Diety i inne sposoby na przytycie
#45

Dagaa napisał(a):to nie wygląd jest najważniejszy tylko wnętrze człowieka Oczko

Oklaski Oklaski Oklaski Oklaski Oklaski Oklaski Oklaski Oklaski
Odpowiedz
#46

Chcesz przybrać na wadze ? Zrób sobie kogel mogel i zalej go do pełna gorącym mlekiem Uśmiech wymieszaj i pij Uśmiech raz dziennie i pomoże Uśmiech
Odpowiedz
#47

I ja postanowiłam się włączyć do rozmowy, bo taki sam problem jak Jutrzenka mam.
Niestety mi żadne diety wysokokaloryczne nie pomogły, bo nadmiar kalorii szybko spalam.
Wszelkiego rodzaju odżywki dla kobiet też, bo zamiast cycek urósł mi biceps Smutny
a opychanie się czym popadnie prowadziło do niestrawności.

Wyczytałam Jutrzenko, że mało jesz. Jeśli mogę coś doradzić to może warto zadbać o sam apetyt.
Czy w ogóle go masz? Czy zjadasz całe posiłki? Ile posiłków jesz w ciągu dnia?

U mnie właśnie na tym polegał problem. Nie miałam apetytu, mało jadłam - mało jadłam, nie tyłam.
Udało mi się troszkę nad tym popracować i przytyłam 5 kilo i obecnie warzę 45 Rotfl

Zwróć uwagę też na śniadania. Są to podstawowe posiłki, które dają nam energię na cały dzień.
Polecam tu dużo nabiału i warzywka.

Trzymam kciuki
Odpowiedz
#48

Cześć Wam dziewczynki Uśmiech . Opowiem Wam swoją historię. Jako trzynastolatka byłam powiedzmy w normie wagowej, potem sobie jeszcze trochę urosłam ale już nie tyłam, miałam 35 kg przy wzroście 164, jestem drobnej kości a więc byłam chuda. Nienawidziłam siebie, swojego ciała, jadłam normalnie tj. wszystko, i nic z tych rzeczy jakobym się odchudzała (kartofelki z mięskiem i sosikiem, kluseczki z sosikiem, pączucie, boczuś, itp itd), płakałam widząc siebie w lustrze, żadnych spódnic, żadnych dekoldów, szkielet w spodniach w gumkę, jak takie spodnie szukałam (to było daaawno temu, a nie jak dzisiaj jest wybór i dużych i małych rozmiarów) to w sklepie sprzedawca powiedział mi żebym se z gumką w dziecięcym sklepie szukała... Non comments. Wychodząc za mąż w wieku 26 lat, ważyłam, bagatelka 39 kg. Dodam, ze badania miałam wszystkie w normie, sugestia była taka że to na tle nerwowym... Nie miałam żadnych traumatycznych przeżyć, ale byłam nieśmiała i bardzo wrażliwa na swoim punkcie, wszystkim się przejmowałam, nie umiałam walczyć, bronić swojego zdania i to pewnie też miało na wagę wpływ. Rodząc córcię ważyłam całe 56 kg, a po porodzie ważyłam całe 41 kg i tak do... 30tki. Pewnego dnia przekręcając się w łóżku jakoś tak niechcący zauważyłam że nie mam wystającej kości biodrowej a takie miłe zaokrąglenie i mnie tknęło, ot chyba przytyłam, zważyłam się, 49 kg, niesamowite Rotfl w końcu, w reszcie, wyglądam normalnie, potem była waga tak 56 kg, teraz mam 41 rok życia, i odkąd mój narzeczony(ominęłam część historii mojego życiaUśmiech zajął się kuchnią od dwóch lat przytyłam 10 kg, czyli ważę ok. 65 kg i staram się pilnować, i chcę trochę zrzucić tłuszczyku. Kobieta tak ma, że jak jej się przybywa to na brzuchu i w dupci, a nie na przykład w piersiach, niestety... Więc, obecnie kocham mini spódniczki (no, bez przesady), spodnie rurki itp. Pamiętam, również moją psiapsiółę którą przezywali "Sucha", że obie szukałyśmy też jakiś diet na przytycie, ale te diety, dla nas były drakońskie, bo gdzie miałybyśmy niby tyle żarcia, kakao, jabłek pomieścić? Natura, tak robi, że po pewnym wieku, zmienia się przemiana materii i ciało się zmienia. Moja psiapsiółka, waży dziś ponad 90 kg i ma teraz problem innego typu, co sobie kupić, żeby na jej figurze dobrze wyglądało, wiem z autopsji, bo właśnie dziś obie byłyśmy na zakupach Uśmiech Tak więc droga moja, korzystaj z podanych wskazówek tutaj na forum, a z czasem sama się zaokrąglisz Uśmiech

" Idź za swoim szczęściem , a Wszechświat otworzy przed Tobą drzwi tam , gdzie dotąd były ściany "
Odpowiedz
#49

... i to porządnie !! Kotek
Odpowiedz
#50

Oj Jędrku Ja męcze się z tym problemem od 2 lat i nic. Jedynie czego nie próbowałam to fas food ale to puste kalorie. Pociesza
Odpowiedz
#51

Jakie tam puste. To stereotyp Rotfl
Odpowiedz
#52

W wojsku byłem przytyłem ponad 10 kg. Jadłem 3 razy dziennie, a pomiędzy kawa z ciastkiem Rotfl. I najważniejsze- zero stresu!
Odpowiedz
#53

tarocista_jedrek napisał(a):W wojsku byłem przytyłem ponad 10 kg. Jadłem 3 razy dziennie, a pomiędzy kawa z ciastkiem Rotfl. I najważniejsze- zero stresu!


A to ciekawe Myśli ,zwłaszcza ta kawa z ciastkiem pomiędzy posiłkami i zero stresu Uśmiech Powiedz gdzie to tak można przytyć ?
Odpowiedz
#54

No, we wojsku Rotfl
Odpowiedz
#55

tarocista_jedrek napisał(a):No, we wojsku Rotfl


hehe to wiem Uśmiech Ale wiesz wojsko wojsku nie równe. Chodziło mi o miejscowość Uśmiech Bo skoro mówisz że tam tyle przytyłeś to byłoby to już miejsce sprawdzone .... Uśmiech
Odpowiedz
#56

tarocista_jedrek napisał(a):W wojsku byłem przytyłem ponad 10 kg. Jadłem 3 razy dziennie, a pomiędzy kawa z ciastkiem Rotfl. I najważniejsze- zero stresu!

Wracam do mojego wątku.
Jestem bez zmian.
Jędrek i to jest moja główna przyczyna STRESSSSSS!
Wtedy nie mogę nic zjeść (jestem ściśnięta) i nie jem, a inni znów odwrotnie dużo wcinają.
Najlepszym lekarstwem dla mnie to mieć mężczyznę - kochaną osobę, wtedy poczuję się spokojna i bezpieczna no i na wadze mi przybędzie.
Pozdrawiam.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości