23-01-2012, 12:29
Libra22 napisał(a):A co do Q mieczy, to można by rzec - od królowej do cesarzowej
I właśnie o to chodzi! Trzymam kciuki
Libra22 napisał(a):A co do Q mieczy, to można by rzec - od królowej do cesarzowej
Nikt na siłę nie stanie się szczęśliwy, to powolny proces ale możliwy. Dobrym zaczątkiem jest to, że w ogóle staramy się w jakiś sposób zmieniać rzeczywistość, nawet te rozkłady o miłość - to duży krok na przód. Bo człowiek dopuszcza taka możliwość choć de facto jeszcze w nią nie uwierzył.
Margola napisał(a):No własnie.. Klub został założony nie po to żeby istniał wiecznie a raczej po to by dać schronienie zbłąkanym duszom:

rudalila napisał(a):Na poczatku tez mi sie wydawalo,ze ten watek jest pomylka, bo tak naprawde to kazda z nas ma po trochu z cech z kazdej z krolowych, choc na pewno sa etapy w naszym zyciu ,ze cechy jednej z nich sa najbardziej uwidocznione. , takze jak odczuwamy nasze cechy w kontekscie tej karty , a przy okazji w kontekscie innych Krolowych. .
...Mysle, ze Margola bedzie zadowolona z kazdej dyskusji, to jej watek przeciez.
Rudalilo ja też się czepiam pierdół
...i nie potrafię się cieszyć chwilą, bo myślę o innych rzeczach
Każda z nas pozna jakiegoś Pana, a najważniejsze to umieć go dostrzec i docenić
Każde doświadczenie daje do myślenia i wpływa na zmiany w jego postępowaniu
Nadaje nowy kierunek w życiu
Ostrzega czego unikać w życiu, a z czym się utożsamiać
Lady of dreams napisał(a):Margola napisał(a):No własnie.. Klub został założony nie po to żeby istniał wiecznie a raczej po to by dać schronienie zbłąkanym duszom:
Bardzo to chwalebne, tylko zmiencie nazwe Klubu bo ta przyciaga złe doswiadczenia z przeszłosci..
![[Obrazek: tdqueenswords.jpg]](http://gallery.taro.in.ua/albums/userpics/10003/tdqueenswords.jpg)
Potrafi czasami namieszać i to jak.
Osobiście lubię Królowa Mieczy cenie ją jeszcze za uczciwość , bezpretensjonalność , otwartość i bezpośredniość , a ze ma skłonność do osadzania innych. No cóż to już inna bajka.
Lisander napisał(a):.... zmiencie nazwe klubu, bo to seksizmChciałaś się zapisać Lisander'a?

na podstawie eksperymentów przeprowadzonych na sobie w styczniu
).
moim zamiarem było po prostu pozytywne "naładowanie" się, czy jak ktoś może powiedzieć - energetyzowanie - pozytywnymi energiami/wibracjami płynącymi z tych kolorów.
), to jednak muszę powiedzieć, że wydaje mi się, że przez ten miesiąc nastąpiły małymi krokami pewne zmiany (na pewno też z tego powodu, że ja sama czułam już wielką chęć i wolę tych zmian).
czuję się też ładniejsza
(podobny efekt odczułam tylko wtedy jak zaczęłam farbować włosy na rudo
)
chce mi się wychodzić z domu i spotykać z przyjaciółmi, zdecydowanie bardziej zaangażowałam się w organizowanie takich spotkań - zazwyczaj jestem w tym bierna 
