15-02-2014, 21:19
Gdy odnalazłeś prawdę w sobie, nie masz już czego szukać w całej egzystencji. Prawda żyje przez ciebie. Otwierasz oczy, to ona je otwiera. Zamykasz oczy, to prawda je zamyka. To wspaniała medytacja. Jeśli zrozumiesz, jak to działa, nie musisz niczego robić, cokolwiek czynisz, jest czynione przez prawdę. Idziesz - to prawda idzie, śpisz - to prawda odpoczywa; mówisz - to prawda przemawia; milczysz – to prawda milczy. To jedna z najprostszych technik medytacyjnych. Stopniowo wszystko dzięki niej reguluje się, a potem nie trzeba żadnej techniki. Gdy jesteś uzdrowiony, odrzucasz medytację, lekarstwo. Żyjesz wtedy jako prawda: żywy, promienny, zadowolony, szczęśliwy, sam z siebie będąc pieśnią. Całe twe życie staje się modlitwą bez słów, a raczej stanem bycia w ciągłej modlitwie, wdziękiem, pięknem, które nie należy do tego światowego życia, promykiem światła wnikającym Stamtąd w ciemność naszego świata.
Komentarz do karty: Wewnętrzny Głos nie przemawia słowami, lecz bezsłownym językiem serca. Jest jak wyrocznia mówiąca tylko prawdę. Gdyby miał twarz, byłaby ona podobna do twarzy w centrum karty: czujna, obserwująca, gotowa przyjąć ciemność i światło, co symbolizują dwie dłonie trzymające kryształ. Kryształ symbolizuje jasność wynikającą z wyjścia poza wszelkie dualizmy. Wewnętrzny Głos umie też cieszyć się, gdyż zanurza się głęboko w uczucia i wyłania się z nich, by wzbić się wysoko ku niebu, niczym dwa delfiny tańczące w wodach życia. Poprzez pół-księżycową koronę połączony jest z kosmosem. Jego połączenie z ziemią symbolizują zielone liście na kimonie okrywającym postać. W życiu każdego człowieka bywa tak, że zbyt wiele głosów zdaje się nas ciągnąć w tę czy tamtą stronę. Samo zamieszanie w tych sytuacjach jest wołaniem o poszukiwanie ciszy i potrzeba koncentracji na wnętrzu. Tylko wtedy zdołamy usłyszeć swą własną prawdę.
Osho Zen Tarot