Minęło sporo czasu od kiedy zajmuję się codziennie kartami Lenormand ... Przeczytałam jeszcze raz wcześniejsze wypowiedzi moje i już wszystko mi się układa, a dzięki tym moim wątpliwościom doszłam do następnego poziomu poznawania tych kart. Zauważyłam jedną rzecz, a mianowicie, często porównuje się karty Lenormand do Tarota, a nie powinno się tego robić i to jest podstawa. Oczywiście jest ten sam czynnik odczytywania kart wg. intuicji, ale tu jest bardzo odmienna technika odczytywania kart niż w Tarocie. W Tarocie można wyciągnąć jedna kartę i nad nią pracować, medytować, poznawać jej nowe aspekty, doświadczać ją dla lepszego zrozumienia, jednak w Lenormand już nie. W Lenormand nigdy nie wróży się lub inaczej, nie odczytuje się przekazu z jednej karty, do tego zawsze są potrzebne minimum dwie karty. Ćwicząc znaczenie kart, często w tym celu wyciąga się jedną kartę z Tarota ok tak można, ale już z Lenormand należy koniecznie wyciągać dwie karty. W Lenormand nie ma czegoś takiego, jak doszukiwania się znaczeń w jednej karcie, bo np. tu są sowy, a nie ptaki, jakieś wróbelki, można doszukiwać się głębi, mądrości, bo sowy podnoszą rangę znaczenia karty... nie każdy przekaz z tych kart w połączeniu będzie miał podniosłą rangę, bo np. masz w talii sowy, a nie ptaki. To karty kolejne będą o tym mówić, sowy, wróbelki, jaskółki, słowiki - nie ważne, chodzi o Ptaki. Bocian, dlatego bo przynosi zmiany i tu jest zawsze osadzony Bocian, nie sowa, nie wróbelek, tylko Bocian. Można więcej poczytać sobie o symbolice jaka kryje się za tymi postaciami, przedmiotami, roślinami itd i to może pozwolić na zgłębienie przekazu, czyli Niedźwiedź to symbol - tego i tego, a kiedyś wierzono w to i w to, Lilie to symbol - tego i tego, a kiedyś wierzono w to i w to, Kosa to symbol - tego i tego ... itd. Kosa, czy Trumna nie zawsze będzie tą złą kartą i przede wszystkim, nie zależy to od tego, czy ładniej jest namalowana na obrazku, na karcie, lub np. zamiast Trumny masz Urnę lub zamiast Kosy będą nożyczki, przesłanie jakie mają te karty, zawsze zależne jest od otaczających, sąsiadujących kart (Trumna może w sąsiedztwie odpowiedniej karty powiedzieć nam o uzdrowieniu, wyjściu z choroby). W Lenormand nie ma stricto złych, czy też dobrych kart, one na siebie nawzajem mają wpływ i minimum dwie karty mogą dopiero mówić tu o dobrym czy też złym przekazie. W Lenormand nie wróży się z jednej karty
p.s. Jeździec to nie wiadomości, od tego jest karta List, Jeździec to coś nowego, nowe działanie, nowa okazja, nowe wydarzenie, często jest porównywalny do karty Listu, ale jest duża różnica w przekazie pomiędzy tymi dwiema kartami. Jeśli obok Jeźdźca pojawi się List, to można powiedzieć o wiadomości, która nadejdzie i zmusi ona do pewnego działania, Jeździec i Gwiazda nowa znajomość, osiągnięcie porozumienia - nie wiadomość, Jeździec i Wąż zdrada, manipulacja, kłamstwa, nie złe wiadomości. Jest to karta działań, ruchu i nazwaniu rzeczy po imieniu,