27-01-2013, 14:48 
	
	
	
		ad 1. karty "przejely" czesc z Twoich wibracji, ktorych nosnikiem byla braznoletka - stad moze poczucie wzajemnego "dopasowania"
ad.2. u mnie jest pies, sporo wrozacych ma takze koty -raczej nie ma to zadnego wplywu
ad.3. tu proponuje zosatwic sprawe doswiadczeniu (tj. sprawdzic, czy taka metoda przynosi efekt w postaci sprawdzonej wrozby),
chociaz nie zaszkodziloby znac standardowe znaczenia -moze ktores z nich otworzy Ci oczy/stanie sie takze Twoim
ad.4. te inne nazwy nie maja zadnego wplywu na jakosc wrozby, wiekszosc z nas je zna
	
	
	
ad.2. u mnie jest pies, sporo wrozacych ma takze koty -raczej nie ma to zadnego wplywu
ad.3. tu proponuje zosatwic sprawe doswiadczeniu (tj. sprawdzic, czy taka metoda przynosi efekt w postaci sprawdzonej wrozby),
chociaz nie zaszkodziloby znac standardowe znaczenia -moze ktores z nich otworzy Ci oczy/stanie sie takze Twoim
ad.4. te inne nazwy nie maja zadnego wplywu na jakosc wrozby, wiekszosc z nas je zna

 Tylko trzeba uważać aby się nie dobrały do kart. 
	
 
 ![[Obrazek: 3916.jpg]](http://www.ezosfera.pl/img/p_prv/3916.jpg)