22-06-2015, 00:37
Dobrze mnie zrozumiałaś, Karolino.
Jedno tylko mi się nie zgadza - że nie można ducha (nie duszy, tylko ducha) posłać z jakąś misją, czy też mu tą misję wyznaczyć. Takie myślenie wyklucza bowiem wiarę w istnienie Aniołów. Sensem i źródłem powstania Anioła jest jego misja, czyli posłannictwo. Czyli jeżeli ktoś nie wierzy ani w Boga, ani w bogów, ani w jakąkolwiek Siłę Wyższą - obojętne jak to nazwiemy - i w to, że ta wyższa siła posyła duchy, to nie może też wierzyć w Anioły. Może wierzyć w duchy, bo duch nie ma żadnej funkcji, ale nie może wierzyć w Anioły, bo one mają funkcję - są posłańcami. A posłaniec musi być przez kogoś posłany.
Jedno tylko mi się nie zgadza - że nie można ducha (nie duszy, tylko ducha) posłać z jakąś misją, czy też mu tą misję wyznaczyć. Takie myślenie wyklucza bowiem wiarę w istnienie Aniołów. Sensem i źródłem powstania Anioła jest jego misja, czyli posłannictwo. Czyli jeżeli ktoś nie wierzy ani w Boga, ani w bogów, ani w jakąkolwiek Siłę Wyższą - obojętne jak to nazwiemy - i w to, że ta wyższa siła posyła duchy, to nie może też wierzyć w Anioły. Może wierzyć w duchy, bo duch nie ma żadnej funkcji, ale nie może wierzyć w Anioły, bo one mają funkcję - są posłańcami. A posłaniec musi być przez kogoś posłany.