[Mała_mi]

Witaj
Lada moment zacznie się marzec, tak więc zwracam się do ciebie z prośbą o wróżbę na ten miesiąc pod względem uczuciowym i finansowym, a także czy uda mi i mojej grupie ukończyć i oddać projekt konkursowy.
Agnieszka 03,08,1987

  <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=83&t=14981&p=320253#p320253">viewtopic.php?f=83&t=14981&p=320253#p320253</a><!-- l -->
Niebiesko_oka, postawiłam dla Ciebie karty na okres najbliższego miesiąca (czyli marzec i początek kwietnia), no i na ten projekt.
Uczucia:
Jakby Ci to powiedzieć... niestety zastój, nic nowego. Czasami wydaje Ci się że "może coś z tego będzie", ale niestety ostatnio nie wychodzi, brak w tych kartach - oprócz realnych widoków na uczucie - równowagi emocjonalnej, równowagi w dawaniu i braniu... być może jest tak, że jak Ty coś czujesz, to on nie bardzo - albo na odwrót.
Jaka jest rada kart na ten miesiąc? Postaw na siebie! Zobacz jak ładnie świeci słoneczko, zaczynają przylatywać ptaki, przyroda wkrótce będzie się budzić do życia - idź w jej ślady! Zadbaj o siebie, kup sobie jakąś ładną sukienkę albo buty, idź do kosmetyczki, fryzjerki, zapisz się na basen albo idź do SPA... po prostu rozkwitnij.
Finanse:
Stabilizacja - ani mniej, ani więcej niż ostatnio. Nie widzę żadnych niebezpieczeństw czy strat, nie widzę też fortuny. Taki dobry poziom, bez niepokojów i bez szaleństw.
Projekt:
Jest pewien problem. Karty mi pokazują że w tym zespole każdy pracuje na własną rękę, za mało jest współpracy pomiędzy Wami, koordynacji i zapału, przez co w kartach to wygląda jakby wszystko Wam się rozłaziło w rękach. Widzę tu też jedną osobę - mężczyznę w średnim wieku, nie wiem czy szefa, czy współpracownika - który coś tu mąci, nie jest szczery... Uważam że jest szansa na oddanie projektu w terminie, ale pod warunkiem, że postawicie wszystko na jedną kartę: współpraca plus całkowite zaangażowanie się całej grupy - i będzie sukces.
Buziaki i powodzenia.

    Witaj
Wracam z weryfikację oddania pracy konkursowej.
Tak więc udało nam się ją oddać w terminie ale mieliśmy sporo kłopotów, brak zorganizowania w zespole odbił się na bardzo formie jak praca dostała się do Krakowa. Mianowicie nasz kolega pojechał tam w nocy aby praca została oddana na godzinę 12, oddał ją mamy nadzieje ze w kompletnej formie. Co prawda nie liczymy na wygraną ale samym sukcesem uważamy samo przystąpienie do konkursu, zmobilizowanie się , ukończenie go (mimo problemów) i oddanie pracy. Początki zawsze są trudne ale teraz mamy motywacje do kolejnych konkursów.
Co do mącenia w pracach ... chodziło o to że nasz kolega jest perfekcjonistą i bardzo skupia się na szczegółach, które ciągle poprawiał zmieniając koncepcję |

Dziękuje ci bardzo i ciepło pozdrawiam
Niebiesko_oka