27-02-2016, 18:43 
	
	
	
		Na bookdepository można płacić przez konto Pay Pal. Z oczekiwaniem na przesyłkę bywa niestety bardzo różnie. Zamawiałam kilkakrotnie i nawet mimo złożenia zamówienia na kilka produktów, wszystkie przychodziły osobno – średni czas to około 3 tygodnie. Najmniej przyjemnie wspominam ostatni zakup (około roku temu lub nieco wcześniej) – na karty czekałam chyba z 2 miesiące. Chciałam już pisać do sklepu, gdzie jest przesyłka. Kiedy jednak towar doszedł (bez żadnej interwencji z mojej strony), widniały na nim stemple z Czech, więc kompletnie nie wiem, jaką drogą szła przesyłka, czy gdzieś się zagubiła po drodze, czy sklep ma własne „szlaki” przesyłania... Tak czy inaczej za każdym razem towar doszedł. Zagrożenie to oczywiście jakakolwiek reklamacja – nie wyobrażam sobie korespondować i dochodzić, gdyby towar nie doszedł. Zamawiane karty pakowane były za każdym razem w koperty bąbelkowe i folie i dochodziły w bardzo dobrym stanie (aczkolwiek czytając kiedyś jakieś międzynarodowe forum, fani gier planszowych mocno narzekali na zabezpieczenie produktów, duże pudełka potrafiły przyjść w różnym stanie). Niestety, za atrakcyjniejszą ceną i bezpłatną wysyłką idzie też pewne ryzyko... 
LeCaro, to jeszcze trudne pytanie do Ciebie – możesz chociaż w przybliżeniu zdradzić, ile masz talii?
 Zdaje się, że masz także Muchę Tarot – korzystasz z niej coś w ogóle teraz? Pamiętam, że kiedy przeglądałam tę talię po jej premierze zracjonalizowałam zakup  (i odetchnęłam 
 ) spostrzeżeniem, że  Magiem jest kobieta. Zawsze ujemnie odbieram te zmiany płci na kartach archetypowych i jak z Mocą jeszcze jakoś mogę się pogodzić, to z Magiem mniej...A jednak po kilku miesiącach już mi to nieprzyjemnie mniej przeszkadza 
Stella Tarot jest dla mnie szczególną talią ze względu na specyficzny rysunek
 Ale na stole na pewno ciekawie będzie wyglądać  8-) To pewnie teraz trwasz w niecierpliwym wyglądaniu, kiedy dojdą? 
	
	
	
	
LeCaro, to jeszcze trudne pytanie do Ciebie – możesz chociaż w przybliżeniu zdradzić, ile masz talii?
 Zdaje się, że masz także Muchę Tarot – korzystasz z niej coś w ogóle teraz? Pamiętam, że kiedy przeglądałam tę talię po jej premierze zracjonalizowałam zakup  (i odetchnęłam 
 ) spostrzeżeniem, że  Magiem jest kobieta. Zawsze ujemnie odbieram te zmiany płci na kartach archetypowych i jak z Mocą jeszcze jakoś mogę się pogodzić, to z Magiem mniej...A jednak po kilku miesiącach już mi to nieprzyjemnie mniej przeszkadza 
Stella Tarot jest dla mnie szczególną talią ze względu na specyficzny rysunek
 Ale na stole na pewno ciekawie będzie wyglądać  8-) To pewnie teraz trwasz w niecierpliwym wyglądaniu, kiedy dojdą? 
	
  ![[Obrazek: k06011.gif]](http://yoursmiles.org/ksmile/color/k06011.gif)

 ![[Obrazek: k06089.gif]](http://yoursmiles.org/ksmile/color/k06089.gif)
	
 
 
 ale myślę że pewnie łącznie z oraclami i lenormandami będzie ładnych kilkadziesiąt sztuk. 
  I tak jak mam odłożone na bok część kart z mojej kolekcji które zamierzam sprzedać, to tej talii na 100% się nie pozbędę. 
 Faktycznie w stosunku do tej jednej talii miałam podejrzenia, czy z jej energetyką wszystko jest ok  
, ale co najważniejsze - siła tych kobiet reprezentuje typ energii męskiej. Ogólnie uważam, że biegunowość męskie/żeńskie to najważniejsza opozycja energetycznie/symbolicznie/hermetycznie/ezoterycznie... I tak rozumując, wskazane postacie, mimo że są kobietami, w swojej woli władzy, panowania, przewodzenia reprezentują pierwiastek męski. I w kartach, jako symbolach, wolałabym zachować ten podział nieruszany. Przy Pustelniku ta płciowość na przykład nie ma dla mnie znaczenia, ponieważ archetyp Pustelnika to starzec, osoba płciowo bierna, nieaktywna. Inaczej jest Magiem, bardzo silnie "płciową" kartą