[alathea]

Fajnie... ale jakos z tymi cwiczeniami na forum , gdy chce sie zweryfikowac swoja wrozbe, jest bardzo nikly odzew albo wcale .Jak zwykle wszystko pozostaje w sferze mentalnej -obiecanki cacanki a TY SAM sie domysl .Szanowne Wiedzimostwo-niestety omija mnie szerokim lukiem od jakiegos czasu i na pewno niechodzi o brak czasu. Poniewaz jesli tylko ktos z Szanownego kregu zamiesci posta odrazu wszystkie sie zlatuja. Bez urazy -Pozdrawiam

kurcze, postaram sie poprawic
ostatnio mniej bywam na forum
ale wiesz - czasem jest tak, ze sie nie ma nic do dodania a czasem karty jakos nie podchodza...

lilulilu - rzeczywiscie, na swoja wyobraznie trzeba uwazac
obiektywne podejscie jest trudne, szczegolnie jak sie kogos blisko zna - ewentualnei jak samemu ma sie sporo emocjonalnych problemow
wtedy jest bardzo blisko do utozsamiania sie z druga osoba lub jej partnerem i przelewania siebie na papier zamiest szukania odpowiedzi na pytanie
w ogole nie ejst to latwe, poniewaz generalnie opieramy sie na swoich doswiadczeniach (niekoniecznie przezyciach) - i to, co piszemy w odpowiedzi czesto pokazuje jakimi ludzmi ejstesmy, czego nas zycie nauczylo - tak samo, jak z interpretacji osoby zamieszczajacej karty widac jej nastawienie do danej sytuacji, jej doswiadczenia zyciowe
niektorych rzeczy nie da sie uniknac, mozna o tyle o ile jest sie tego swiadomym (!) - kontrolowac...