To ja też się pochwalę! :--)
Obecnie w ogrodzie królują róże. Zauważyłam, że Wasza zieleń znacznie szybciej dojrzewa, owocuje i kwieci. Moje róże dopiero przed weekendem otworzyły pąki (zdjęcia robione w niedzielę). Tak jak LeCaro nie przepadam za różami w ogrodzie, uważam, że znacznie lepiej się prezentują jako kwiaty cięte. A jak się znalazły w moim ogrodzie? Jeszcze za czasów liceum, uparłam się, że wyhoduję róże. Oj, nie było to łatwe. Na bazie prób i błędów, dopiero po czterech latach pojawił się pierwszy kwitnący krzew.
Najbardziej dumna jestem z białych.
A tu samosiejka, ale smutno nam ją wyciąć.
Jaśmin, właściwie też chciałam się go pozbyć...
ale nie można mu się oprzeć ;--)
Kocham pomidory, to bedzie pokaźny rok zbiorów ;--)
jak dojrzeją wrzucę kolejne zdjęcia.
I porzeczka.
Pozdrowienia z ogródka :--*