[ma_ewa01]

Wiesz co, przyszło mi do głowy, żebyś sie w tę mandalę wpatrzyła i odczuła ruch jej środka...
M

[Miriam]

Tak zrobię.

[Miriam]

Cytat dnia:
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być
ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie
pragnie."
- Paulo Coelho


Rozmowy z dziećmi
Czym jest zdrada?
Idąc ulicą prorok zapytał:
- Czyż nie jesteśmy dziećmi tego samego Wiekuistego Boga?"
Wielu odpowiedziało twierdząco. Prorok kontynuował:
- Skoro tak, to dlaczego zdradzamy naszego brata?
Pewien chłopiec, będący jednym z obserwatorów zapytał swojego ojca:
- Co to znaczy zdradzić?
- To znaczy oszukać swojego przyjaciela aby zyskać jakąś korzyść.
- Dlaczego go zdradzamy? - nalegał chłopiec.
- Gdyż dawno temu ktoś zdradził jako pierwszy. Od tamtej pory, nikt nie wie jak zatrzymać to zaklęte koło. Bez przerwy zdradzamy i jesteśmy zdradzani.
- Więc ja nikogo nie zdradzę - powiedział chłopiec.
Tak też postępował. Dorósł i wiele przecierpiał w swoim życiu, jednak dotrzymał swojego przyrzeczenia.
Jego dzieci cierpiały mniej i stawiały czoła mniejszym trudnościom.
Jego wnuki nie cierpiały już wcale.

O zaborczości

Kiedy miała jedenaście lat, Anita przyszła do matki i zaczęła narzekać:
- Nie potrafię pozyskać przyjaciół. Wszyscy mnie unikają, bo jestem o nich zazdrosna.
Jej matka zajmowała się właśnie wyklutymi pisklętami, więc Anita pomogła jednemu z nich. Pisklę próbowało natychmiast uciec. Im bardziej dziewczynka ściskała je w rękach, tym bardziej kurczak walczył.
Matka powiedziała:
- Spróbuj trzymać je delikatnie.
Anita posłuchała jej. Otworzyła dłonie, a kurczak przestał się miotać. Dziewczynka zaczęła je głaskać, więc pisklę tuliło się do jej palców.
- Ludzie są tacy sami - powiedziała jej matka. - Jeżeli próbujesz zatrzymać ich przy sobie za wszelką cenę, uciekną. Ale jeśli jesteś dla nich życzliwa, zostaną przy tobie na zawsze.
Trzy rzeczy

Chen Ziqin zapytał syna Konfucjusza:
- Czy twój ojciec uczy cię czegoś, czego my nie wiemy?
Ten odpowiedział:
- Nie. Kiedyś, gdy byłem sam, zapytał, czy czytam poezję. Odparłem, że nie, a on stwierdził, że powinienem, gdyż poezja otwiera duszę na ścieżkę boskiej inspiracji. Innym razem zapytał czy praktykuję rytuały adoracji Boga. Odparłem, że nie, a on powiedział, abym zaczął, gdyż adoracja pozwoli mi zrozumieć samego siebie. Jednak nigdy nie sprawdził, czy przestrzegam tego, co mi zalecił.
Po tym jak wyszedł, Chen Ziqin powiedział do samego siebie:
- Zadałem tylko jedno pytanie, a otrzymałem trzy odpowiedzi. Nauczyłem się czegoś o poezji. Usłyszałem coś na temat rytuałów adoracji. Dowiedziałem się też, że uczciwy człowiek nigdy nie sprawdza uczciwości innych.

W poszukiwaniu deszczu

Po czterech latach suszy w małej wiosce, parafialny ksiądz zebrał wszystkich, by odbyć pielgrzymkę w góry; gdzie mieli wspólnie modlić się o deszcz.
Wśród zebranych, ksiądz zauważył chłopca owiniętego w ciepłe ubrania i płaszcz deszczowy.
- Czyś ty oszalał? - zapytał. - Nie padało tu od pięciu lat, ten upał cię zabije podczas wspinaczki!
- Jestem przeziębiony ojcze. Idziemy, aby wymodlić u Boga deszcz, więc wiem jaka będzie droga powrotna? Ulewa będzie tak duża, że lepiej być na to przygotowanym.
W tej samej chwili, głośny trzask rozległ się od strony nieba, a pierwsze krople zaczęły spadać na ziemię. Wiara jednego chłopca była wystarczająca, aby zdziałać cud, o jaki modliło się tysiące ludzi.
Paulo Coelho
Tłumaczenie: JR

Dzisiaj uśmiałam się do łez ze swoich wnuków. Musze powiedzieć, ze jestem dumna z synowej i syna, ze tak fajnie wychowują swoje dzieci. Podczas Sylwestra , które spędziłam u nich. Dowiedziałam się , ze mój najstarszy 7- letni wnuk nie jest bojaźliwy (chował się za mną, kiedy odpalano petardy. 4 letnia Mańka wprost przeciwnie wybiegała na balkon , podskakiwała radośnie) on jest "ostrożny". Śmiać mi się chce, bo to 4 numerologiczna i kiedy przypomnę sobie swoje dzieciństwo to, tez byłam " ostrożna ", do tego stopnia, że do dziś nie wiem jak się jeździ na rowerze Nie dawno dzwonił mój syn. Był u nich Ksiądz po kolędzie. Podczas tej wizyty Kapłan spytał, czy złożą ofiarę. Mój wnuk, gdy to usłyszał odwołał ojca na bok i z przerażeniem w oczach wyszeptał. " Tato, a z kogo będzie ta ofiara. :laughing-rolling: :laughing-rolling: Przemek jest "ostrożny", a Mańce buzia się nie zamyka. Jest jej wszędzie pełno.(bliźniak) Ostatnio leżąc z synowa, cichutko jak nie ona, spytała ją . "Mamusiu czemu ja wszystkim sprawiam kłopot? Synowa spojrzała na nią ze zdziwieniem i zarazem z przerażeniem i powiedziała . Jaki kłopot Marysiu? Ona na to - bólowy to się uszczypnę , to się zatnę , ostatnio się nawet ugryzłam. :laughing-rolling: :laughing-rolling: Dzieci są niesamowite.

[Virgil]

oj tak.... są niesamowite ... ale się uśmiałam ... dobrze, że tu wpadłam przed snem poprawiłam sobie nastrój, dzięki Miruś

a co do tych mądrości

A ja powiem tak- jest głęboko ukryte, za siedmioma górami, za siedmioma morzami, smutne, opuszczone niezintegrowane coś/ktoś, czekające na uzdrowienie, wyciągnięcie na światło dzienne. To jest dobrze schowane, przyklepane i strzeżone przez Ego, żeby tylko nie udało się Ci do tego czegoś dostać, zrozumieć i oswoić.

.. to tak sobie myślę, że chodzi tu o nasze głęboko skrywane, niezaspokojone potrzeby, uczucia, emocje... te nie odkryte, zepchnięte na samo dno...

To bedzie zapewne niefajne i bolące, ale już nie da się dalej spychać go do niepamięci.

... przy wydobywaniu ich , ponownym przeżywaniu zawsze boli... , ale potem jest tylko lepiej

Dobranoc

[EwaM]

Ewunia mam nadzieje , ze jest juz Ci lepiej , a to specjalnie dla Ciebie.

Dziękuję Ci kochana za dobre słowo ! Było lepiej!
A to dla Ciebie ode mnie w podziękowaniu

[Miriam]

Jakie piękne róże !!! Dzięki.

[Kumczo]

Mira wnusia śliczna , masz się z czego cieszyc.
Mandala tez ładna i myslę , ze ten w srodku czarny kolor jest juz za Tobą , a wychodzisz na zewnątrz w jasnych weselszych kolorach .
Ostatni to żółty czyli kierować się intelektem i podchodzić z dystansem do wszystkiego.

[Miriam]

Miło Basiu, ze zajrzałaś do mnie. Dzięki za Twój wpis. Oby sie Twoje słowa spełniły, ale tak naprawdę to w dużej mierze zależy od nas.
Czyż Mańka nie jest podobna do mnie Ten sam błysk w oczach. To samo zamyślenie.
Moja swaci jest niemożliwa. Zresztą tak jak i moja synowa. Swaci, kiedyś popatrzyła na Marysie i powiedziała: Podobna do Miry, a kochać trzeba . :laughing-rolling: :laughing-rolling:

[Rudalila]

A ty też byłaś blondynką jak byłaś mała , Mirra ?

[Virgil]

Ładne zdjęcia Miruś i wnusia rzeczywiście podobna , jeszcze raz dużo zdrówka ... lecę spać bo zasik zaśpię

Dobranoc Wszystkim

[Miriam]

Tak do 5 roku byłam blondynką z kręconymi włosami i z piwnymi oczyma, gdyby tak zostało. Mój tatuś był blondynem z niebieskimi oczyma . Mama brunetka z piwnymi. Jestem podobna do taty, ale kolor oczu i włosów mam po mamie. Poniżej moje zdjęcie z pierwszej klasy. Tu juz mam ciemne włosy. Grzywkę sobie sama obcięłam, dlatego taka krzywa. Wracałam ze szkoły , chyba mi się nudziło, więc zaczęłam przycinać. Nożyczki miałam , bo w tym dniu były prace ręczne. Boże, jak mama się nade mną znęcała zakładając mi takie wykrochmalone haleczki. Jeszcze pamiętam koczek, a na nim zakręcony sznur pereł.Bozzz

[Virgil]

Witam wszystkich
Miruś śliczna z Ciebie dziewczynka... do tej chwili , a te haleczki rzeczywiście efekt za to nieziemski

[MijaCzas]

[Miriam]

Virgil
Heheheh MijaCzas a to za co ?

[Kumczo]

Miło Basiu, ze zajrzałaś do mnie.

Zgladam wszędzie , ale nie zawsze piszę , ale jak mi się, cos podoba to odpisuje.

Czyż Mańka nie jest podobna do mnie

Podobizna jest , ale ja bym powiedziała , ze Ona jest bardziej powazna , moze na tym zdjęciu?,a Ty jesteś uśmiechnięta , nawet na tym zdjęciu z pierwszej klasy masz takie śmiejace oczka.

[Miriam]

A, wiesz Basiu ja zawsze myślałam, że to zdjęcie jest jakieś smutne. To chyba przez te halkę.

[Miriam]

Cytat dnia: Dla kobiety seks ma na ogół tylko wtedy prawdziwą wartość, jeśli akt płciowy nie odbywa się w pustce uczuciowej; miłość jest najlepszą nauczycielką. Najwymyślniejsze nawet pozycje przy stosunku nie powodują u kobiety pełnej satysfakcji seksualnej, jeśli nie istnieje aura porozumienia z mężczyzną.

— Wanda Krzemińska


Rozmowa z mistrzem na temat seksu (część pierwsza)


(transkrypcja notatek z rozmów z J. - od 1982 do 1990)

- Dlaczego seks stał się tabu?

- Ponieważ jest to proces alchemiczny: przekształca duchową energię, którą jest miłość w postać fizyczną. Nie jest możliwe zrozumienie seksu patrząc na niego we współczesny sposób, jak na zwykły fizyczny odruch. W rzeczywistości seks jest czymś więcej . Tymczasem dźwiga na sobie cały ciężar ludzkiej cywilizacji. Za każdym razem, kiedy stajemy przed nowym doświadczeniem, sposób w jaki je odbieramy zależy od doświadczeń poprzednich - zarówno dobrych jak i złych - jak też te koncepcje, z których cywilizacja stworzyła reguły. Ton nie jest właściwe, musimy więc odświeżyć stan naszego mózgu, aby każde seksualne doświadczenie było unikalne, tak jak każde doświadczenie miłości jest jedyne w swoim rodzaju.

- Bardzo skomplikowane

- Bardzo. Ale trzeba spróbować, ponieważ prawie każdy człowiek zaczyna czuć potrzebę , aby utrzymać tę energię w ruchu. Więc pierwszą rzeczą, jaką należy zrozumieć jest ta, że energię tę tworzą dwie skrajności, które idą obok siebie ramię w ramię, w trakcie całego aktu - napięcie i odprężenie.

- Jak można ustanowić harmonię między tymi dwoma sprzecznościami?

- Jest tylko jedna droga: poprzez całkowite oddanie.

- Jak można to osiągnąć?

- Dzięki zapomnieniu o traumatycznych przeżyciach z przeszłości oraz przez orgazm. Jak go osiągnąć? W bardzo prosty sposób: nie obawiając się popełniania błędów. W rzeczywistości, co często się zdarza, zaczynamy współżycie seksualne myśląc, że wszystko może pójść nie tak. Ale nawet gdyby tak się stało, jakie to miałoby znaczenie? Należy jedynie być świadomym faktu, że trzeba dawać to co się ma najlepszego, wówczas wszystko co złe zamieni się natychmiast w dobro. Kiedyś szukanie przyjemności. Kiedy szukanie przyjemności realizowane jest przez dawanie samego siebie, ze szczerością, kiedy zmysły ciała stają się napięte jak cięciwa łuku, podczas gdy umysł staje się wolny jak wystrzelona strzała. Wtedy rozum przestaje zarządzać całym procesem, a kontrolę przejmuje serce, wykorzystując do tego wszystkie pięć zmysłów.

- Pięć zmysłów?

- Dotyku, wzroku, słuchu, zapachu i smaku - każdy z nich jest zaangażowany. Dosyć dziwne, w większości stosunków seksualnych ludzie próbuję jedynie dotykać i patrzeć. Postępując tak pomniejszają pełnię doświadczeń
Czy każdy z partnerów powinien o tym wiedzieć?

- Jeśli jeden z partnerów oddaje się całkowicie, łamie bariery drugiego partnera jakkolwiek nie byłyby one silne - ponieważ akt dawania oznacza: "Ufam tobie". Druga osoba, która początkowo może czuć się onieśmielona niezwykłym zachowaniem partnera, ostatecznie rozbrajana jest spontanicznością takiego zachowania i odpręża się. W tej chwili prawdziwa seksualna energia może wkroczyć do gry. Ta energia nie jest tylko obecna w tych sferach, które nazywamy erogennymi. Rozprzestrzenia się przez całe ciało - od stóp do głowy. Każdy milimetr ciała lśni innym światłem, którego blask rozpoznany przez drugie ciało powoduje, że łączą się one w jedno. Wtedy staje się. Wchodzimy w pewnego rodzaju rytuał przodków, który jest szansą na przemianę. Sens wszelkich rytuałów bez względu w jakiej formie, zależy od tego czy jest się gotowym na to by wkroczyć na ścieżkę innej percepcji świata. Właśnie ta wola nadaje znaczenia rytuałowi.

- Trochę trudne do zrozumienia.

- Dużo trudniejsze jest uprawianie seksu w sposób, który przyjmowany jest za normalny w dzisiejszych czasach - jako mechaniczny akt powodujący napięcie podczas jego trwania i pustkę potem. Wszystko, co jest duchowe manifestuje swoją obecność w widoczny sposób, wszystko co jest widoczne zamienia się w energię duchową, nie sądzę aby było to zbyt trudne do zrozumienia. W końcu wszyscy rodzimy się ze świadomością posiadanego ciała i duszy. Dlaczego nie mielibyśmy pojąć, że seks składa się także z tych dwóch części?
Paulo Coelho
Tłumaczenie JR


Nie tak dawno usłyszałam od chłopa, ze seks jest dla wszystkich, ale wzajemna miłość po nim tylko dla zakochanych.
Ostatnio dostaję bardzo dużo próśb o postawienie kart na miłość. Pewnie Wy też. Piszą do mnie osoby samotne (nie zawsze same i nie tylko kobiety) Mówią mi, ze jest w nich poczucie, odrzucenia i nie zasługiwania na miłość. Mają również w sobie przekonanie, ze nikt nie jest wstanie ich pokochać. Często, by pozyskać miłość staja sie całkiem innymi osobami niż rzeczywiście są. Niejednokrotnie zatracają samych siebie poprzez niekontrolowane i przypadkowe kontakty intymne , czy różnego rodzaju używki. W ten właśnie sposób chcą choć na chwile zagłuszają w sobie poczucie samotności. Pytanie jakie najczesciej jest mi zadawane to : Czy znajdę miłość w 2013 roku. Nic poza tym. Wielokrotnie pisałam i nie tylko ja, ze nie lubię tak postawionego pytania. Jest ono pytaniem zamkniętym i ma dwie mozliwosci tak, albo nie. Po co zadawać kartom takie pytanie. Można samemu np.wyciągnąć zapałki, czy jak to pisał ostatnio Zibko rzucić monetą. Efekt będzie taki sam. Czyż nie tak? Te pytanie skłoniło mnie do stworzenia rozkładu , który , być może odpowie na pytanie.Jaka miłość jest nam potrzebna w danej chwili. Co mam zrobić , by ją pozyskać , a przede wszystkim rozkład ten pokaże nasz cień, który może uświadomi Nam dlaczego jesteśmy, czy czujemy się samotni. Rozkład przećwiczyłam na sobie. Kuczmo !!! Na potrzeby naukowe oczywiście ).

1 Kim jestem ( co jest dla mnie ważne)-2 kielichów- żoną. Jestem osoba dla , której wzajemne zaufanie, harmonia , tworzenie więzi i połączenie alchemiczne z drugim człowiekiem jest bardzo ważne.
2 Moja obecna sytuacja.- 4 buław-Zmierzam z radością do domowej harmonii.(sypialni) Jest we mnie entuzjazm i poczucie wolności.
3 Mój cień, blokady (co sprawia, ze czujemy sie samotni , nie możemy znaleźć miłość )-Wisielec Nie umiejetnośc spojrzenia na swojej życie z innej perspektywy. Rezygnacja. Zaakceptowanie braku miłości.(we mnie )? Zamkniecie się na uczucie. Pozwolenie na "uwięzienie".

4.Jakiej miłości potrzebuję.-Rydwan- Gdybym nie zobaczyła tej karty to bym powiedziała ,ze ekscytującej i burzliwej. Zapewne nierutynowej , aktywnej w sypialni poszukującej w seksie. Osobę dla , której trudności, będą stanowić wyzwanie. Powiedziałabym, ze powinna to być osoba dynamiczna i ekspresyjna. Jednak na mojej karcie panuje spokój. Może potrzeba mi człowieka, który wprowadzi harmonie w mojej życie. Potrzebuje partnera na którego mogę zawsze liczyć, który w swoim życiu będzie kierował się zarówno intelektem jak i sercem.
5.Co powinnam ofiarować, dać parterowi -Swiat- Władze,(nade mną ) pieniądze i sex Szczerość , miłość, bliskość. Charyzmę i mądrość życiową, pogodę ducha, dać mu poczucie bezpieczeństwa i wolność Odblokowanie i otwarcie. Chyba rąk dobrze nie umyłam, ze wyciągnęłam taka kartę.
6.Czego oczekuje od partnera-Paź buław-Poczucia , ze jestem jego całym światem. Ciągłego uwodzenia, wielbienia. Zapewne nie tego , by był lekkomyślnym Piotrusiem Panem. Oczekuje ciepła, zaradności, pewnością siebie, szczerość i przywiązania. Jego entuzjazm ma mnie zarażać i napędzać do działania. Wspólny cel. Oczekuje , by mnie zabierał na cudowne wycieczki.

7. W jaki sposób, gdzie mam znaleźć miłość-Rycerz denarów- Musze wypatrywać go wśród swoich przyjaciół Mam być cierpliwa. Okazać przyjaźń. Może powinnam wyjść z tego Wisielca i pokazać co tak naprawdę we mnie drzemie . Pokazać swoje emocję obudzić we mnie uśpione namiętności. Nie siedzieć w domu tylko wyjść do ludzi. Poprzez współpracę .

Co o tym rozkładzie i mojej interpretacji myślicie? Przyda się ?

[Miriam]

Pokazuję teraz wyglad takiego rozkladu

Karty tasujemy. Przekładamy na raz.
Ze środka tali wyciągamy jedna kartę. Jest to karta Nr 1Personifikującą Pytającego.
Następnie na stoliku mieszamy karty ruchem kołowym w prawo lub w lewo.
Po czym składamy karty w jedna całość i z góry wyciągamy 6 kart kładąc jej koszulkami do góry w następujący sposób.
-----------------------------------------------



----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------

-------------------------------------------

[Virgil]

Dobranoc Wszystkim nocnym markom ... świetny rozkład Miruś i piękne karty

[Helge]

Mira piękny post, ten o miłości alchemicznej, bardzo mi się podoba

[Hrabina M]

Mirra, dziękuję za ten post, zmusza do myślenia...

[Miriam]

Fajnie, ze Wam się podoba.Dzięki.