[Jeanne89]

Witam,

Prosiłabym bardzo o rozłożenie kart dotyczących przyszłości mojego małżeństwa - Joanna 17.01.1989 i Krzysztof - 12.03.1985, zawarte 27.08.2011 roku, znamy się od 21.01.2009 r.
Czy będziemy razem do końca życia, czy ew. będą dzieci, czy jest nam jeszcze przeznaczony ktoś inny?

Dziękuję

[slawek_88]

Witam,

Prosiłabym bardzo o rozłożenie kart dotyczących przyszłości mojego małżeństwa - Joanna 17.01.1989 i Krzysztof - 12.03.1985, zawarte 27.08.2011 roku, znamy się od 21.01.2009 r.
Czy będziemy razem do końca życia, czy ew. będą dzieci, czy jest nam jeszcze przeznaczony ktoś inny?

Dziękuję

Jak dokładna rozpiska   ale cóż to za straszne pytanie na sam koniec, dopiero co ślub a już takie coś? Już patrzę, ale może nie warto afirmowac takich rzeczy na samym początku

Jetses w roku 6 zwanym rokiem ślubów i rozwodów, w tym czasie moze cisnąć twój związek w taki sposób że zaczynasz myśleć o podjęciu jakichś decyzji, rodzą się wątpliwości, zwłaszcza że ostatnio możesz mieć chęci na wyrwanie się z więzów, na złapanie powietrza w płuca - masz po prostu zew wolności...
Wasz związek jest spod 11 co niekoniecznie dobrze wróży... ale da się to obejść, bo można to porównać do nart, jak jadą obok siebie to idzie wszystko do przodu, jeśli jednak się za blisko ustawią lub niedaj boże skrzyżuja, to narciarza (w tym wypadku wasz związek) czeka mała kraksa. Tak więc chcąc utrzymać związek jak najdłużej w jak najleszym stanie, należałoby pozostawić sobie swoją własną nienaruszalną nawet przez współmałżonka sferę prywatną, czy to przyjaciele, czy rodzina, czy osobne wakacje itp. Najfajniej jest jak żyjecie obok siebie a nie ze sobą niestety...
Ślub zawarty w tym dniu (wibracja 3) daje taką energię trochę niezobowiązującą, fajną ale taką romansową bardziej niż małżeńską... ale już patrze w karty[ATTACHMENT NOT FOUND]

Tak więc karty wskazują że rodzinę stworzycie, będą też dzieci (w przełożeniu była karta Głupca 0) i choć wielu chwil smutnych uda wam się jeśli oczywiście tylko bd chcieli utrzymać małżeństwo. Jak zawsze i wszędzie wymagać to będzie starań, wielu wyrzeczeń, może więcej niż u innych, ale jednak... i narazie więcej nie powiem
Jesteście dopiero na początku, tak więc wszystko przed wami i w waszych rękach, posłuchaj raczej podpowiedzi z numerologii by wykorzystać je w jak najlepszy dla was sposób zamiasta przewidywać losy na przyszłość - jak mówiłem wszystko w waszych rękach

Powodzenia

[Jeanne89]

Bardzo dziękuję za wróżbę, jest wiele prawdy, w tym, co mi napisałeś

Nasz związek nie jest łatwy z wielu względów, m.in. dlatego. iż jestem idealistką i marzycielką. Wiem, że będę musiała pójść na kilka kompromisów, np. dzieci - ja nie za bardzo chcę, on mógłby mieć wkrótce (nie wiem dlaczego, ale ta kwestia posiadania i wychowania dzieci napawa mnie niepokojem :/). Dzieli nas również kwestia wiary i poglądy polityczne, a także stopień tolerancji w stosunku do innych ludzi i na różne kwestie życiowe. Prawdą jest, że lubimy spędzać czas osobno - ja jestem jedynaczką, on indywidualista i introwertyk - i jak za długo ze sobą przebywamy, to się czasem dusimy, zarówno dosłownie, jak i w przenośni - mieszkamy w bardzo małym pokoiku wraz z jego rodziną

Mąż ma trudny charakterek, ale czuję, że warto z nim być

Moje ostatnie pytanie było straszne, wiem, ale zdaję sobie sprawę, że życie jest zarówno zagadką jak i piękną chwilą. Dlatego chciałabym żebyśmy - zarówno on, jak i ja - byli szczęśliwi w związku i ewentualnie nie więzili się, tylko spróbowali szczęścia na nowej drodze

Na koniec - zaciekawiłeś mnie baardzo swoimi słowami "ale jednak..."

Pozdrawiam serdecznie

[joannalp]

Witam..ja mam pytanie odnośnie snów
bardzo często mam sny o tematyce wojny
co się pojawia: katakumby, tunele, ss-mani, Hitler, zabijanie, obcięte głowy, jakieś zasadzki, ucieczki, kiedyś udawałam martwa,cmentarze też są częste
sny są trochę jak bym filmy oglądała, wielowątkowe...mogłabym na ich podstawie całkiem niezłą ksiązkę napisac

nie bardzo mam się kogo poradzić a czasami się zasatnawiam czy może jakąś psychopatka nie jestem

Dziękuję za wysłuchanie

[slawek_88]

Witam..ja mam pytanie odnośnie snów
bardzo często mam sny o tematyce wojny
co się pojawia: katakumby, tunele, ss-mani, Hitler, zabijanie, obcięte głowy, jakieś zasadzki, ucieczki, kiedyś udawałam martwa,cmentarze też są częste
sny są trochę jak bym filmy oglądała, wielowątkowe...mogłabym na ich podstawie całkiem niezłą ksiązkę napisac

nie bardzo mam się kogo poradzić a czasami się zasatnawiam czy może jakąś psychopatka nie jestem

Dziękuję za wysłuchanie

Z tego co wiem to sny o wojnie bardzo często są wspomnieniami właśnie z przeżyć poprzednich wcieleń... prawdopodobnie w czasie jakiejś wojny miałaś na tyle traumatyczne przeżycie że przeniosło się w takiej formie do twojego obecnego wcielenia...
Z bardziej przyziemnych interpretacji podsunąłbym taką, że masz w swoim wnętrzu ogromny konflikt, kłócą się w tobie dwie opcje robiąc spustoszenie w psychice...

Pozdrawiam

[joannalp]

Dziękuje bardzo
może faktycznie byłam jakimś wojakiem...i dość sporo mi zostało po tym bo teraz też mnie do wojska ciągnie

pozdrawiam

[Jeanne89]

Droga Izydo
Witam cieplutko i chciałabym prosić Cię o wróżbę dotyczącą życia uczuciowego Czy mężczyzna z którym jestem jest właściwy dla mnie, jak wygląda sprawa zamieszkania razem (mieszkamy w innych miastach)? Czy stanie się to szybko czy będziemy czekali na przykład kilka lat? Jakie ewentualne trudności i problemy dotyczące tej relacji widzisz?  Czy będzie to szczęśliwy związek? Dziękuję i pozdrawiam serdecznie   Joanna 17.01.1989 i Adam 29.10.1988

[Dagmara.S]

Witaj Jeane89!
na twoje pytanie czy A,jest własciwym mężczyzną i czy zamieszkacie razem i kiedy?
=karty pokazały faktycznie odległość miedzy wami,powiem tak ,ze musisz wykazać się cierpliwością...problemem jaki pokazuje mi się w kartach jest taki brak wspolnego poświecenia i zaangazowania. Obawiam się,że A.nie chce, boi się wiązać na stałe,układ wasz pokazuje mi się jako wolny, nie widzę w kartach wspolnego zamieszkania, chociaż związek moze uchodzić za powazniejszy....moze bardziej znależc wspolne pasje,zainteresowania,tematy... 

Na twoje drugie pytanie czu stworzycie szczęsliwy związek?
=odpowiedz poniekąd masz już w pierwszej częsći ,ale ją rozwinę bo rozłozyłam karty ,a oto co one przekazaly:jeteście w związku,mozecie nadal być w nim...powiedzmy przez dluzszy okres czasu, ale obawiam się ,ze A,stoi na rozdrozu,zastanawia sie, bierze pod uwagę jeszcze kogoś...
przykro mi to pisać,ale karty sugerują mi ,ze jest mężczyzną zajętym czyli w związku z inną kobietą.
Obawiam się,ze dojść do odejśćia waszego zwqiazku do przeszłości,
czeka ciebie nowe uczucie z ktorym będziesz musiała się skonfrontować i myślę ,ze to będzie wtedy ten właściwy partner dla ciebie.
pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego co najlepsze...    

[Jeanne89]

Witaj serdecznie
Znajduję się w trudnej sytuacji, jestem w udanym związku jednak nie do końca zgadzam się zachowaniem mojego partnera, który często próbuje wymusić na mnie odpowiednie zachowanie i kontroluje mnie. Wszystko się układa dopóki mam to samo zdanie. Ja akceptuję jego w całości, on niestety próbuje na mnie wpłynąć. Mam wątpliwości co do dalszego bycia w związku. Czy jest nam pisane być razem? Joanna 17.01.1989, Adam 29.10.1988

[Barbara]

Witaj serdecznie
Znajduję się w trudnej sytuacji, jestem w udanym związku jednak nie do końca zgadzam się zachowaniem mojego partnera, który często próbuje wymusić na mnie odpowiednie zachowanie i kontroluje mnie. Wszystko się układa dopóki mam to samo zdanie. Ja akceptuję jego w całości, on niestety próbuje na mnie wpłynąć. Mam wątpliwości co do dalszego bycia w związku. Czy jest nam pisane być razem? Joanna 17.01.1989, Adam 29.10.1988

Ewkalala, dziękuję za tą weryfikację

Jeanne89, jutro rozłożę dla ciebie karty, może to być późnym wieczorem

[Barbara]

Witaj serdecznie
Znajduję się w trudnej sytuacji, jestem w udanym związku jednak nie do końca zgadzam się zachowaniem mojego partnera, który często próbuje wymusić na mnie odpowiednie zachowanie i kontroluje mnie. Wszystko się układa dopóki mam to samo zdanie. Ja akceptuję jego w całości, on niestety próbuje na mnie wpłynąć. Mam wątpliwości co do dalszego bycia w związku. Czy jest nam pisane być razem? Joanna 17.01.1989, Adam 29.10.1988

Witaj ponownie Jeanne89, rozłożyłam WT na twoje pytanie, aby móc odczytać odpowiedź jaką mają karty Lenormand.
Było pisane wam się razem spotkać i stworzyć tą relację, w której teraz jesteś z nim i widzę tutaj zakończenia tej znajomości... W kartach widać plotki, wpływ osób trzecich na waszą relację oraz brak pełnej szczerości jak powinna być między wami. Relacja ta w dużej mierze opiera się na honorze, czyli dbaniu o własny wizerunek oraz pozycję społeczną. Być może twoja mama też bardzo kładzie nacisk na to, abyście byli nadal parą, w każdym bądź razie, w kartach widzę działanie pewnej osoby, która przekonuje cię o idealnym obrazie tego mężczyzny w twoich oczach, a tak nie jest w rzeczywistości. Tutaj w grę wchodzi czas - bo już trzeba się ustatkować, materialny aspekt - bo trzeba zadbać o finansową swoją przyszłość, wizerunek - aby w oczach innych lub własnych nie mieć przekonania, że jest się osobą nie zdolną do życia w parze, nie widzę tutaj tej prawdziwej miłości, a raczej jakby negocjowanie kontraktu na całe życie, aby mieć jak najwięcej dla siebie. W niedługim czasie otrzymasz pewną wiadomość, która będzie odpowiedzią na twoje wątpliwości, powiedziałabym że odkrycie jakieś informacji, coś co było przed tobą skrywane, nastąpi pewien przełom w waszej relacji i może nawet dojść do rozstania, choć są jeszcze szanse na przepracowanie tych trudnych chwil w waszym związku, jakie nastąpią, to jednak może do tego rozstania dojść i raczej to będzie twoja decyzja niż jego ... 
Pozdrawiam i dziękuję za okazaną mi cierpliwość 

[Jeanne89]

Pięknie dziękuję za niezwykle trafny rozkład masz rację, na nasz związek nalega zwłaszcza jego mama, jest również w planach sprzedaż remontowanego domu w niedalekiej przyszłości i uzyskanie dochodów z inwestycji. Jej zdaniem to będzie dla nas bardzo dobry start,  wspomina również o kupnie mieszkania dla nas. Oboje jesteśmy po nieudanych związkach,  a że 30 już na karku to "wewnętrzny krytyk" mówi że już czas się ustatkowac, założyć rodzinę itp. Niedawno rzeczywiście dowiedziałam się że choroba, na którą cierpi mój partner,  jest bardziej poważna niż mi powiedział. Było z tego powodu nieporozumienie między nami. Nastąpił przełom i myśli o rozstaniu również się pojawiły..mam jeszcze pytanie - w jakim czasie nastąpiłoby ewentualne rozstanie i w jakich okolicznościach to by się stało? Pozdrawiam serdecznie :-*

[Barbara]

Jeanne89 pozwól, że siebie zacytuję:
" W niedługim czasie otrzymasz pewną wiadomość, która będzie odpowiedzią na twoje wątpliwości, powiedziałabym że odkrycie jakieś informacji, coś co było przed tobą skrywane, nastąpi pewien przełom w waszej relacji i może nawet dojść do rozstania, choć są jeszcze szanse na przepracowanie tych trudnych chwil w waszym związku, jakie nastąpią, to jednak może do tego rozstania dojść i raczej to będzie twoja decyzja niż jego ..."

W nie długim czasie, miałam na myśli, że tydzień lub maksymalnie do miesiąca. Nic więcej nie jestem teraz wstanie powiedzieć na temat tych okoliczności, przepraszam

[Barbara]

Witaj Eremitka,jutro rozłożę dla ciebie karty, nawet do późnego wieczora

[Jeanne89]

Droga Izydo,
Wróżba się sprawdziła..zamieszkaliśmy razem jednak po prawie 2 latach związku rozstajemy się..Podjęłam decyzję..
Pozdrawiam cieplutko 
Asia