#26

Według mitologii skandynawskiej na początku czasu istniały tylko dwa światy: Muspelheim – świat ognia i Niffelheim – świat mgieł. 
A iskry ognia Muspelheima tchnęły życie w lód Nifflheimu.
W końcu z Muspelheim przybędzie olbrzymi Surt, który spali wszechświat swoim ognistym mieczem.
Świat ognia jest bezpośrednio zaangażowany w proces narodzin wszechświata oraz w proces jego niszczenia - i nie jest to przypadek. 
W ten sposób (w odniesieniu do świata ognistych gigantów) znalazł odzwierciedlenie staronordycki stosunek do ognia w innych jego formach, najbardziej niejednoznaczny 
Z jednej strony uznano jej przydatność, co więcej konieczność do życia (co nie dziwi – w takim a takim klimacie!), jednoznacznie pożyteczną.

To ucieleśnienie pierwotnego ognia Muspelheimu, iskry, która zapłodniła w swoim czasie świat mgieł i doprowadziła do narodzin nowego życia. 
Ta runa jest męską mocą, która nie może się zamanifestować bez połączenia się z żeńską zapłodnioną zasadą, ale bez niej zasada żeńska również pozostaje bezpłodna.
Runa symbolizuje pierwotną energię, która daje życie i służy do ożywienia jakiegoś przedsięwzięcia. 
Ponadto Runa pomaga nam przełożyć informacje na zrozumienie, przenosząc je na jakościowo nowy poziom.

Ogólnie rzecz biorąc, Runa jest uważana za uniwersalny „starter” dla każdego projektu, a także jedną z klasycznych Run magii miłości - aby rozpalić inną osobę, dać życie i energię związkowi ...
Ale jednocześnie KENAZ nie jest fundamentem niewzruszonym, to niezbadany Muspelheim, który może dostarczyć energii, ale sam w sobie nie nadaje się do życia.
To jeszcze nie jest nawet płód - to komórka męska, która może stać się płodem.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości