30-01-2013, 18:59 
	
	
	
		U mnie to głownie o prace chodzi w zyciu-zawsze ciezko pracowałam-i niestety nic sie nie dorobiłam raczej..a praca była ciezka-czesto zmieniałam ze wzgledu na parszywe towarzystwo  
 
Ale nie tylko..jestem bardzos kupiona na sobie, traktuje wyglad zewnetrzny jak zrodlo swojej sily i radosci a tu jak na zlosc-zawsze cos mnie dopadnie-a to tradzik taki ze leczony musial byc rok antybiotykami, a to łysienie spowodowane stresem, a to inna przypadlosc...
 Coz taka Karma  
	
	
	
	
 Ale nie tylko..jestem bardzos kupiona na sobie, traktuje wyglad zewnetrzny jak zrodlo swojej sily i radosci a tu jak na zlosc-zawsze cos mnie dopadnie-a to tradzik taki ze leczony musial byc rok antybiotykami, a to łysienie spowodowane stresem, a to inna przypadlosc...
 Coz taka Karma  
	