10-06-2015, 07:41 
	
	
	
		Witam. Proszę Was o pomoc w interpretacji snu. Otóż śniło mi się,  że jechałam z bratem i bratowa.  Jechalismy  za jakimś samochodem, bo było ciemno żeby lepiej widzieć jak jechać.  Jechaliśmy dosyć szybko i w pewnym momencie samochód wypadł z drogi, z wysokości i wpadł do jeziora lub być może do jakiegoś morza. Wyszliśmy z tego cało ale później mówiłam mojej bratowej, że to troszkę jej wina, bo za szybko jechała i szkoda, bo stracili nowe auto, że gdybyśmy jechali starym to nie byłoby nam tak żal.  Czy ów sen może oznaczać to, że toniemy w pewnych sprawach i może być tylko gorzej a nie lepiej.  Ja to zinterpretowalam tak..być może źle dlatego proszę Was o pomoc. Pozdrawiam.
	
	
	
	
