Kocie ziółka
#1

   
Koty mają różne smaki.
O rybie i polędwicy wołowej wie pewnie każdy, kto ma zaszczyt dzielić z futrzakiem dom, fotel i łoże.
Ale o warzywach i ziołach?

Tymczasem warto zadbać, by mały drapieżnik, poza mięsem, dostał też porcję zieleniny.
Zwłaszcza teraz, bo latem sam się o siebie zatroszczy i poskubie jakąś trawkę przed domem.
Zimą za to niechybnie zabierze się za wygryzanie kwiatków doniczkowych (ulubione to trzykrotki, asparagusy, pelargonie).
Po co kotu rośliny?
Otóż, podobnie jak my, potrzebuje o tej porze roku więcej witamin, a błonnik pomaga mu usunąć z przewodu pokarmowego wylizane z futra martwe włosy.
Poza tym niektóre koty po prostu lubią jeść to, co ich pan, choćby to była bazylia, bób, fasolka szparagowa albo inny groszek.
Tak więc, w trosce o pupila i kwiatki na parapetach, załóżcie hodowlę kocich ziółek.
Wśród nich koniecznie powinny się znaleźć melisa, rozmaryn, rukola i oczywiście kocimiętka.
Gotową mieszankę nasion traw można kupić w sklepach zoologicznych.
Wasz kot z pewnością doceni ten prezent.
Fotografie: Stockfood/Free
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#2

Mój ukochany koteczek tak sobie upatrzył dracenę, że żuł ją, żuł, aż w końcu się poddała (ale dzielnie walczyła!). Kupowałam mu w zoologicznym właśnie takie specjalne mieszanki trawki (przeważnie był to owies), ale nie chciał nawet na to spojrzeć. Dobrze, że piszesz o melisie, bo mam ją na balkonie, muszę spróbować mu podsunąć, może akurat... Uśmiech
Odpowiedz
#3

Nasz Lolek objechał nam nać Pietruszki ostatnio , a mężowi ukradł z kanapki sałatę rzymską hah, muszę mu kupić coś na zimne dni ;p
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości