#1

Cześć kobietki ! Rotfl
Właśnie skończyłam ćwiczyć jogę i czuje sie taka odprężona Uśmiech zakładam ten temat, bo wiele słyszałam na temat jogi, jeśli o mnie chodzi to ja w ubiegłym roku wyglądałam znacznie gorzej niż teraz, więc wzięłam sie za siebie, uprawiałam sport i 30kg mniej Uśmiech w moim planie treningowym znajdywała się także joga, zawsze sprawiała mi dużo radości i wyciszenia. Cóż nie ćwiczyłam już sporo i szczerze mówiąc mimo ze juz nie mam takiej potrzeby to tęsknię za treningami i postanowiłam do tego wrócić. Dzisiaj była właśnie joga Uśmiech może podzielimy się wskazówkami dotyczącymi jogi dla ciała ale może i dla ducha Uśmiech ? Piszcie co wiecie na temat jogi i waszych przygodach nią! Uśmiech
Odpowiedz
#2

Ja stosuję ćwiczenia jogi w celach medytacyjnych, wyciszenia, oczyszczenia, relaksacji. Uśmiech
Odpowiedz
#3

A Wy dziewczyny chodzicie bądź chodziłyście na jakieś zajęcia grupowe, czy ćwiczyłyście same w domu, np. ucząc się z płyt DVD?
Odpowiedz
#4

Nie mam do tego zdrowia niestety
Odpowiedz
#5

Ja ćwiczę w domu Uśmiech nigdy nie chodziłam na jogę, chciałabym połączyć ją jakoś z medytacją..
Odpowiedz
#6

A z jakich pomocy korzystałaś kiedy zaczynałaś naukę jogi? Książek, płyt, internetu?
Odpowiedz
#7

W mojej parafii Saletynów jest grupa medytacyjna i czasami przyjeżdża hindus, misjonarz z Indii, który współpracował z Matką Teresą. Jest księdzem katolickim i przeniósł na grunt religii katolickiej techniki jogi - są zresztą kontrowersje wokół tej sprawy, ale Saletyni są bardzo otwarci na tego typu rzeczy. Chodzę na jego zajęcia, bo omawiane i prezentowane techniki relaksacji działają na mnie pozytywnie, dają mi wewnętrzny spokój i relaksują. Ćwiczę, a raczej odpoczywam w domu, głównie jest to praca z oddechem, przerzucanie myśli lub ich odłączanie, mnie przynosi to ulgę po ciężkim dniu i uspakaja skaczące małpy w głowie - lęki, niepokój, zmartwienia. Pomaga oczyścić umysł i nabrać dystansu do niektórych spraw.
Odpowiedz
#8

Ja byłam kilka razy na zajęciach z jogi, bardzo mi sie podobało Uśmiech niestety z powodu małego zainteresowania zajęcia juz dalej nie są prowadzone a bardzo żałuje. Jakoś w domu sama nie potrafię, przy instruktorkę zauważyłam jak ważne jest odpowiednie oddychanie i naciąganie konkretnych mięśni, czego często na filmikach na YouTube czy DVD nie mówią/nie pokazują... Mam nadzieje, ze takie zajęcia od września wrócą na moja siłownie bo niezmiernie mnie wyciszamy jednocześnie rozciągając moje ciało...
Perełko zazdroszczę Ci tych medytacji..
Odpowiedz
#9

Joga z programu P90X3 spójrz sobie tam, można to śmiało ściągnąć i wypróbować Uśmiech ja ją uprawiam Uśmiech
Odpowiedz
#10

Super Perełko! Nigdy nie posądziłabym zakonników katolickich o zajmowanie się jogą. Uśmiech
Ja niestety jedyny kontakt z jogą miałam w szkole średniej, bardzo mi się podobały te zajęcia, ale stało się to samo co opisuje Filifionka - "zbyt małe zainteresowanie" i zajęcia zostały zawieszone. Smutny

Ostatnio natomiast kupiłam sobie książeczkę, która nie dotyczy może bezpośrednio jogi, ale ... jakby to powiedzieć... opowiada o tym jak żyć świadomie i cieszyć się każdym oddechem - jest właśnie położony duży nacisk na świadome oddychanie. Ogólnie opowiada o tym jak odkryć w sobie radość życia, tego że jesteśmy "tu i teraz". Polecam Wam serdecznie - króciutka a bardzo przyjemna: "Spokój umysłu" Thich Nhat Hanh.
Odpowiedz
#11

To jest naprawdę fascynujące, kiedy ten człowiek to pokazuje i tłumaczy technicznie, a tym samym bardzo proste, cztery oddechy na minutę, bez wymyślnych pozycji. Mnie chodzi głównie o higienę psychiczną. Pamiętam, jak opowiadał, że wielu jego kolegów zostało księżmi katolickimi, ale nie mogli się pogodzić z rozbieżnością kulturową. Dla hindusa modlitwa jest medytacją - każde słowo, każdy oddech, ruch jest ważny, u katolików różnie z tym bywa. Wielu jego kolegów opuściło stan kapłański, zdarzały się też samobójstwa. Twierdził, że sam przeżył kryzys i zwierzył się Matce Teresie. Ona powiedziała mu, że znajdzie drogę i poradzi sobie. Włączył do swojej posługi elementy kultury hinduskiej.
Odpowiedz
#12

ja jestem pasjonatką Jogi zarówno tej w domowym zaciszu jak i grupowej Uśmiech polecam baaaaaaardzo, mi niezwykle pomogła szczególnie jeśli chodzi o stres w pracy (teraz mam opinie najspokojniejszej osoby w firmie, bo wyprowadzenie mnie z równowagi to nie lada sztuka), kłopoty ze snem (kiedyś potrafiłam pół nocy się wiercić, teraz nawet nie pamiętam kiedy kładę głowę na poduszkę bo już śpię), wyciszenie i uziemienie (a tego mi trzeba baaardzo czasem Oczko bo ja z głową w chmurach ciągle chodzę)

oprócz tradycyjnej Jogi na macie jeszcze praktykuję taki wynalazek jak Air Joga - polecam jak ktoś lubi sobie powisieć, podyndać się, do góry nogami być i poczuć bardziej ten ruch, powietrze :romance-hearteyes:
Odpowiedz
#13

Ja chciałabym rozpocząć naukę jogi, kiedyś chodziłam na podstawowe zajęcia ale sama w domu, wydaje mi się, że nie umiałabym ich wykonywać. Chyba jednak zapiszę się niedługo na jakieś zajęcia, bo przydałoby mi się takie wyciszenie.
Odpowiedz
#14

Angells196 napisał(a):Joga z programu P90X3 spójrz sobie tam, można to śmiało ściągnąć i wypróbować Uśmiech ja ją uprawiam Uśmiech
dzieki za info ,joga warto sprobowac cwiczyc w domu ,jesien, zima mniej wychodzi sie na pole Uśmiech
Odpowiedz
#15

Ćwiczę czasem jogę, kiedyś nawet chodziłam na zajęcia z jogi relaksu- trwało to 90 minut, na końcu był relaks i gongi tybetańskie - bardzo fajna sprawa. Teraz biegam, ale czuję że potrzebuję też rozciągających i odprężających ćwiczeń, także chyba wrócę do jogi Uśmiech
Odpowiedz
#16

ja jestem poczatkujacy w tych tematach. Troche cwicze w domu, korzystam z youtube'a. Ale przepływ energi czuje i lepszy sen tez jest
Odpowiedz
#17

Też jogę ćwiczę od czasu do czasu, idę na zajęcia do studia. Czuję się rewelacyjnie po tych zajęciach, jednak przez to, że nie mam systematyczności jestem ciągle na początku drogi.

"Im więcej o sobie wiemy tym więcej otwiera się nowych możliwości i nowych obszarów do poznawania"
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości