26-09-2015, 05:33
Aaaaaa...
Beatko, jesteś wielka !!!
Ale jestem głupia
bo często mi się pojawia z rycerzem denarów, i myślę sobie, że to będzie propozycja i myślenie nad nią (denary, ten palec z pierścionkiem
).
Wariatka ze mnie co
długo mnie tu nie było i chyba zapomniałam ile daje wspólna analiza na forum
Twoja analiza potwierdza to co "czułam". Mimo że czasami źle interpretuję karty z niewiedzy, i braku doświadczenia to po prostu czasami wyczuwam intuicyjnie pewne rzeczy, i często nie wiem czy to zwykłe obawy (paranoja) czy "po prostu wiem". W tych kartach nie umiałam znaleźć potwierdzenia, wręcz szukałam dowodu na to że jest zupełnie inaczej.
Często jest tak że z początku myślę że, to paranoja i powinnam się leczyć
, a później okazuje się że moje przeczucia były słuszne.
I to nie tylko w kwestii uczuć, w mojej byłej pracy też czułam że, jestem bardzo oszukiwana (wynagradzano mnie za wyniki) i że mój szef to łgarz, mimo że był strasznie miły dla mnie. On mi wmawiał że, jestem nienormalna i mam urojenia. Później wszystko się potwierdziło, i jak złożyłam wypowiedzenie to nawet nie miał odwagi ze mną porozmawiać.
Przepraszam odbiegłam od tematu.
Beatko, jesteś wielka !!!
Ale jestem głupia


Wariatka ze mnie co




Twoja analiza potwierdza to co "czułam". Mimo że czasami źle interpretuję karty z niewiedzy, i braku doświadczenia to po prostu czasami wyczuwam intuicyjnie pewne rzeczy, i często nie wiem czy to zwykłe obawy (paranoja) czy "po prostu wiem". W tych kartach nie umiałam znaleźć potwierdzenia, wręcz szukałam dowodu na to że jest zupełnie inaczej.
Często jest tak że z początku myślę że, to paranoja i powinnam się leczyć

I to nie tylko w kwestii uczuć, w mojej byłej pracy też czułam że, jestem bardzo oszukiwana (wynagradzano mnie za wyniki) i że mój szef to łgarz, mimo że był strasznie miły dla mnie. On mi wmawiał że, jestem nienormalna i mam urojenia. Później wszystko się potwierdziło, i jak złożyłam wypowiedzenie to nawet nie miał odwagi ze mną porozmawiać.
Przepraszam odbiegłam od tematu.