Bardzo dziekuje Hazar, tak niestety jest. To jest walka o to, zeby wstac rano z lozka i znalezc jakikolwiek sens. Nie znajdu go w niczym co mam wokol siebie.
Mysle ze Diabel moze oznaczac mieszkanie. Mama kupila mi mieszkanie, ktorego nie znosze. Nie wiem jak sie go pozbyc, dopoki nie dostane lepszej pracy, lub pracy w innym miescie, nie wyjade stad, bo tutaj mam prace ze slabymi zarobkami i nie mam mozliwosci wynajac innego mieszkania z powodu za niskich zarobkow. Wiec mysle ze Diabel moze oznaczac albo wlasnie to mieszkanie, albo moja mame, bo to byl jej wplyw i zaluje bardzo ze sie na to zgodzilam. Lub tez prace, bo praca jest w miescie W i kisze sie tam bardzo.
Czy moglabym dopytac Cie o te miejscowosc B lub jej okolice? Czy to jest lepszy dla mnie kierunek?
Mysle ze Diabel moze oznaczac mieszkanie. Mama kupila mi mieszkanie, ktorego nie znosze. Nie wiem jak sie go pozbyc, dopoki nie dostane lepszej pracy, lub pracy w innym miescie, nie wyjade stad, bo tutaj mam prace ze slabymi zarobkami i nie mam mozliwosci wynajac innego mieszkania z powodu za niskich zarobkow. Wiec mysle ze Diabel moze oznaczac albo wlasnie to mieszkanie, albo moja mame, bo to byl jej wplyw i zaluje bardzo ze sie na to zgodzilam. Lub tez prace, bo praca jest w miescie W i kisze sie tam bardzo.
Czy moglabym dopytac Cie o te miejscowosc B lub jej okolice? Czy to jest lepszy dla mnie kierunek?
(18-12-2023, 18:23)Hazar napisał(a): Witaj Tajlandia
Pytania: Czy jest jeszcze jakiś inny kierunek który powinnam rozważać?
XV Diabeł - Dopóki nie uwolnisz sie spod czyjegoś wpływu nie masz co rozważać niestety.
Pokazuje się że jesteś uwiązana. Jak ptak w klatce. Zanim obierzesz kierunek to trzeba odzyskać wolność i możliwość decydowania o sobie. Dopóki tego nie zrobisz, za każdym razem zawróci cie w drzwiach.
Inne miasto lub kraj?
5 buław - Nie wiadomo jeszcze, cały czas trzyma mi to Diabeł. Na razie gdzie byś nie była, tam dostaniesz po głowie.
Lub może po prostu zostać na miejscu i na ten moment odpuścić temat przeprowadzki?
3 Miecze - Jeśli jesteś pogodzona ze swoim losem....
Tu gdzie jesteś serce się nie zagoi. Niestety nadzieja na inne życie zaczyna odchodzić, jeśli stracisz ją bezpowrotnie, bardzo ciężko będzie coś zmienić.
To jest ten moment żeby coś zdecydować, bo w źrenicy zaczyna odbijać sie pustka.
Na początek trzeba spokojnie pomyśleć i jeśli coś zdecydujesz, to być konsekwentnym.
Będzie dobrze uwierz mi.
Nie trać nadziei.
Wszystkiego dobrego
Hazar