Prośba o poradę - oczyszczenie
#1

Witajcie,
Ostatnio miałam styczność z osobą która jak się okazało pała do mnie nienawiścią (imię O.). Znamy się od kilku lat ale nie miałyśmy ze sobą dużej styczności (obecnie była partnerka znajomego imię R.). Czułam że mimo uprzejmości wobec mnie, nie lubi mnie.
Jakiś miesiąc temu wyjechaliśmy grupa osób świętować urodziny naszego przyjaciela ( mojego byłego partnera M.). Mimo moich obiekcji do mieszkania z nią i jej partnerem w jednym domku, zgodziłam się.
Ogólnie wyjazd był w porządku, ale coś jednak było nie tak. Po pierwszym dniu pojawiły dziwne spojrzenia innych i odczucie jakbym coś zrobił była niemile widziana.
Po powrocie do domu nagle coś mnie dopadło trwało około tygodnia (skręty w brzuchu, bolący żołądek, wymioty i straszny niepokój). Pomyślałam że mi zaszkodziło ale mimo to czułam się jakbym ktoś wyssał że mnie energię. W przeciągu kilku dni jakby fatum ... Miałam wypadek samochodowy, jakieś dziwne sytuacje w pracy, nagle dziwne wypadki z elektroniką. Starałam się nie brać tego do siebie i jakoś nastawić się pozytywnie.
Po kilku dniach od tych sytuacji mój przyjaciel (imię B.) który był z nami na wyjeździe, w końcu powiedział mi, że ta kobieta od pierwszego dnia wyjazdu każdemu z uczestników (oprócz mnie i mojemu byłemu partnerowi): oczerniała mnie, opowiadała kłamstwa na mój temat, dosłownie wylewała na mój temat wiadro pomyj). Jak to ujął w życiu nie widział osoby tak opalającej nienawiścią. Ona zaraz po wyjedzie rozstała się z moim znajomym R., (decyzję o rozstaniu podjęła i poinformowała go przed wyjazdem, mimo to pojechali razem grając szopkę). Po fakcie dało mi do myślenia i połączyłam kropki. Początkowo starałam się puścić to w niepamięć to co powiedział mi przyjaciel, iść dalej. Jednak coś nie dawało mi spokoju. Spróbowałam skonfrontować się z nią wyjaśnić wszystko, usłyszałam jednak że ona nie uważa że musi mi coś wyjaśnić, ona poszła dalej i nie zamierza o niczym rozmawiać. Powiedziała również że według nie ona nic nie musi wyjaśniać , to nie jej problem, że sobie coś wymyśliłam i że nie da się wciągnąć w moje gierki. Po tym uznałam że ta kobieta jest chora i potrzebuje pomocy. Odpuściłam.
W celu wyjaśnienia nigdy o niej złego słowa nie powiedziałam, ani nie zrobiłam nic przeciwko niej.

Po tym wszystkim nadal czuję zła energię wokół siebie, problemy ze snem itp. Noszę czerwona nitkę od lat - nie pomaga.
Chce oczyści swoją energię, zabezpieczyć się, odciąć się.
Proszę pomóżcie
Odpowiedz
#2

Witaj, 

Jęśli zadasz konkretnie pytania mogę zobaczyć jak ta kwestia u Ciebie wygląda. 
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#3

Dziękuję za odpowiedz.
Co było przyczyną jej zachowania wobec mnie?
Czy rzuciła na mnie jakiś urok?
Jak mogę oczyścić swoją energię?
Odpowiedz
#4

Witaj Małami

Pytania: Co było przyczyną jej zachowania wobec mnie? 
10 monet - Pieniądze lub inne dobra materialne. U podstaw jej zachowania wobec ciebie leżała tylko kasa.

Czy rzuciła na mnie jakiś urok?
9 kielichów - Ona nie rzuca uroków, to tylko ty zachłysnęłaś się jej urokiem. Tak mocno cię oczarował, że odpłynęłaś jak po narkotykach. Ona nie rzuca, po prostu ma taką cechę jest magnetyczna. Bije od niej blask. Ludzie do niej lgną jak muchy do miodu, chcą pławic się w obfitości. 

Jak mogę oczyścić swoją energię?
XVI Wieża - Z niej nie można, kontakt jest trwały. W twoim wypadku doszło do uszkodzenia podstawy, czyli trafiło cię w korzeń, Muladhare. Trzeba czasu i dopiero za jakiś czas kogoś poszukać, ale nie teraz, teraz  to strata czasu i pieniędzy. 


Czyli tak zwyczajnie: Wyobraź sobie że przytłukłaś palec i cały paznokieć jest pęknięty. Musisz zaczekać aż trochę odrośnie żeby w ogóle zobaczyć czy macierz nieuszkodzona. Jak będzie już dobrze widać, wtedy można szukać specjalisty, bo może wystarczy tylko kosmetyczka, ale może być potrzebny chirurg. 
Teraz zajmij się innymi sprawami, To już sie stało i teraz skutki będą trwać.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#5

Dziękuję Ci Hazard, 
Może trochę zweryfikuje całość: 
Pytanie 1 : Wątpię aby chodziło jej o kwestie materialne. Jest lepiej sytuowana i sporo starsza ode mnie. Jeśli może to występować w znaczeniu pokazania swojej wyższości to nawet mogłoby się zgadzać. Podczas wyjazdu wbijała szpuli typu jak to ona jest ważna dla mojego mojego byłego partnera i czego to on dla niej nie zrobi. Po fakcie okazało się że to były kłamstwa. 

Pytanie 2: Fakt jest charyzmatyczna i żywiołowa. A nawet bardzo przytłaczająca osobą. Tak uderzyła mnie prosto w punkt. W moje uczucia do osoby na której nadal mi zależy.

Pytanie 3: Teraz skupiam się na odpuszczeniu i znalezieniu spokoju. Niestety sytuacja wpłynęła bardzo na mnie, i moje podejście do osób. Staram się uzdrowić swoje emocje, zranienie i odbudować zaufanie do innych osób . 

Pozdrawiam 
Mała_mi
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości