08-06-2016, 23:02
Właśnie! Może Wy, drogie moje ludzie, będziecie umieli mi pomóc.
Kupiłam jakiś czas temu na pchlim targu kamień, który wygląda jak pupa (inne z tego rodzaju przypominały kupy :/ - serio. Takie bobko-kiełbaskowate kształty, wybrałam ten kształt, który jednak przyjemniej trzymało mi się w dłoni
).
Tu jest jego cudne foto (proszę nie nakładać cenzury):
<!-- m --><a class="postlink" href="https://zapodaj.net/f956c37baa741.jpg.html">https://zapodaj.net/f956c37baa741.jpg.html</a><!-- m -->
Pan co mi go sprzedał powiedział łamaną angielszczyzną, że jest to chalcedon... z tym, że ja nigdy takiego chalcedonu nie widziałam.
Czy ktoś mógłby zweryfikować cóż to jest za kamień?
Czuję, że jego energia/wibracje/cokolwiek on tam ma są naprawdę silne, a nie wiem jak drania ładować.
Nie chcę zrobić mu krzywdy, bo wydaje się być przyjazny i skory do współpracy, choć wygląda na takiego typowego dupka. Hiehehehehe.
I jeszcze jedno pytanie.
A mianowicie czy prowizoryczne wahadło zrobione z kryształu górskiego, taśmy klejącej i czerwonej niteczki jest bezpieczne? W końcu kryształ górski pochłania wszelkie energie i wyrzuca z siebie tą "dobrą" moc, a czerwony kolor ogólnie jest tym "ochronnym" kolorem. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć, poproszę?
Kupiłam jakiś czas temu na pchlim targu kamień, który wygląda jak pupa (inne z tego rodzaju przypominały kupy :/ - serio. Takie bobko-kiełbaskowate kształty, wybrałam ten kształt, który jednak przyjemniej trzymało mi się w dłoni

Tu jest jego cudne foto (proszę nie nakładać cenzury):
<!-- m --><a class="postlink" href="https://zapodaj.net/f956c37baa741.jpg.html">https://zapodaj.net/f956c37baa741.jpg.html</a><!-- m -->
Pan co mi go sprzedał powiedział łamaną angielszczyzną, że jest to chalcedon... z tym, że ja nigdy takiego chalcedonu nie widziałam.

Czy ktoś mógłby zweryfikować cóż to jest za kamień?
Czuję, że jego energia/wibracje/cokolwiek on tam ma są naprawdę silne, a nie wiem jak drania ładować.




I jeszcze jedno pytanie.
A mianowicie czy prowizoryczne wahadło zrobione z kryształu górskiego, taśmy klejącej i czerwonej niteczki jest bezpieczne? W końcu kryształ górski pochłania wszelkie energie i wyrzuca z siebie tą "dobrą" moc, a czerwony kolor ogólnie jest tym "ochronnym" kolorem. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć, poproszę?
