15-09-2014, 20:45 
	
	
	
		Hm... jestem 9. Ze wszystkim  wadami i zaletami... no prawie. 
 
Tak patrzę na wibracje związku partnerskich wg numerologi i zdałam sobie sprawę, ze chyba 9 są skazane na duży wpływ partnera. No bo nie ważne z kim by były, zawsze związek będzie miał numerologiczna liczbę drogi życia partnera. Chyba dobrze to odczytuję ?
)
I w sumie... jakby się to zgadzało. ....
	
	
	
 Tak patrzę na wibracje związku partnerskich wg numerologi i zdałam sobie sprawę, ze chyba 9 są skazane na duży wpływ partnera. No bo nie ważne z kim by były, zawsze związek będzie miał numerologiczna liczbę drogi życia partnera. Chyba dobrze to odczytuję ?
)I w sumie... jakby się to zgadzało. ....

 My 9 jesteśmy skazane;D
	
) , natomiast świetnie dogaduję się też z 11-stkami i 7-kami, 4kami. Jednak 9 to moi zdecydowani faworyci :
	
	
  same 4, 5, 6, 7 i 8 wokol mnie, ale kazda cos wnosi..ale nie ma w moim zyciu 9-ek...ale i nawet 1, 2, 3, to jak na lekarstwo.. Zaluje szczegolnie braku tych kontaktow z innymi 9-mi.. Nie zaluje za to, ze 1-ek nie spotykam 
  
 Mnie np. oczarowuja 8-ki, ale i tak wiem, ze w zyciu codziennym, to ktores musialoby polec
"  początki są super, później  
 