09-03-2013, 15:09 
	
	
	
		Juz coraz radziej wypadaja kwestia przyzwyczajenia
Anielskie mnie pociągaja ale jescze nie jestem na nie gotowa moze kiedys
	
	
	
Anielskie mnie pociągaja ale jescze nie jestem na nie gotowa moze kiedys
 Niewprawnym, albo po prostu słabszy dzień
	
	
	
 
	
 No niestety, mam "dziurawe" paluchy, ale robię lekkie tasowanie, a karty wybieram np. z wachlarza. Zresztą, wachlarz po prostu "czuję". 
 Też nie czuję, żeby karta mi "wyskoczyła" podczas tasowania w konkretnym celu, chociaż przezornie patrzę jaka, tak na wszelki wypadek. Tutaj opieram się na tym jak "czuję". Po prostu nie miałam wrażenia celu 
	
 W ogóle zakładam, że jeśli karta mignie mi gdzieś już między oczami, to widzę to w jakimś konkretnym celu, nie przypadkiem i moja świadomość celowo ją wyłapała.
	
	
	
 Poza tym dużo zależy od powierzchni, krawędzi karty, kąta uderzenia, możliwe że skompresowane powietrze między 2-3 tasowanymi kartami i pod wpływem ciężaru kart na górze wypycha jedną/kilka poza talię. Bicycle ma taką technikę druku, że powierzchnia karty jest pokryta mikro-dołkami, żeby powietrze lepiej się dostawało podczas tasowania i serio, one mi nie wylatują. Trzecia opcja to to, że energia tarocisty, wysoka wibracja, ekscytacja wypycha kartę, która akurat ma odpowiednie znaczenie na dany moment odczytu przy spontanicznym tasowaniu, takim w oderwaniu od rzeczywistości, nawet bez zadawania pytań.