Zrobiłam oczy jak pięć złotych, ale stwierdziłam, że nie zaszkodzi. I mam wrażenie, że w tamtym momencie jakoś wszystko spokojniej zaczęło się układać, ale na obecną chwilę znowu jest jeden wielki kociokwik... Czy to może być jakoś ze sobą powiązane?
Zupełnie przez przypadek wpadł w mi w ręce stary "ŚWIAT WIEDZY"...na pewno każdy pamiętał jaki był szał na ten tygodnik ze sto lat teemu :eusa-pray:
Miałam go już wyrzucać..ale potem sobie zaczęłam oglądać i stwierdziłam, że niektóre z wycinków można by wykorzystać...Szczególnie dział o sztuce...mnóstwo symboliki, scenek, obrazów..
talii nigdy za dużo...więc zbieram wycinki które jakoś szczególnie na mnie wpływają nawet ze zwykłych gazet i wykorzystam je do stworzenia własnej talii
Wklejam Wam fotki
szczególnie spodobały mi się opisy postaci..wypisz wymaluj dworskie z tarota
Cześć,
Mam takie małe pytanko dotyczące zagadnienia na które natknąłem się w Internecie. Chodzi o takie kody uzdrawiania które mają postać zapisanych w kolejności i ze spacjami w odpowiednim miejscu cyferkami. Mają one chyba coś wspólnego z Reiki, ale to tylko moje niekoniecznie słuszne wnioski. Ma się te kody wprowadzać w swoją aurę poprzez napisanie czerwonym długopisem na ciele lub kreślenie w powietrzu, tudzież trzykrotne powtarzanie na głos.
Czy słyszał ktoś może coś na ten temat? Bardzo mnie to zaintrygowało i chętnie poznałbym zdanie kogoś kto wie coś więcej na ten temat.
pozdrawiam i dzięki
http://www.astromagia.pl/magia-i-rytualy...gnac-milos
Czy ktoś z Was kiedys próbował? Myślicie, ze warto? W piątek chyba akurat jest pełnia.
Witajcie Kochani
Temat wdzięczności jest często wałkowany, a jednak trudno nam "pamiętać", aby każdego dnia powiedzieć sobie JESTEM WDZIĘCZNY/A! Dlatego, aby tak naprawdę pomóc samej sobie, stworzyłam "Słoik wdzięczności". Każdego dnia zapisuje na małej karteczce za co jestem wdzięczna. Różne rzeczy zapisuję, czy to za ludzi których znam, którymi się otaczam, za sytuacje które mi się zdarzają czy za rzeczy o których marzyłam czy które po prostu mam.
Plan mam taki, że przez okres jednego roku będę zapisywała wszystko, a za rok odwinę (fajny będzie to dzień!) i będę czytała i napełniała się pozytywną energią!
Wklejam zdjęcie słoika "hand made"
![[Obrazek: e3f84035874db04cmed.jpg]](http://images70.fotosik.pl/1056/e3f84035874db04cmed.jpg)
Zachęcam Wszystkich do stworzenia własnego Słoika/pudełka wdzięczności, a także do umieszczania wdzięczności w tym temacie! Napełnijmy się pozytywną energią!
Jestem wdzięczna za to, że mam możliwość bycia na tym forum
Witaj Hiacyncie. Przy odrobinie czasu jesli mozesz zerknij w moja date urodzenia czy moj biznes mi sie powiedzie... Klientow mam duzo ale i kilka osob ktore chetnie by patrzyly na powinieta noge. Czy mozesz mi powiedziec jak bedzie wygladal najblizszy rok ? bo cos pecha mam ostatnio... jak nie choroby moje albo w rodzinie. To wieczny pech.
Z gory dziekuje Ci za odp. Karolina 12.10.89
Witam wszystkich serdecznie i zapraszam do udziału w moim pierwszym warsztacie. :text-welcomeconfetti:
Każdy z nas przeżył swoją pierwszą miłość - jedni wspominają ją lepiej, inni gorzej, ale z pewnością nikt nie jest w stanie zapomnieć swojego pierwszego chłopaka/dziewczyny. Moje wspomnienia niestety do pozytywnych pod tym kątem nie należą i wspominając szczenięce lata (miałam chyba 12 lat wtedy?) chwytam się za głowę i myślę sobie jaka głupia wtedy byłam. Chyba same się o tym przekonacie odgadując dwa wydarzenia związane z tym moim pierwszym związkiem:
1. Gdzie i w jakich okolicznościach doszło do pierwszego pocałunku między mną a tym chłopakiem?
2. Definitywnie dałam sobie z nim spokój i pozostałam z niesmakiem na lata po pewnym występku z jego strony. Chciał coś zrobić, ale mu to uniemożliwiłam. Powiedzcie, proszę, co on chciał takiego zrobić, co tak bardzo mnie do niego zraziło?
Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia i oby karty pokazały Wam prawidłową odpowiedź w łatwy do odgadnięcia sposób.
:romance-grouphug:
Rozwiązanie podam za 7 dni :techie-hourglass:
Mam wrażenie, że od około pół roku to się że mną dzieje. Właściwie zaczynam to rozumiec dopiero teraz, na początku były częste wizyty u lekarzy specjalistów, a to może serce chore , a to może depresja, a to może rąk, ale jestem całkiem zdrową. Chciałabym się wiedzieć dowiedzieć na ten temat. Może ktoś mi pomoże.
Witam.Napiszcie co sądzicie o metodzie dwupunktowej.Czy ktoś z Was ją stosował? Z tego co czytałam w internecie głównym punktem tej metody jest czakra serca.Ktoś praktykuje? 
Przybliża temat.... https://angelsfromsea.wordpress.com/matr...-dwupunkt/
Założyłam ten wątek ponieważ nie mam zielonego pojęcia jak wejść w czakry serca.Szukam tu porady.Możliwe że jestem mało wyciszona i natłok problemów życia codziennego nie pozwala mi się wyciszyć...medytować.Ponoć praktyka czyni mistrza.Jeśli tylko znajdę złoty środek podzielę się tym z wami.Może ktoś z was służy dobrą radą?
TAMARA
– pochodzenie: hebrajskie
– znaczenie: płodność i siła
– osobowość: Ta, co odkryła tajemnicę życia
– główne cechy: pobudliwość, uczuciowość, towarzyskość i intuicja
– planeta: Jowisz, Neptun
– znak zodiaku: Ryby
– roślina: klon
– zwierzę: pstrąg
Szczęśliwa liczba: 9
Szczęśliwy kamień: agat
Szczęśliwy kolor: czekoladowy
Imienniczki nie są typem gospodyni i kury domowej. Lubią angażować się w dość nietypowe przedsięwzięcia. Lubi zmiany w życiu. Są typem energicznym i aktywnym. Tamara jest bardzo ambitna. Bywa kapryśna i wrażliwa na swoim punkcie. Można ją nazwać „kobietą – dziecko”. Jeśli pojawiają się trudności to chowa się w swoim świecie. Ma zdolności artystyczne, a przy tym słabą pamięć.

