Religia a karty. Czy tarot to grzech?

barbara40 napisał(a):Mantyzm (inaczej: natłok) - to poczucie uciążliwego nadmiaru myśli, które często zakłóca płynność wypowiedzi. Tego typu zaburzenia bardzo często pojawiają się w schizofrenii, jest to naukowo zdefiniowany termin używany w psychologii. Mantyczne czynności to: poczucie nadmiaru spontanicznie pojawiających się wątków i tematów myślenia. Chory może utracić kontrolę nad biegiem myśli i okazuje to w sposób nieskładny.
Psychiatria. Podręcznik dla studentów pielęgniarstwa, pod. red. Krupki-Matuszczyk I, wyd. Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Katowice 2007.

Dla mnie to jest naukowa definicja tego, co ty przytaczasz w swojej wypowiedzi... nie słownik wyrazów języka polskiego, który tylko informuje o nazewnictwie, a cała ta definicja ma pełne odzwierciedlenie w synonimach, które tu jeszcze raz przytaczam <!-- m --><a class="postlink" href="http://synonim.net/synonim/mantyka">http://synonim.net/synonim/mantyka</a><!-- m -->

W literaturze tematycznej poświęconej zagadnieniom ezoterycznym używa się historycznie terminu mantyka jako równoważnika terminu wróżbiarstwo. W publikacjach o kartach tarota, jeśli mnie pamięć nie zawodzi termin pojawił się już tłumaczeniu Karola Chobota, w książce Grigorija Ottonovica Mebesa "Tajemna wiedza duchowa. Encyklopedyczny wykład nauk tajemnej wiedzy duchowej na podstawie egipskiej symboliki." (rok wydania 1923; przy okazji warto wspomnieć, że to bodaj pierwsze polskojęzyczne opracowanie o kartach tarota na rynku ojczystym). Sprawdzę w wolnej chwili.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości