Kuchnia internacjonalna / Kuchnia na emigracji
#1

Tak, jak wspomniala Krystyna - wiele z nas mieszka poza Polska, niektore maja doswiadczenia z pobytow za granicami Polski, moze ktos przywiozl z wakacji jakis fajny kulinarny przepis? Uśmiech

Nowe smaki, ciekawe i proste przepisy, ktore da sie jednak przeniesc na dowolny grunt bez wydawania fortuny i biegania po sklepach w poszukiwaniu niezwyklych dodatkow Ok

Kuchnia polska poza krajem, nowosci godne polecenia i sprawdzone klasyki - przepisy, idee, pomysly, fotki (wlasne) i co tam Wam jeszcze do gustu przypadnie Hura

Smacznego i na zdrowie Buźki
Odpowiedz
#2

Ja się raczej w naszej swojskiej kuchni specjalizuję, ale bardzo chętnie poznam ciekawe propozycje dań zagranicznych (jeśli mamy jakąś "Włoszkę" to baaardzo chciałabym poznać tamtejsze przepisy Uśmiech ).
Odpowiedz
#3

Jak sie specjalizujesz, to i my mozemy sie sprobowac pospecjalizowac - tak sie nie wywinieszOczko ale jak jest tu jakis znawca i/lub amator kuchni wloskiej, to moze byc goracoOczko
Odpowiedz
#4

Filifionka napisał(a):Ja się raczej w naszej swojskiej kuchni specjalizuję, ale bardzo chętnie poznam ciekawe propozycje dań zagranicznych (jeśli mamy jakąś "Włoszkę" to baaardzo chciałabym poznać tamtejsze przepisy Uśmiech ).

Ja cos niecos wiem jak gotuja Wlosi, facet z ktorym sie obecnie umawiam, jest z Neapolu i mowi ze gotuje jak jego Babcia Oczko
Podczas moich podrozy oraz goszczenie ludzi z calego swiata cos tam sie nauczylam o roznorodnych kuchniach Uśmiech

Ale kuchnia wloska jest bardzo regionalna - co Ciebie bardziej interesuje Filifionko? Owoce morza, miesa, makarony??

Ogolnie natomiast kuchnie ta mozna podsumowac prosto: Mala ilosc skladnikow, ale bardzo dobrej jakosci. I teraz na polnocy robi sie ona taka troszke bardziej tlusta, z zawartoscia masla, serow itd, poludnie natomiast to warzywa, owoce morza.
Odpowiedz
#5

Uwielbiam makarony! Nie byłam nigdy we Włoszech, ale to moje wielkie marzenie, jechać tam i jeść, próbować jak najwięcej ich potraw... Może nawet na owoce morza bym się skusiła...
Odpowiedz
#6

Ja uwielbiam owoce morza Uśmiech

Przy wloskiej kuchni nalezy pamietac o ziolach, glownie Natce i Bazylii. Duzoooo tego dodaja do niektorych sosow. I nie przesadzac z iloscia sosu. Bardzo dobra i latwa jest naprzyklad Pasta Puttanesca, ona wlasnie jest z Neapolu.

Potrzeba: Pomidory (na dwie osoby jeden duzy, lub dwa mniejsze), Chilli (moze byc suszone); czosnek; czarne oliwki; kapary i mozna dodac filety Anchois (dodaja w Lazii, ale nie w Campanii, a wiec na poludniu). Sos jest dosyc slony,takze jesli nie lubisz slonych potraw, to polecam za pierwszym razem ominac fileciki, aczkolwiek dla mnie osobiscie daja posmak rybny ktory ja uwielbiam. No i duzo Natki Pietruszki na zakonczenie.

Podgrzewasz oliwe (nie zalowac, oliwa to smak poludnia, jest zdrowa wiec nie liczyc kalorii) wrzucasz na to platki chilli i czosnek (nie zalowac) ja osobiscie czosnek tozgniatam i wrzucam w calosci na oliwe a potem wyjmuje. Dodajesz pomidory, kapary. oliwki i pieprzysz. Gotuje sie to na wolny ogniu z 10 minutek. W tym czasie gotujesz makaron, i tutaj zasada dla CIebie dla jakiegokolwiek Spagetti. Jak masz na opakowaniu z 8 min to nie gotuj tyle! Wyjmujesz z 3 minuty wczesniej i dajesz na patelnie z sosem, jednoczesnie dodajesz z lyzke wody z gotowania spagetti na patelnie, i "podrzucasz" mieszajac to wszystko i gotujac okolo 1-2 minuty, zalezy jak chcesz miec swoj makaron miekki. Ja lubie bardzo al dente, ale tego mnie moj wloch nauczyl.

Dzieki tej ostatniej operacji sos nam sie cudownie przykleja do makaronu Uśmiech

Powodzenia!
Odpowiedz
#7

Mam pytanie ile gotujemy makaron al dente tyle np 15 min jak pisz na opakow ,i czy makaron gotowany hartujemy zimna woda ?To mnie nurtuje ,bardzo al dente ile czasu gotowac trzeba taki makarom? Uśmiech
Odpowiedz
#8

Mama wloska by dala klapsa za to hartowanie zimna woda Rotfl
Mitem jest rowniez dodawanie oliwy do wody. Oliwa jest w sosie ktory nam ten makaron obtacza Uśmiech

Najlepiej sie w ogole nie patrzec na czas na opakowaniu, a probowac. Makaron powinien miec w momencie dodania na patelnie z sosem dosyc twardy srodek. Dojdzie nam do poziomu al dente po wymieszaniu z sosem i z woda ktora dodajemy do sosu (z gotowania makaronu). Dzieki temu laczeniu na patelni sos i makaron utworza calosc. W ogole zaulwazylam, ze nasze "al-dente" to dla Wlochow juz jest rozgotowane.

Do tego typu spagetti dodajemy dodatkowo ser parmezan lub pecorino, ale naprzyklad przy Spagetti Vongole, czyli z muszlami, i ogolnie jak dodajemy owoce morza, to juz bez sera.

W moim doswiadczeniu, choc jak mowie, nie patrze na czas, w 6-7 minut cienki makaron typu spagetti powinien byc juz gotowy do dodawania do sosu.
Odpowiedz
#9

Hehehe, no co ja poradzę uwielbiam spaghetti, uwielbiam tagliatelle - ale nie al dente niestety... włoska Mamma by mnie na 100% sprała po tyłku Plask ale ja mam "swój" sos do spaghetti (który mi notabene służy również do ryżu) i "swój" sos do pizzy - oba sama wymyśliłam i oba mi najbardziej smakują, chociaż książek kucharskich - w tym i takich traktujących o kuchni włoskiej - mam od groma, bo to mój konik. Oczko

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#10

Ok, wczoraj moje Wloskie kocie mi powiedzialo, ze jedza oni makaron nawet z ... ziemniakami jako czescia sosu. Ja bylam zaskoczona osobiscie, stad chec podzielenia sie. Link po wlosku jest tutaj:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://la.repubblica.it/cucina/ricetta/pasta-e-patate-alla-napoletana/45103/">http://la.repubblica.it/cucina/ricetta/ ... ana/45103/</a><!-- m -->

Musze sprobowac Oczko
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości