Ouija.
#1

Hej!
Hej mobilnie!
Teraz jak wiadomo - jeden z kinowych hitow na wielkich ekranach - film o tablicy Ouija. Więc temat gorący nawet i w autobusie wśród nastolatek (irytujące podejście, ale cóż)..
Z ciekawosci - praktykował ktoś?
Buźka Kotek !
Odpowiedz
#2

Tak ja praktykowałam wywoływanie duchów.
Miałam 19 lat i we wakacje z koleżankami spałyśmy pod namiotem i jak to nastolatki spróbowałyśmy wywoływać duchy.
Teraz taką tablicę można na Allegro kupić,za moich czasówa były to lata 90-dziesiąte takich rzeczy nie było,więc tabliczkę quija zrobiłam sama z kartonu na kształt kwadratu,do góry wypisany był alfabet, pośrodku słowa tak,nie - przerwa na odwóconą do góry dnem szklanę,bo na niej w trakacie seansu trzymałyśmy palce wskazujące i dzięki poruszaniu się tej szklanki odczytywałyśmy zdania,które duch miał do powiedzenia. i na samym dole były. cyfry od 0 do 9.
Udało nam się nawiązać kontakt z kilkoma duchami, za każdym razem można było zobaczyć jak szklanka wewnątrz pokrywa się dziwną parą/mgłą, po odwołaniu ducha stawała się znów przeźroczysta.
Utkwiła mi do dnia dzisiejszego jedna rzecz w pamięci,nawiązałam kontakt z moją prababcią,a że jej córka a moja babcia jeszcze żyła, zapytałam się jej czy coś babci przekazać.
Z ułożonych liter od prababci dostałam tylko odpowiedz-"czysty grób", nie zrozumiałam przekazu,wyjaśniło się dwa dni później na wylew zmarł mój wujek-mojej babci syn.
Zadawałyśmy mnóstwo pytań,obecnie już nic z tych odp nie pamiętam.
Ale co najważniejsze, duchy traktuje się jak gości, po każdym skończonym seansie trzeba takiego ducha odwołać podziękować za przybycie-z tym wymiarem nie ma żartów, my trafiłyśmy na łagodne duchy które z nami normalnie rozmawiały,ale z tego co wiem czasem można przywołać kogoś bardziej niebezpiecznego ,który pomimo odwołania nie będzie chciał odejść, także z perspektywy lat nie radzę tego robić.
Odpowiedz
#3

Mysle ze ta tablica mozna wyrzadzic sobie wiele zlego , nie powinno sie takich rzeczy uzywac poniewaz nigdy nie wiadomo kto przyjdzie, jest wiele historii na temat tej wlasnie tablicy Ouija i powiem ze z tego co ogladalam sa to przerazajace rzeczy.
Jak Natalya38 napisala z takimi rzeczami nie ma zartow , mozna sobie tylko krzywde zrobic.

Na­wet z naj­gor­sze­go koszma­ru na­dej­dzie przebudzenie.
Odpowiedz
#4

Przez seans z taką tabliczką otwieramy portal,czyli drogę wszystkim bytom które znajdują się tuż w astralu.
I tak naprawdę nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.Duchy lubieją podszywać się pod różne osoby.
Największą głupotą jaką niektórzy robią poprzez tego typu działania to przywoływanie np.ducha Hitlera,jak w banku jest pewne że hitler się nie pojawi,ale na pewno zaprosimy demoniczne siły,a jak to się może skończyć? w miejscu seansu czyli w większości w domu będziemy widywać czarne cienie,słyszeć różne kroki,odgłosy a w najgorszym wypadku kiedy taki byt uweźnie się na nas może opętać,a wtedy objawy jak u schizofreników.Także ja odradzam,wtedy kiedy wywoływałyśmy te duchy,ja nie miałam na ten temat praktycznie żadnej wiedzy,bo internetu nie było,a o całym seansie jak go przeprowadzić przeczytałam w tygodniku,który do dnia dzisiejszego istnieje "Gwiazdy mówią",ale tam nic o skutkach ubocznych tych praktyk nie pisano,dopiero z czasem w internecie kiedy poczytałam, pooglądałam filmy wszystkie z serii "Duchy" na kanale Discovery World o tym wszystkim,stwierdziłam,że jest to bardzo niebezpieczne. wprawdzie na Discovery ten paradokument o duchach to dla mnie trochę pod publikę żeby wywołać strach u widza,ale dużo jest tam przekazu jak rzeczywiście to wygląda,bo są tam relacje ludzi którzy to przeżyli.
Odpowiedz
#5

Niezwykle mnie kręci i nęci ten temat... Ale wiem, że to nie jest zabawa. Nie widzę potrzeby przerywania spokoju duszom, które go najbardziej teraz potrzebują. Uważam, że dusze np. bliskich, jeśli bardzo będą chciały nam coś przekazać, to znajdą na to sposób, nie ma sensu kolokwialnie mówiąc zawracać im głowy Uśmiech No i oczywiście aspekt niebezpieczeństwa. Otwierając portal tak na prawdę nie wiemy czy przywołamy do siebie dobrą czy złą energię.
Odpowiedz
#6

Natalya38 napisał(a):Przez seans z taką tabliczką otwieramy portal,czyli drogę wszystkim bytom które znajdują się tuż w astralu.
I tak naprawdę nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.Duchy lubieją podszywać się pod różne osoby.
Największą głupotą jaką niektórzy robią poprzez tego typu działania to przywoływanie np.ducha Hitlera,jak w banku jest pewne że hitler się nie pojawi,ale na pewno zaprosimy demoniczne siły,a jak to się może skończyć? w miejscu seansu czyli w większości w domu będziemy widywać czarne cienie,słyszeć różne kroki,odgłosy a w najgorszym wypadku kiedy taki byt uweźnie się na nas może opętać,a wtedy objawy jak u schizofreników.Także ja odradzam,wtedy kiedy wywoływałyśmy te duchy,ja nie miałam na ten temat praktycznie żadnej wiedzy,bo internetu nie było,a o całym seansie jak go przeprowadzić przeczytałam w tygodniku,który do dnia dzisiejszego istnieje "Gwiazdy mówią",ale tam nic o skutkach ubocznych tych praktyk nie pisano,dopiero z czasem w internecie kiedy poczytałam, pooglądałam filmy wszystkie z serii "Duchy" na kanale Discovery World o tym wszystkim,stwierdziłam,że jest to bardzo niebezpieczne. wprawdzie na Discovery ten paradokument o duchach to dla mnie trochę pod publikę żeby wywołać strach u widza,ale dużo jest tam przekazu jak rzeczywiście to wygląda,bo są tam relacje ludzi którzy to przeżyli.
dlatego trzeba miec wiedze na temat wywolywania duchow ,jak mowi Jackowski sa rozne duchy ,byty wywolywanie duchow grozi opetaniem
Odpowiedz
#7

Widziałem Aplikację na smartfona z tablicą Ouija. Na YouTube krąży filmik jak 18 - letnia dziewczyna bawiła się taką aplikacją i została opętana.
Można wywnioskować że duchy i demony są tak inteligentne że potrafią nawet porozumieć się dzisiejszą technologią. Uśmiech

Tutaj zamieszczam filmik.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości