05-02-2013, 10:04 
	
	
	
		Super opowieść, fajnie że się pozbierałaś  
	
	
	
	
	
	
 trzeba sie cieszyć 
 haha 
	
  
  
 
 Ojciec chłopcu kazał iśc do samochodu, bo myślał, że dzik sie zbliża, a pies go w tym uświadomił. Gdy chłopiec szedł przez kukurydzę zatrzymał się na chwile w niej. Ojciec myslał, że dzieciak jest juz w samochodzie, a pies pokazał pozą , że blisko jest zwierzyna ;/ strzelił nawet się nie zastanawiając... dziecko dostało strzał między oczy ... smierc na miejscu ... Boże do tej pory zbierają mi się łzy w oczach. Cały tył głowy miał roztrzaskany tak, że go wcale nie było. Wiem bo widziałam 
 jak leżał na poduszeczce w trumnie 
 
 no tyle co tu umieściliśmy można podesłać na jakiś horror 
	
 i damy same sceny gdzie jest jakiś szmer ciemny kąt i on tam musi zajrzeć 
 haha 
	
 ale powinieneś sie cieszyc bo glowny aktor praktycznie zawsze dozywa do konca ;p
	
 a ty kto? ej może smakosz? oglądaliście, to jest fajne!
	
 no Smakosz jest mistrzowski 
 3 część w tym roku będzie 
 Smakosz Smakosz skąd takie oczy masz 
 haha ;p 2 część najlepsza :p
	slawek_88 napisał(a):Paweł ty policjantem zostańnajpierw Agave teraz mnie do porządku przywołujesz hehehhee
juz wywyiązuje się zobietnicy:
No wiec dziś zasłyszałem opowieść od takiej pani. W naszej okolicy mieszkała przed laty niemiecka rodzina szlachecka, konkretnie Puttkamerowie, no jedna z nich np. była żona tego słynnego i nielubianego Bismarca. Brali nawet ślub u nas w kościele... no ale mniejsza z tym... sporo jest u nas w okolicy ich pałaców, w jednym gdzie mieszka teraz Czesław Lang, ten co tour de france wygrał kiedyś, działa się historia o której teraz chcę wpomnieć. Biegnie w jego pobliżu ścieżka łącząca dwie miejscowości. Właśnie tamtędy szła tego wieczoru przed laty ta pani do znajomych, kiedy ku jej przerażeniu ujrzała ubranego w starym stylu (cylinder, płaszcz, oficerki) mężczyznę palącego fajkę. Opierał się w ciemności o drzewo i kopcił tym dymem. Nie gonił jej i nawet się na nią nie patrzył... niemniej jednak dał jej takiego stracha że biegła tak szybko do domu że ażkapcie spaliła hehehe... To był jedyny raz kiedy widziała ducha ale nie zapomni tego nigdy - bynajmniej tak twierdzi. Prawdopodobnie był to były mieszkaniec tego pałacu... zresztą ludzie wspominają ze w nim trochę straszy. Nie jakoś przerażająco ale czasami coś daje znaki...
 
 
  
  
	
 duchy same szychy, nie ma to tamto hehhe
	
 
 który dał mi radę, powiedział, że jak się znów to przydarzy mam powiedzieć: WYPĘDZAM CIĘ W IMIĘ POZYTYWNYCH MOCY WSZECHŚWIATA" bo o czym nie wiedziałam mogłam go wypędzić wystarczyło wiedzieć o tym i to zrobić. oczywiście na początku powiedziałam, ze jak ja mam to zrobić przecież jak  nie mogę nic powiedzieć i skoro to dopada mnie w śnie to jak mam to zrobić nie da się sterować tym co się robi w takiej sytuacji. Jakiś czas potem znowu ta sama sytuacja tym razem w śnie byłam z bratem w pokoju i nagle krzesło leci w jego stronę wiem, że znów duch mnie dopadł ale zasłaniam brata zamykam oczy i w myślach 2 razy powtórzyłam regułkę otworzyłam oczy i spojrzałam w okno a tam postać mężczyzny jedną nogą juz za oknem i spojrzał na mnie takim wzrokiem,że ciary mnie przeszły powtórzyłam jeszcze raz regółkę i wkurzony wyszedł. od tej pory mam spokój już mi się to nie przydarzyło więcej. Co najstraszniejsze nigdy w życiu nie widziałam tego mężczyzny to nie był mi nikt znany i mogę go szczegółowo opisać jak był ubrany i jak wyglądał.
  zawsze jak slyszalam ten wstep woyobrazal mi sie taki stary cmentarz, pusta hustawka, pelno mgly no i kruk w oddali oczywiscie 
	
	
 <!-- m --><a class="postlink" href="http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zjawa-na-drodze-w-przyleku,1,5189847,artykul.html">http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zja ... tykul.html</a><!-- m --> w komentarzach jest troche historii 
	
 Pawson87 napisał(a):wklejam stronę na którą przypadkiem się natknąłem<!-- m --><a class="postlink" href="http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zjawa-na-drodze-w-przyleku,1,5189847,artykul.html">http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/zja ... tykul.html</a><!-- m --> w komentarzach jest troche historii