Liczba postów: 168
Liczba wątków: 11
Dołączył: 06-05-2014
Reputacja:
0
Świetny jest ten rozkład i też mnie pokorciło
1. Czy jest ktoś, kto kocha mnie skrycie? - Gwiazda hm czyżby jednak? Albo mam tylko takie nadzieje
2. Jeśli tak, w jakim jest wieku? -Kochankowie - 6 lat ode mnie starsza?
Albo ma 26 lat
3. Jeśli tak, czy go znam? - Król buław - oj chyba tak chyba się z nim pokłóciłam nawet
4. Jeśli tak, czym się zajmuje? 3 mieczy - jest na etapie łamania kobiecych serc
albo kończy właśnie studia do których więc przywiązany
Nie pozwól się zadomowić swojemu nieszczęściu.
Call the Midwife
Liczba postów: 1.467
Liczba wątków: 13
Dołączył: 01-09-2014
Reputacja:
20
Znak Zodiaku: Skorpion ♏
A mi wyszło jakoś tak poważnie...
1. Rydwan + 9 Buław Owszem jest jakiś adorator, to ktoś kto z jednej strony może być nadmiernie pewny siebie, może być karierowiczem spragnionym uznania a z drugiej kimś lękliwym o słabej woli. Myślę, że jego charakter oscyluje gdzieś pomiędzy, do tego jest nieufny, nader ostrożny i przyjmuje obronną pozycję w wyniku przebytych złych doświadczeń , boi się kolejnego zaangażowania i kolejnego zranienia, bo te dwie rzeczy są dla niego jednym. Po trzecie jest oddalony ode mnie, więc zapewne mieszka w Polsce.
2. Wiek 2 Mieczy ok. 40-stki (2x20)
3. 9 Mieczy + Księźyc - Nie znam go osobiiście, może z widzenia lub zdjęcia (które nawet może nie być jego) a może i wcale. Mógł mnie zobaczyć gdzieś w internecie, bo wyszedł ogrom Mieczy.
4. Śmierć - opcje są dwie, albo chłopak jest bez pracy w chwili obecnej, powiedziałabym nawet, że leży w szpitalu, (bo kolejna karta to 4 Mieczy) lub...w nim pracuje
5. 4 Mieczy - nie będzie próbował mi o tym powiedzieć (uff) , na szczęście przyjmie bierną postawą z racji swoich lęków i raczej napewno nigdy się o nim nie dowiem
Wychodzi na to, że mogę mieć adoratora gdzieś daleko i to pogrążonego w depresji....a jego uczucie nigdy nie ujrzy światła dziennego....ależ mi wyszło, nie ma co ...
Liczba postów: 168
Liczba wątków: 11
Dołączył: 06-05-2014
Reputacja:
0
Madrugada bardzo ciekawe spostrzeżenia
dzięki
chociaż mam cichą nadzieję, że żadne babisko dziennikarskie się mnie nie uczepi
Nie pozwól się zadomowić swojemu nieszczęściu.
Call the Midwife