Rozpacz
#12

cesarzowa napisał(a):
pio33 napisał(a):,,fakt ostatnio mialem ciężki okres, brak pracy i finansów, a ja duszę wszystko w sobie, nie potrafię wyzwalać gwałtownie swoich emocji, to chyba to stres i poczucie bezsilności,jak jest ciężko zamykam się w sobie i nie szukam pocieszenia,,,zresztą człowiek samotny się rodzi i samotny umiera;;
Nie rodzisz się samotny. W tym momencie jest z tobą matka.Teraz masz przy sobie żonę, dziecko. Otwarcie się i ujawnienie lęku, uczuć. nie zawsze powoduje że inni pocieszają. Dzielenie tych uczuć z bliską osoba pomaga. Jeśli kochasz i jesteś kochany to nie jesteś sam.


Co do matki masz rację, to najsilniejsza więż w życiu, tylko faceci są tak skonstruowani ,że aby nie zostać zdominowani przez swoje matki muszą w pewnym okresie życia ograniczyć tę pępowinę( np jak zakładają swoje rodziny) inaczej zostaną zdominowani na cale życie i nigdy nie zostaną samodzielni przez całe życie( nasze mamy robią to w najlepszej wierze,ale każda miłość jest zaborcza), mam wielu znajomych ,którzy "przespali" swój okres wyfrunięcia z gniazda i teraz mają te 30,40 lat i nie założyli swoich rodzin. 50 na 100 (tak orientacyjnie to rzucam) teściowych akceptuje do końca swoje synowe(znam to ze swojego przypadku czy moich znajomych), powstaje problem czy być lojalnym wobec swojej mamy czy wobec swojej żony.Każda milość jest zaborcza( tak jesteśmy skonstruowani).Kiedyś kochałem tak mocno pewną kobietę, że zaufałem jej na 110%,skrzywdziła mnie psychicznie(niechcący, była mloda i niedojrzała) tak mocno że przez rok nie mogłem wyjść z domu(ciężka depresja).Od tamtej pory mam w sobie taki uraz .że nie zaufam nikomu na 100%( jakaś blokada w mózgu).Kocham moją rodzinę, ale nigdy nie zaufam do końca mojej żonie ani innnym ludziom. Ludzie są nauczeni żeby brać aa nie dawać(90% nie robi tego świadomie). Jeśli dasz komus swoją miłość to ten ktoś po pewnym czasie wykorzysta to(świadomie lub nie). Nie jestem cynikiem tacy jesteśmy.Życie bardzo mocno skopało mi tyłek i w mojej podświadomości zostanie to na zawsze. Dlatego napisałem że w gruncie rzeczy człowiek jest samotny przez całe życie. Myśli pozdrawiam
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości