19-01-2013, 22:14
Bliźniak. Kocham psy. Lubie koty. Czasami nie znoszę tak jak teraz
. Właśnie przed chwila rozpruł mi swoim pazurem opuszek palca na cm.
Jest okropny!!! Wszystko na mnie wymusza
Dobrze wie, zaraza, że kiedy drapie meble to wstaję, a wtedy on z wielkim krzykiem, jakby go obdzierali ze skóry biegnie do swojej miski. Odsuwałam go od fotela. Wbił mi się zębami w dłoń i pazurem w palec. Jest podstępny i złośliwy.
Rozpuszczony jak dziadowski bicz. Ostatnio nic nie mogę robić, bo ciągle na mnie się pokłada. Chyba złość mi mija.
A, tak w ogóle to wszystkie zwierzaki od małego kocham. Wszystkie były piękne, nawet wrona.
Do lasu nie wchodzę. Na sama myśl, ze jakiś żuczek, pajączek, mrówka i inne stworki mogą chodzić po mnie, robi mi się niedobrze.








