27-01-2013, 23:26
no no ... ladnie sie rozwija. Pogratulowac.
No to... w ramach przeprosin ze mnie dlugo nie bylo
Wspomniany przezemnie mlyn... No nastolatka bylam (teraz stara estem) no wiec mam kolezanke ktora mieszka kolo tego mlynu. No wiec ja i moj chlopak zmotoryzowany (126p) pojechalismy w odwiedziny na kawke. ale wjezdzamy na podworko a tam ciemno jak nie wiem gdzie . wszystko pogaszone w domu... no sobie myslimy poczekamy chwile bo bylismy umowieni.... nagle ten malczak tak jakby cos bardzo silnego pchnelo go do przodu ze 2 m i do tylu z ta sama sila... no ale ja pewna zze to on cos wymyslil jak to facet chociaz auto bylo zgszone no ale nic ciagle spokojna on juz nie tak bardzo
(faceci ) jedziemy do domu
i cala droge autko obie samo trabilo takie fajne regularne pippppppp ppipppppppp .... jakies 100 m od domu dali sobie spokoj
ale ja ogolnie boje sie bardziej zywych niz umarlych nie wiem skad sie to bierze bo nigdy jakichs takich wielkich problemow z ludzmi nie mialam co mogloby tak skrzywic mi psychike. ale od najmlodszych lat boje sie ludzi i to okropnie np nawet teraz idac wieczorem kiedy widze auto jadace chowam sie zawsze w rowie lub za drzewem. i kiedy moge wybrc isc 5 km przez las lub 2 zwykla wiejska droga zawsze pojde przez las nawet o 12 w nocy.
No to... w ramach przeprosin ze mnie dlugo nie bylo
Wspomniany przezemnie mlyn... No nastolatka bylam (teraz stara estem) no wiec mam kolezanke ktora mieszka kolo tego mlynu. No wiec ja i moj chlopak zmotoryzowany (126p) pojechalismy w odwiedziny na kawke. ale wjezdzamy na podworko a tam ciemno jak nie wiem gdzie . wszystko pogaszone w domu... no sobie myslimy poczekamy chwile bo bylismy umowieni.... nagle ten malczak tak jakby cos bardzo silnego pchnelo go do przodu ze 2 m i do tylu z ta sama sila... no ale ja pewna zze to on cos wymyslil jak to facet chociaz auto bylo zgszone no ale nic ciagle spokojna on juz nie tak bardzo




