27-12-2012, 22:24


Helge napisał(a):dobrze, że szukasz, trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam Ci dobrą energiędziekuje bardzo



: tu na tym forum czuje sie bardzo dobrze,tyle tutaj dobrych duszyczek.....jak jestem tutaj to zapominam o tym wszystkim zlym...niech mnie nikt zle nie zrozumie...ale to forum jest w pewnym sensie moim ukojeniem....
lekiem na wszystkie zla..


Teraz powodem tej moje deprechy nie tylko byl he he ten facio,wiesz choroba, zmaganie sie z zyciem musze byc i facetem i baba,pomalu strata pracy,utrzynanie chorej doroslej corki,takie tam.Nawet nie smie sie licytowac ,tak jak juz tu pisano,dla kazdego z osobna jego problem jest najwiekszy,wlasnie trafiajac na Twoje posty tu na tym portalu pomyslalam; Guska wez sie pozbieraj bo jestes rozsypana jak paczka dropsow a zycie ucieka!!!Skoro zdecydowalam sie na to zeby jednak zyc bez klamcy i oszusta ktorym sie okazal moj byly maz to se radz!!Wiem juz jedno ze trzeba wierzyc w siebie,nie dac sie juz myslom ze jestem niczym,ze jestem cos warta,ze jestem wazna dla kilku osob,ze jestem szczesciara,majac siostre,rodzicow dzieci,przyjaciolke,ze taka jakas depresja,nerwica mnie kladzie jak chce??Ja tez wtedy nie wiedzialam,a raczej nie chcialam wiedziec,co mi jest,teraz juz wiem i ucze sie cieszyc ze wszystkiego.Ze ladny dzien,ze ktos sie do mnie usmiechnal itd Niestety jednak jakis czas musi uplynac,a uczyc bedziemy sie cale zycie.Bardzo Ci dziekuje ze napisalas,taki kolejny kubelek zimnej wody na moja glowke to sie przyda hi hi Chce Ci tylko powiedziec jedno ze wreszcie dla mnie szklanka jest do polowy pelna!!!To jest najlepszy stan od kilku lat o jakim marzylam i to pomimo ze moja sytuacja moze sie wydawac niewesola.Cos sie wreszcie skonczy,zeby cos nowego,lepszego zaczac.Pozdrawiam Cie bardzo goraco ,nadal bede czytac Twoje i wszystkie posty.
tak myslac pozytywnie,to moze sa pierwsze kroki w pokochaniu siebie??Miliony
Nawet nie mysl o samobojstwie!!!Bo to nie Ty o tym myslisz tylko to, co chce Cie zniszczyc.Kochana wiesz co pisze na scianie na oiomie?Jak chcesz zrobic cos glupiego to z calej sily uderz tutaj!!!!!!!i jest wielkie kolo no taki cel!!!Taaa teraz wiem czemu mnie tak glowa boli he he pozdrowionka
A zycie jest naprawde piekne....
najwazniejsze ze chce wyzdrowiec i wyrwac sie z tego beznadziejnego myslenia...gusiu,ciesze sie ze masz wsparcie,ze mozesz na kogos liczyc...to napewno dodaje sil....badz zawsze taka pozytywna..to polowa sukcesu..odzywaj sie do nas....czekam....buziolki


dla nas to bardzo duzo ze mamy takie ogromne wsparcie
FairyWitch napisał(a):o rety... toż aż tyle ludzi przez to przeszło![]()
Ja powiem tyle: jeśli to już na wysokim etapie to lekarz i dobre leki oraz terapia. Do tego dobrzy ludzie i zwierzęta, muzyka i dobre jedzenie.
Najbardziej potrzeba ludzi obok, takich na których można liczyć. Część trzeba przeczekać, bo inaczej się nie da. Ale jak robi się lepiej to korzystać i to potęgować.
Nie będę pisała: wyjdź do kina, spotkaj się czy coś, bo to działało mi na nerwy, bo wtedy NIC się nie chce, prócz zniknięcia na trochę [w optymistycznej wersji], ani jedzenia, ani muzyki... nic.
Ale wysyłam energię do zwalczenia potwora![]()
to potwor o imieniu DIABEL.....

z pozdrowieniami i usciskami dla was KOCHANE...
buuuuziaki i uściski. Piękne zdjęcie
tylko brakuje uśmiechu.
jak z tym dalam rade,to i nastepny cel osiagne.No a pozatym wlasnie taka rade dostalam od Aniolka Oxanki radosc i zapomniec o smuteczkach
Tak naprawde to ja kiedys taka bylam,ale zapomnialam he he Teraz moja wiara w lepsze jutro,myslenie w stylu co dzis na obiad,a nie na jutro i starac sie nie przypominac o tym co bylo, jest moim stylem myslenia.Koniec kropka, potem pomysle co dalej
Bedziemy gadac i mysle ze nie tylko na temat depresji hi hi tu jest tyle tematow ze mam suchoty w ustach bo mam dziob otwarty z wrazenia
Kilka slow, a pomaga to w dobrym mysleniu o sobie
Jestescie kochani