28-11-2012, 22:40
Moja Mistrzyni twierdzi, że np lata intensywnej praktyki np jogi mogą pozwolić uzyskać
Czy potrzeba Mistrza?
A czy aby zostać księdzem katolickim można siebie samego wyświęcić?
Wg katolików - NIE.
W USA jest z kolei jakiś Zjednoczony Kościół, który wychodzi z założenia, że każdy jest kapłanem.
Wystarczy do nich napisać i zostaje się zdalnie "wyświęconym", zyskując bez opłat oficjalny tytuł "revlon" (uznawany w wielu stanach) a za dodatkowe 25$ odpowiedni dyplom z dowolnym, wybranym tytułem np "rabbi", "pastor" lub... Reiki Master...
Nawet kilku mistrzów Reiki w Polsce działa na tej podstawie
Ale czy z takim dyplomem ktoś istotnie staje się katolickim księdzem, luterańskim pastorem, starocerkiewnym popem, żydowskim rabinem czy...mistrzem Reiki???
Wg mnie, do inicjacji Reiki Mistrz JEST potrzebny...
Kiedy przyjmowałam Schronienie, zostając buddystką, też przeszłam przez całą ceremonię...
Bo UWAŻAM, że jest potrzebna...
Pisze Jacek Sieradzan
Może teraz zrozumiecie dlaczego dla mnie inicjacja udzielona przez właściwego nauczyciela i czytelność i niepodważalność linii a także pewna "czystość nauki są takie ważne...
Pewnie większość stwierdzi, że przynudzam ale może jednak dla kogoś te moje wywody będą bardzo użyteczne?
Cytat:taki efekt energetyczny na poziomie ciała jak po inicjacjach tzn. energia życia może swobodnie przez nas przepływać, ale czy aktywuje się wtedy kanał uzdrowicielski ? tak żeby bez szkody dla nas samych przekazywać energię? nie własną, ale energię Kosmosu? tego nie wiem. A przy Reiki wiem. Jesteśmy bezpieczni.
Czy potrzeba Mistrza?
A czy aby zostać księdzem katolickim można siebie samego wyświęcić?
Wg katolików - NIE.
W USA jest z kolei jakiś Zjednoczony Kościół, który wychodzi z założenia, że każdy jest kapłanem.
Wystarczy do nich napisać i zostaje się zdalnie "wyświęconym", zyskując bez opłat oficjalny tytuł "revlon" (uznawany w wielu stanach) a za dodatkowe 25$ odpowiedni dyplom z dowolnym, wybranym tytułem np "rabbi", "pastor" lub... Reiki Master...
Nawet kilku mistrzów Reiki w Polsce działa na tej podstawie
Ale czy z takim dyplomem ktoś istotnie staje się katolickim księdzem, luterańskim pastorem, starocerkiewnym popem, żydowskim rabinem czy...mistrzem Reiki???
Wg mnie, do inicjacji Reiki Mistrz JEST potrzebny...
Kiedy przyjmowałam Schronienie, zostając buddystką, też przeszłam przez całą ceremonię...
Bo UWAŻAM, że jest potrzebna...
Pisze Jacek Sieradzan
Cytat:Inicjację można uznawać za akceptowaną nie tylko przez wszystkie tradycje mistyczno-ezoteryczne, ale niemal wszystkie istniejące współcześnie, archaiczne społeczności kulturowe, metodę wejścia w Odmienne Stany Świadomości.Do wykonywania praktyki buddyjskiej potrzebna jest abiszeka.
(1) Termin 'inicjacja' pochodzi od łacińskich słów: initio ('przypuścić do udziału', 'wtajemniczyć'); initium ('wstęp', 'tajemny kult', 'misteria'); initatio ('wprowadzenie', 'wtajemniczenie')http://www.rodman.most.org.pl/JS1.htm POLECAM
Cytat:Chciałbym wprowadzić was w temat abhiszeki, powiedzieć nieco o przekazie mocy. Mówiąc ogólnie, jest to otrzymanie błogosławieństwa wszystkich Buddów i Bodhisattwów, zgromadzenie w sobie uniwersalnej energii wszechświata. Celem abhiszeki jest przebudzenie naszej istoty, pobudzenie nasienia Przebudzenia, które się w nas znajduje.....My również posiadamy identyczny potencjał - mamy naturę Buddy. Jesteśmy zdolni dojść do Przebudzenia. Lecz aby móc przebudzić w sobie tę możliwość, musimy otrzymać abhiszekę. Można ów stan rzeczy porównać do posiadania zdrowego ziarna, które potrzebuje odpowiednich warunków, by wydać owoc. Jeśli się one nie pojawią, ziarno pozostanie tylko ziarnem! Oto czemu służy abhiszeka. Powinniśmy przyjąć ją z wiarą, szczerą motywacją, miłością i współczuciem, dzięki czemu będziemy mogli otrzymać miłość, współczucie i błogosławieństwo Buddów i Bodhisattwów za pośrednictwem czystej Linii Przekazu. Pamiętajmy: abhiszeka pobudza zalążek Przebudzenia, który w sobie nosimy. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.benchen.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=243%3Aab&catid=105%3Ao&Itemid=307&lang=pl">http://www.benchen.org.pl/index.php?opt ... 07&lang=pl</a><!-- m -->Dalej Jacek Sieradzan z podanego źródła
Cytat:Inicjacja (abhiszeka, diksza) jest faktycznie w tradycji jogi jednym z bardzo istotnych elementów praktyki. Podstawą przekazu w tradycji jogi jest kontakt między nauczycielem a uczniem ...Inicjacja jest właśnie wprowadzeniem, ustanowieniem takiego kontaktu. Bardzo często podkreśla się, że inicjacja jest niezbędnym elementem powodzenia praktyk i bez niej osiągnięcie sukcesu nie jest możliwe. Mistrzowie podkreślają niekiedy.... że uczenie się samych technik nie działa. Niezbędny jest „konkretny przekaz energii z Guru do ucznia”...by lepiej zrozumieć czym jest przekaz energii, o który mowa warto sobie uświadomić, że wymiana energii leży u podstawy wszystkich zjawisk jakie spotykamy – zarówno fizycznych, jak i mentalnych....w niektórych tradycjach rozwija się aspekt egzoteryczny, aby wywołać w adepcie określone nastawienie (czyli stan energetyczny) i tym samym wzmocnić szansę powodzenia na ścieżce.I na koniec Kongtrul Rinpocze:
Cytat:Jednak w większości wypadków, jest to po prostu inicjacja, dzięki której praktykujący może się następnie w pełni zaangażować w
praktykę, otrzymując zezwolenie od nauczyciela i błogosławieństwo linii w czasie jej trwania. Dlatego jest ona nieodzowna <!-- m --><a class="postlink" href="http://mindrollinginternational.org/Dharmadhrishti/Issue3/DDIssue3-PL.pdf">http://mindrollinginternational.org/Dha ... ue3-PL.pdf</a><!-- m -->
Może teraz zrozumiecie dlaczego dla mnie inicjacja udzielona przez właściwego nauczyciela i czytelność i niepodważalność linii a także pewna "czystość nauki są takie ważne...
Pewnie większość stwierdzi, że przynudzam ale może jednak dla kogoś te moje wywody będą bardzo użyteczne?