02-11-2012, 08:51
Mój wieczór halloween skończył się niekoniecznie fajnie... Zrobiliśmy sobie wieczór horrorów wyświetlając rzutnikiem na ścianę (oczywiście the others musiało być)... no i niestety najpierw zarwało się łóżko
(czas na dietę) a potem ktoś strącił moje akwarium i spadło, potłukło się i zalało pokój... rybka przeżyła na szczęście...
nawet z tego wszystkiego nie zrobłem wróżby z nasion
Dziś zaduszki - zawsze boję się tego dnia... moja mama znała takiego gościa który właśnie w ten dzień widział całe rzesze ludzi krzątających się i spacerujących dosłownie wszędzie... Twierdził że nigdzie nie wychodzi nawet bo jest za tłoczno... oczywiście nikt inny tego nie potwierdzał



Dziś zaduszki - zawsze boję się tego dnia... moja mama znała takiego gościa który właśnie w ten dzień widział całe rzesze ludzi krzątających się i spacerujących dosłownie wszędzie... Twierdził że nigdzie nie wychodzi nawet bo jest za tłoczno... oczywiście nikt inny tego nie potwierdzał
