Liliowce to piękne kwiaty o imponującej długowieczności. Posadzone w jednym miejscu mogą przetrwać nawet kilkanaście lat i nie wymagają przy tym odmładzania. Najlepszym stanowiskiem do uprawy liliowców są słoneczne lub lekko cieniste miejsca w ogrodzie. Już po kilku latach uprawy możemy uzyskać dorodne kępy wspaniale kwitnących roślin i to bez żadnych dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych. Liliowce są roślinami mało wymagającymi i mogą być uprawiane także na innych stanowiskach, nawet w cieniu, wtedy jednak ich kwitnienie będzie mniej obfite.
Gleba powinna być wilgotna i żyzna. Liliowce dość dobrze znoszą suszę, co pozwala sadzić je na glebach lekkich i przepuszczalnych. Nie przeszkadza im również podmokłe podłoże, dlatego dobrze rosną w pobliżu zbiorników wodnych.
Większość liliowców dobrze też znosi niską temperaturę, dlatego nie wymaga zimowego okrycia. Liliowce nie są też szczególnie podatne na choroby i szkodniki, choć na suchych stanowiskach mogą im zagrażać przędziorki, a zimą nornice zjadające mięsiste korzenie.
Dodatkową zaletą liliowców jest też łatwość ich rozmnażania. Młode rośliny bez większego problemu można pozyskać przez podział karp, bo już po roku lub dwóch latach uprawy tworzą pierwsze przyrosty, gotowe do samodzielnej wegetacji.
Liliowce nadają się do tworzenia kompozycji rabatowych a także nasady w pobliżu oczek wodnych lub stawów. Niższe odmiany liliowców znakomicie sprawdzają się jako obwódki i nadają się do uprawy w pojemnikach. Liliowce zakwitają głównie w czerwcu i lipcu, niektóre powtarzają kwitnienie pod koniec lata i jesienią. Niestety, mimo swojej niezwykłej urody, kwiaty liliowców nie nadają się do wazonu, gdyż pozostają otwarte zaledwie przez jeden dzień. Na rabacie dłużej wyglądają pięknie bo na pędzie znajduje wiele pąków, które rozwijają się jeden po drugim.
Zakwitły ostatnie lilie olbrzymie w ciemnym amarantowym kolorze. Ich imponujący rozmiar i wielkie kwiaty zwracają uwagę już z daleka. Niestety w tym roku ciesze się nimi bardzo krótko. Upały spowodowały szybsze przekwitanie. Zdjęcia będą wspaniałą pamiątką
Gleba powinna być wilgotna i żyzna. Liliowce dość dobrze znoszą suszę, co pozwala sadzić je na glebach lekkich i przepuszczalnych. Nie przeszkadza im również podmokłe podłoże, dlatego dobrze rosną w pobliżu zbiorników wodnych.
Większość liliowców dobrze też znosi niską temperaturę, dlatego nie wymaga zimowego okrycia. Liliowce nie są też szczególnie podatne na choroby i szkodniki, choć na suchych stanowiskach mogą im zagrażać przędziorki, a zimą nornice zjadające mięsiste korzenie.
Dodatkową zaletą liliowców jest też łatwość ich rozmnażania. Młode rośliny bez większego problemu można pozyskać przez podział karp, bo już po roku lub dwóch latach uprawy tworzą pierwsze przyrosty, gotowe do samodzielnej wegetacji.
Liliowce nadają się do tworzenia kompozycji rabatowych a także nasady w pobliżu oczek wodnych lub stawów. Niższe odmiany liliowców znakomicie sprawdzają się jako obwódki i nadają się do uprawy w pojemnikach. Liliowce zakwitają głównie w czerwcu i lipcu, niektóre powtarzają kwitnienie pod koniec lata i jesienią. Niestety, mimo swojej niezwykłej urody, kwiaty liliowców nie nadają się do wazonu, gdyż pozostają otwarte zaledwie przez jeden dzień. Na rabacie dłużej wyglądają pięknie bo na pędzie znajduje wiele pąków, które rozwijają się jeden po drugim.
Zakwitły ostatnie lilie olbrzymie w ciemnym amarantowym kolorze. Ich imponujący rozmiar i wielkie kwiaty zwracają uwagę już z daleka. Niestety w tym roku ciesze się nimi bardzo krótko. Upały spowodowały szybsze przekwitanie. Zdjęcia będą wspaniałą pamiątką