Bardzo ucieszyła mnie ta dyskusji. Musze Wam jednak powiedzieć, że ten rozkład stworzyłam z myślą o osobach, które są w pewnym sensie doradcami życiowymi, a nie tylko osobami , które przepowiadają przyszłość. Nic nie mam przeciwko tym drugim.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Myślę, ze ten rozkład pozwoli poddać głębszej analizie nas (klienta wewnętrzny świat). Tak jak wszystkie rozkłady analityczne on również może odsłonić tajemnice(cień jak to napisała Ma_ewa) naszej psychiki, naszego wewnętrznego świata.
Nasza dyskusje wywołało pytanie
2.W czym objawia się głęboki żal do rodzica płci przeciwnej-Królowa Denarów
Otóż należy pamiętać , ze to pytanie dotyczy rozkładu "Depresja", a przecież wiadomo, osoby których dotyka ta choroba, często maja zadawniony i nierozwiązany konflikt z rodzicem, zazwyczaj płcią przeciwną. Dlatego w ten sposób sformułowałam to pytanie. Jednak doszłam do wniosku po uwagach dziewczyn, ze w pytaniu tym należy uwzględnić dwoje rodziców i myślę , ze można by tutaj wyjatkowo wyciągnąć dwie karty. Zastanawiam się, też, czy by nie zmienić pytania. Może lepsze byłoby.
O co mam żal do ojca, matki. Mysle, ze pytanie to jest bardzo ważne. My ludzie dorośli często nie uświadamiamy sobie, ze obecny stan chorobowy jest wynikiem " rany"na poziomie
być zadanym nam w dzieciństwie. Dopóki tego nie zrozumiemy nie wybaczymy przede wszystkim sobie i naszym rodzicom nie mam mowy o powrocie do zdrowia. Osoba chora bardzo często obwinia o wszystko swego partnera. Dochodzi tu do tzw transferu. To obwinianie , pretensje tak naprawdę skierowane (choć sobie tego nie uświadamiamy) są do naszego rodzica. To rodzicom chętnie byśmy dołożyli , ale nie potrafimy, coś nas wewnętrznie powstrzymuje.
Gosiu masz rację, ze byłam oczkiem w głowie swoich rodziców. Byłam jedynaczka , oczekiwanym dzieckiem, wcześniakiem. I można by powiedzieć , ze tak naprawdę miałam super dzieciństwo i młodość. Jednak ten rozkład dotyczy stanu chorobowego , wiec myślę, ze nawet jeśli karta jest w pozycji prostej powinniśmy spojrzeć na nią jako na ten cień. Czy dobrze myślę.
Moja mama była bardzo silna osobą. Była, też pedantką. Wszystko musiało być poukładane jak w pudełeczku. Co postanowiła tak musiało być. Nie znosiła sprzeciwów. Chciała bym robiła wszystko pod jej dyktando , ja oczywiscie sie buntowałam. Była to, tez osoba osoba niezwykle pracowita . Miała swoje zasady , które mi tłukła do głowy.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Solaris moja mam była bardzo elegancka kobietą, ale to co napisałeś nie pasuje do jej wizerunku. Bardzo trafnie ujęła to Virgil. Mama była surowa i nie potrafiła okazywać uczuć. Alathea to prawda co napisałaś . Ona rządziła twarda ręką, ale tata się dawał prowadzić. Chyba intuicyjnie wiedziała, ze tak trzeba. Tata bardzo dbał o rodzinę. Wszystko ciągał do niej. Był bardzo wrażliwy i emocjonalny. Mam to po nim. Moja mam była starsza od taty 7 lat, a on nie widział nic po za nią i mną oczywiscie , był cholernie o nią zazdrosny.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Co do "wredności" mojej mamy. Pamiętam jedną taka niemiła sytuacje w domu. Mój tata w młodości był kolarzem . Miał nawet sukcesy, wiec naturalne, ze interesował sie wyścigami. Pamiętam, ze w domu była toczka i mój tato słuchał z niej Wyścigu Pokoju. Mama w tym czasie była zajęta jakaś praca. W pewnej chwili zawołała tatę, chciała by jej pomógł . Tato odpowiedział , ze zaraz. Nawet teraz przed oczyma mam jego głowę przy tej toczce. Mam powtórzyła jeszcze raz . Pomóż mi, tata odpowiedział chwileczkę. No i mama weszła do kuchni zerwała toczkę ze ściany i walnęła ja o podłogę. Tak się skończyło słuchanie wyścigu. Chce zaznaczyć, ze nie było u mnie przemocy fizycznej. Dwa razy w życiu widziałam swego ojca pianego. Nigdy nie podniósł reki na mamę. Ja dostałam z dwa razy porządne lanie. Ta Królowa denarów w tym pytaniu jest jak najbardziej na miejscu. Mam żal do mamy, ze była surowa, zimna wobec mego ojca. Nie okazywała mu uczuć. I chyba o to, ze go tak naprawdę nie kochała. Mam żal, że musiałam, żyć pod ich dyktando, by nie sprawić im zawodu, czy przykrości. Ma_ewo prawda. Tata był o mnie zazdrosny, ale to on mi kupował , a miał mozliwosci to co tylko chciałam. Masz racje mama miała gust i klasę , była piękna kobieta , ojciec był o nią zazdrosny, ale mama nie była próżną osoba. Mam zal chyba do mamy, ze nie potrafiła okazać uczuć w taki normalny sposób. Teraz widzę, ze okazywała to w tym, ze wyręczała mnie na każdym kroku. Mam żal również, ze nie mogłam bawić sie jak normalne dzieci , ze chroniono mnie, by nie stała się mi krzywda i nie miałam np. możliwości w dzieciństwie nauczyć się jeździć na rowerze. rotfl:
![Szok Szok](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/szok.gif)
I tak zostało.
![Załamka Załamka](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/zalamka.gif)
Moja mam była mądra, wyważaną, z poczuciem humoru kobietą. Była bardzo lubiana. Do niej garneli się i starzy i młodzi. Radzono się jej.
Byłam chyba zazdrosna czasami, o tych ludzi, ale potem w młodości byłam dumna , ze moje koleżanki miały do niej takie zaufanie i przychodziły do niej po radę. Miała zasady. Czarne to jest czarne , białe to jest białe. Nie nienawidziła kłamstwa i obłudy. Chyba mam to po niej.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Nic co nie było moje nie miało prawa być w domu. . Kiedyś wracając ze szkoły znalazłam broszkę na ulicy, Boże jaka była piękna.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Przyniosłam z podskokiem ją do domu i pokazałam mamie. Spytała skąd ją mam. Ona popatrzyła na mnie i poprosiła bym poszła i położyła w to samo miejsce z którego ja podniosłam. Wytłumaczyła mi, dlaczego nie mogę jej zatrzymać. Miałam z 8 lat . Matko jak płakałam, ale zaniosłam.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Moi rodzice już dawno nie żyją, ale kiedy spotkam się z rodziną , czy ze znajomymi , uczniami mego ojca to w ich wspomnieniach moi rodzice są dobrymi, życzliwymi wspaniałymi ludźmi i mimo swoich wad tacy właśnie byli. Wychowywali mnie tak jak potrafili, wiem , ze chcieli dla mnie jak najlepiej. Kochali mnie miłością egoistyczną.
![Rotfl Rotfl](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/rotfl.gif)
Chyba powinnam podziękować im za to i z całego serca wybaczyć swoje żale.
![Uśmiech Uśmiech](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/usmiech.gif)
Sobie wybaczyć przede wszystkim.
Dziękuje Wam za te dyskusje , proszę o jeszcze.
Wklejam Wam zdjęcie. Jest bardzo stare. Nie mogę go zeskanować, coś mi nie skan nie działa. Na tym zdjęciu jest moja mama ze swoimi kuzynkami. Miała wtedy z 18 lat.
![Buziak Buziak](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/buziak.gif)
Jestem ciekawa, czy zgadniecie, która to.