Stare dusze a miłość ...
#1

Dlaczego starym duszom trudno jest znaleźć prawdziwą miłość?


Nasze dusze przebywają długą drogę do oświecenia. Przechodzą przez kolejne wcielenia, z trudem przepracowując karmiczne zadania. Nigdy nie są one łatwe, zwykle wiążą się ze zmierzeniem się z własnymi słabościami.
Niektóre lekcje są dla nas trudniejsze niż inne i na ich przejście potrzebujemy więcej czasu. Gdy nam się uda stajemy się mądrzejsi i bardziej doświadczeni. Zmienia się perspektywa, z jakiej patrzymy na ludzi i ich reakcje.
Stajemy się wrażliwsi, ale też tracimy dziecięcą ufność i chęć, by ryzykować.
Starym duszom dużo trudniej jest znaleźć prawdziwą miłość. Dlaczego tak się dzieje?
[Obrazek: e5acdcb9290428c033b8c476b8fecb7d,51,1.jpg]fot. iStock
1. Samoświadomość i poczucie tożsamości

Stare dusze wiele już przeszły i dużo widziały. Lepiej znają siebie. Wiedzą, jakie mają dobre i słabsze strony. Są pogodzone ze sobą i umieją określać własne potrzeby. Dlatego zwykle doskonale wiedzą, czego chcą lub czego nie są w stanie w związku zaakceptować. Pracują nad sobą, stale się rozwijają, nie chcą się cofać, dlatego w pewnych kwestiach nie godzą się na kompromisy.

2. Mają bardzo rozwiniętą intuicję

Jest to ich szósty zmysł, niezwykła moc, którą dysponują. Z innej strony często wynika ona z ogromnego doświadczenia i wrażliwości, które pozwalają im odczytywać sygnały niewerbalne oraz język ciała.
Umieją współodczuwać emocje innych, dlatego też zwykle trafnie oceniają intencje ludzi. Trudno je zwieść i oszukać. Nawet jeśli są pełne dobrej woli i na poziomie świadomości biorą wszystko za dobrą monetę, to ich podświadomość bezbłędnie wyczuwa wszelkie pułapki.

3. Walczą o ukochaną osobę do końca

Czasem zdumienie innych budzi stałość uczuć starych dusz. Wiele już doświadczyły, dużo w ich drodze minęło i odeszło.
One odczuwają czas nieco inaczej niż większość ludzi. Jeśli kogoś pokochają, czy to w relacji rodzinnej, partnerskiej czy przyjacielskiej, to ich miłość jest dojrzała i głęboka. One widzą w innych możliwości, ukryte zalety.
Rozumieją, że za egoistycznymi czy pochopnymi decyzjami stoją doświadczenia z dzieciństwa. Dlatego zawsze znajdą sposób, by współczuć, rozumieć i wybaczyć. Czasem ich uczucie trwa w świecie emocjonalnym, mimo iż w tym realnym od dawna go nie ma. Kosztuje to tyle energii, że trudno im znaleźć miejsce dla nowej miłości. A nowe osoby w ich życiu przychodzą, by je uczyć.

4. Mają wielkie oczekiwania i misje do spełnienia

Stare dusze mają duże wymagania wobec innych, ale przede wszystkim wobec siebie. Nie zadowala ich zwykła wegetacja - one mają plany, chcą się uczyć i rozwijać, posiadają wiele pasji, czują potrzebę tworzenia.
Wiedzą, że wszystko potrzebuje czasu i mimo iż energia im sprzyja, to bardziej cenią to, co powoli dojrzewa. Dlatego nagłe pojawienie się miłości od pierwszego wejrzenia przyjmują z nieufnością i często po prostu się z tego wycofują.

5. Szukają prawdziwego partnerstwa

W dzisiejszych czasach, w których królują media społecznościowe, łatwo o powierzchowne kontakty czy krótkie, ale namiętne zauroczenia. Jednak dla starych dusz miłość i związek to prawdziwe partnerstwo, wzajemne poznawanie się, godziny rozmów, ale też wspólne milczenie. Fascynują je ludzie, chcą jak najlepiej poznać ich wnętrze. Dlaczego więc miałyby postępować inaczej ze swoim partnerem? Wierzą, że do związku potrzebne jest zaufanie, poczucie bezpieczeństwa i zrozumienie. Męczą się w relacjach, w których partner z nimi nie rozmawia i nie chce ich poznać.

6. Zupełnie niedzisiejsze podejście do randek

No cóż... Starym duszom trudno odnaleźć się we współczesnych realiach randkowania. Dzisiejsze aplikacje miłosne bardziej przypominają konkursy popularności. Lepsze zdjęcie, więcej “lajków” czy “przesunięć w prawo”. Nie orientują się dobrze w zasadach dzisiejszego “rynku miłosnego”.
Wolą tradycyjne spotkania, długie rozmowy i poznawanie się, a nie oklepane, wyświechtane frazesy, przygody na jedną noc czy randkowe fast foody. Zdarza się czasem, że stara dusza skorzysta z internetu, aby poznać swoją drugą połówkę. Zwykle wiąże się to z niekończącymi się rozmowami, potem przechodzi czas na tradycyjne spotkania twarzą w twarz. Jednak by coś miało z tego wyjść, muszą trafić na siebie dwie takie dusze, a to już rzadkość.

7. Mają moc uzdrawiania

Zbierane przez kolejne wcielenia doświadczenie życiowe oraz współodczuwanie i chęć niesienia pomocy często łączą się u starych dusz z ogromną energią uzdrawiającą. To wszystko sprawia, że przyciągają one osoby potrzebujące wsparcia, a także często ratunku.
Czasem podobnie sprawa ma się również z wyborem partnera. Zamiast szukać prawdziwej miłości, wiążą się z kimś, kogo chcą uratować. Wkładają w tę relację całe serce i mnóstwo energii, a zwykle kończy się to poczuciem klęski. Stąd kolejne rozczarowania i poczucie, że prawdziwa miłość nie jest starej duszy dana.

8. Mają spore oczekiwania

Stare dusze wiele przeszły, są ciekawe świata i wiele wymagają od siebie. Wiedzą, że jeśli przestaną się rozwijać, spoczną na laurach, to tylko zmarnują czas i swój potencjał. Mimo iż mają wiele zrozumienia dla innych i szczególną wyrozumiałość dla osób, które kochają, to dość szybko oceniają, jak wiele oczekują od siebie nowo poznane osoby i jeśli uznają, że niewiele, to rezygnują z takich znajomości. Dla postronnych obserwatorów może być zaskakujące, z jaką łatwością odrzucają potencjalnych kandydatów na partnerów, a jednocześnie mają wiele wyrozumiałości dla zupełnie tego niedoceniających byłych ukochanych czy nielojalnych przyjaciół.

9. Mają bagaż doświadczeń

I ciągle czują potrzebę podejmowania kolejnych wyzwań. W każde z nich angażują się całym sobą i dają z siebie wszystko. Kiedy nie udaje im się uporać ze sprawami z przeszłości czy zaniechały ich przepracowania, to one z pewnością do nich wrócą.
Stare dusze nie unikają odpowiedzialności i ponoszą konsekwencje swoich czynów i decyzji. Stale się uczą, lecz ich przeszłość czasem nie zostawia miejsca na nowy początek.

10. Czują strach przed bliskością

Stare dusze odczuwają miłość bardzo mocno. Wiąże się ona dla nich z całą gamą uczuć i emocji. Trudno nad nimi panować, a w relacjach, w które wchodzą mają wszystko - od obezwładniającego szczęścia, po gniew czy poczucie niemocy. Stare dusze walczą o ukochaną osobę do końca i kiedy trafią na niewłaściwego człowieka, to często zostają poranione i wyniszczone.
Dlatego, ze strachu przed ponownym zranieniem, boją się angażować emocjonalnie. Kiedy czują, że tracą kontrolę nad swoimi uczuciami, często zwyczajnie uciekają.
Autor: Anna Kowalska
Źródło: [Obrazek: 517bc1ab1267d05083e736aabd8d5cd4,2,1.jpg]
Odpowiedz
#2

Pięknie to ktoś napisała Oczko
Odpowiedz
#3

Stare dusze to po prostu liczby mistrzowskie, czy jest na to jakaś inna definicja?
Odpowiedz
#4

Stare dusze mają to do siebie, że często zwracają się do innych "a pamiętasz?" I wracaj do jakiś chwil z przeszłości która ma związek z rozmówcą, oni pamiętają a druga rzecz to nie mają presji żeby podróżować, zwiedzać, tak jakby chcieli powiedzieć że "oni już tam byli i widzieli" takie mają przywary
Odpowiedz
#5

Ogólnie rozróżnia sie dwa typy "miłości" .  Tą oparta na cielesności i materii (najczęściej spotykana) gdzie wszystko fajnie do puki sie to nie wypali...   Druga na poziomie duchowym, ta prawdziwa, szlachetna na która sie czeka niekiedy całe życie... czuje sie "to" w czakrze serca  na widok drugiej osoby do tego stopnia ze sie wpada  w ekstaze... na zasadzie "najważniejsze ze mamy siebie" reszta sie nie liczy  Rotfl
Odpowiedz
#6

Ja  "stare dusze" - jakoś dziwnie wyczuwam na  odległość ( od razu ), choć nie każdą taką osobę lubię.
Np. Tarofides, Krystyna, Jednorożec LeCaro , młody Ameners i Storm - na pewno są starymi duszami.

Mikesz
Odpowiedz
#7

No to masz dar, stara dusza jest drogowskazem dla młodej, jeżeli je wyczuwasz to masz ten komfort, że możesz się szybciej rozwijać poprzez korzystanie z ich doświadczenia. Jeżeli jesteś starą to się wymieniasz.
Odpowiedz
#8

Do Iweta 123 :

Jeżeli chodzi o Ciebie w tym temacie - to Ty jesteś jakby  - tuż przy "starej duszy'... ?
Coś jeszcze do końca w życiu  musisz odpracować ... ?
Ale to nie jest  związane z Kartami Tarota ani z ezoteryką. To coś jest zupełnie co innego... ?  - Myśli Myśli Myśli Myśli Myśli Myśli Myśli ( Bardziej sprawy zawodowe, materialne, finansowe ... ?  - Myśli Myśli Myśli Myśli Myśli Myśli

Mikesz
Odpowiedz
#9

"podobno" w żaden sposób nie wpisuje sie w realia zachowaniem współczesnych rówieśników, ale wyglądam na sympatycznego - jak kol wiek to dziwnie brzmi  Rotfl W horoskopie mam "niby" mieć kogoś na starosć i ma być "podobno" slub... Dzieci nie bede miał, sprawy podkoderkowe  będą raczej z obowiązku niz przyjemności, to ma być oparte na  innych wartościach. Ona ma byc kobieta inteligentna i inna  Rotfl  Po drodze do niej nie będę w żadnym związku...   To tyle z teorii astrologi i "kółka". Jak będzie na prawdę czas pokarze Myśli
Odpowiedz
#10

Ja też  - kiedy byłem młodym człowiekiem  ( lata 70 - 80 ) - nie " wpisywałem się"' w realia tamtej współczesności, dlatego tak ciężko je przeżyłem.
" co Cię nie zabije - to wzmocni ".

Mikesz
Odpowiedz
#11

boli brak fundamentalnego zrozumienia...  Bezradny
Odpowiedz
#12

Mikesz Uśmiech sprawdzasz mnie.. Ale że materia i pieniądz? One tak, cały czas są przy mnie, zapewniają mi bezpieczenstwo na przyzwoitym poziomie Uśmiech mój sekret to Ten co mnie chroni, to On przyciąga do mnie zagubionych. Uśmiech Uśmiech
Odpowiedz
#13

Ja też nigdy, w żadnym towarzystwie, nie czułam się do końca "u siebie"... chociaż zazwyczaj bardzo się starałam i niejednokrotnie było to już "prawie to" ...ale no cóż... "prawie" czyni różnicę.  Oczko
Odpowiedz
#14

Kurcze teraz mnie olśnilo Ty I Twój awatar to jedno, że tak się indentyfikujesz
Kim jest ta kobieta?

Le Caro Uśmiech ja czuję się w każdym towarzystwie świetnie, szybko odnajduje dobre połączenia, doceniam nietuzinkowość i inny kąt spojrzenia Uśmiech podziwiam indywidualność i piękno jednostki, jednocześnie siłę i jedność grupy Uśmiech poznawczo, nieocenione wrażenia.
Odpowiedz
#15

Hmmm... mnie chodzi o coś innego, Iweta123. Oczywiście masz absolutną rację, każdy człowiek jest inny, każdy na swój sposób wyjątkowy... niesamowite jest to, że dwoje na pozór różnych ludzi tworzy relację, związek czy przyjaźń na całe życie. I tak - charakter, zachowanie, wygląd - mogą ich bardzo różnić, nawet diametralnie... Jednak jest coś takiego jak patrzenie w tę samą stronę i te same wartości... jeśli tego nie ma, to nigdy nie będziesz się czuć do końca komfortowo w towarzystwie tej osoby. Oczywiście mówię o sobie, ktoś inny może to czuć inaczej...  Uśmiech
No a druga sprawa - nie wiem co to jest... bo z intuicją taką "ogólną"  Oczko jest u mnie raczej kiepsko - natomiast mam idealną intuicję, wyczucie, jeśli chodzi o ludzi - psychikę, charakter, kompleksy, intencje ludzi - to wyczuwam bez pudła (oczywiście mówię o relacjach na żywo). I jeśli wyczuwam w drugim człowieku jakiś taki hamulec w moją stronę... jak to nazwać?... nieprzychylność to może za duże słowo... nie wiem czy wiesz o co mi chodzi... - to ja również automatycznie włączam przycisk "stop".
Odpowiedz
#16

Wiem Uśmiech ale jeżeli to czujesz to znaczy że masz bagaż Uśmiech i tak jak Mikesz mówi jesteś " stara " Uśmiech Uśmiech ale to dobrze bo masz przewagę i wielkie serce, odczuwasz o wiele mocniej, widzisz o wiele wyraźniej, cierpisz o wiele bardziej Uśmiech dlatego że "tak sobie" już przerobilas. Jesteś ukształtowana jak diament talentem jubilera...
Odpowiedz
#17

Do Iweta 123 :

Zaraz mnie szlag trafi .
Iweta 123 - napisałaś  na forum : " ... Kurcze teraz mnie olśnilo . Ty I Twój awatar to jedno, że tak się indentyfikujesz
Kim jest ta kobieta?.. ."... ?

Czy  to pytanie  kierowałaś je do mnie ... ?
Jeżeli tak to informuję : nie jestem żadnym tranwestytą ani przebierańcem.
Jestem heteroseksualny , uwielbiam kobiety, chodzę raz w miesiącu do agencji towarzyskiej na dziewczyny  ( godzina seksu kosztuje mnie ok. 300  - 400 zł ) , bo w normalnym życiu żadna mnie nie chce.
Dowód - moje zdjęcie poniżej :
Mój pokój , a nad moją głową na ścianie przy oknie - jest zdjęcie tej kobiety ( Mylene Farmer - francuska piosenkarka, którą bardzo lubię  -  jako avatar na forum !!!!!!!!  ).
Czy ja dostatecznie jasno zostałem zrozumiany ... ?

Mikesz


Załączone pliki Obrazki
       
Odpowiedz
#18

Oczy, spójrz na oczy, swoje I jej
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości