02-03-2016, 11:35 
	
	
	
		interesujący temat   
  w moim przypadku  było opóźnienie w przyjściu na  ten świat  o jeden dzień  
  bo pierwotnie miałem być w piątek... a ze był prawie weekend  lekarz zmył sie do domu szybciej, a moja mama sama meczyła sie ze ma cała noc a położne i stażyści mieli to w 4literach... dopiero nad ranem  w sobotę gdy widzieli ze to nie są przelewki ściągnęli skacowanego  lekarza na odział... który oczywiście miał problemy z cc wiec postanowił ze zrobi sie to w sposób naturalny... efekt był taki ze byłem cały siny bez oznak funkcji życiowych 
   Czyli to było  takie opóźnienie nie z mojej winy  
   i jak to sie ma do numerologi i artrologii -  ze jest ciezko, wszytko takie poplątane jest   
  bo to sie jednak w jakis sposób przekłada   na real  bym powiedział 
  ale kto wie jak by było gdyby wszystko odbyło się normalnie...  
  
	
	
	
	
  w moim przypadku  było opóźnienie w przyjściu na  ten świat  o jeden dzień  
  bo pierwotnie miałem być w piątek... a ze był prawie weekend  lekarz zmył sie do domu szybciej, a moja mama sama meczyła sie ze ma cała noc a położne i stażyści mieli to w 4literach... dopiero nad ranem  w sobotę gdy widzieli ze to nie są przelewki ściągnęli skacowanego  lekarza na odział... który oczywiście miał problemy z cc wiec postanowił ze zrobi sie to w sposób naturalny... efekt był taki ze byłem cały siny bez oznak funkcji życiowych 
   Czyli to było  takie opóźnienie nie z mojej winy  
   i jak to sie ma do numerologi i artrologii -  ze jest ciezko, wszytko takie poplątane jest   
  bo to sie jednak w jakis sposób przekłada   na real  bym powiedział 
  ale kto wie jak by było gdyby wszystko odbyło się normalnie...  
  
	