15-12-2021, 23:06 
	
	
	
		Powracam z weryfikacją. Co prawda do końca roku zostało 2 tygodnie, ale przez przeziębienie nie będę wyruszać na miasto, więc w mojej sytuacji raczej już nic się nie zmieni  
  Jak zwykle - w samo sedno. Spędziłam ten czas w bardzo złym nastroju, wręcz depresyjnym. Oglądałam się w przeszłość, żałowałam poniesionych strat pieniężnych, osobistych i zdrowotnych. Nie miałam energii do życia, po prostu zaszyłam się w domu z kotem  
 , nic mnie nie cieszyło. Nie poszłam w pracę, ponieważ takowej nie mam. Aczkolwiek plany na 2022 w głowie są. Nikt nowy się w moim życiu nie pojawił.
	
	
	
	
  Jak zwykle - w samo sedno. Spędziłam ten czas w bardzo złym nastroju, wręcz depresyjnym. Oglądałam się w przeszłość, żałowałam poniesionych strat pieniężnych, osobistych i zdrowotnych. Nie miałam energii do życia, po prostu zaszyłam się w domu z kotem  
 , nic mnie nie cieszyło. Nie poszłam w pracę, ponieważ takowej nie mam. Aczkolwiek plany na 2022 w głowie są. Nikt nowy się w moim życiu nie pojawił.
	