16-09-2012, 12:09
slawek_88 napisał(a):trzeba odnajdywać harmonie i cel w każdym miejscu w jakimś się znajdujemy.
Wiesz co, Sławek, ja już od dawna wyznaję zasadę, że niczego nie trzeba i niczego nie muszę. Jedyne, co możesz znaleźć to filozoficzny bądź religijny erzac i tym sobie wyprać mózgownicę - na jakiś czas pomaga żyć w spokoju, do następnego potknięcia bądź przebłysku świadomości. Tak naprawdę nikt jeszcze nie znalazł odpowiedzi o sens życia, wszystko to są tylko filozoficzne / mistyczne domniemania. Zatem doszukiwanie się górnolotnych celów jest wyłącznie stratą energii, bo i tak niczego się nie znajdzie, a jednocześnie wyśmienicie zawali nasze "tu i teraz".
Zgadzam się na odnajdywanie i utrzymywanie harmonii w życiu codziennym, bo dzięki temu łatwiej jest przetrwać.

ja by pisałem i tak nikt by nie zrozumiał
ogranicza
znam osoby co 1 spojrzeniem czytaj całe książki
znam trochę ludzi co maj
Czy nas to w jakikolwiek sposób przybliża do zrozumienia zagadki Wszechświata? Nie, bo Ci zaginacze tak samo niczego nie wiedzą. Pozostajemy na etapie wielkiego zderzacza hadronów, w którym naukowcy ganiają od paru lat kilka cząstek i próbują z tego wysnuć jakieś wnioski. Nawet jeżeli z tą wiedzą jesteśmy już gdzieś w jakimś lesie, to trudno określić, czy złapaliśmy jakikolwiek azymut.