26-06-2017, 21:07
(26-06-2017, 12:43)Marlena napisał(a):Cytat:A dziś idąc do pracy, prosiłam Boga aby mi w życiu dał jakiś znak.
Prawie nadepnęłam białego martwego gołębia. miał na brzuchu dziurę. Nie wiem czy to znak ale straszmie ten gołąb moją uwagę przykuł...
Co taki sen i ten znak mogą oznaczać?
Oczywiście, że to znak. Dlatego przykuł uwagę.
Odnosi się do przykrych doświadczeń osobistych, ale również może wskazać na ubytek energii w organizmie, wiadomo przecież, że jej poziom nie jest stały i czasowo się zmienia.
Do reszty snu można podejść, jak do obrazu przyszłości w formie księgi życia, wpisanie błogosławieństwa stanowi dobry omen na przyszłość. Podobnie, jak bardzo uroczysta ceremonia, która wg mnie jest rytuałem inicjujacym do nowego, przekracza się wówczas osobiste granice rozwoju wewn., pusty kościół może nawiązywać do inwidualnego charakteru tego rowoju.
Mi cos takiegi na mysl przyszlo ze ten chrzest to jakby nowonarodzenie, pusta ksiega- nowa droga zyciowa, koniec z przeszloscia, blogoslawione zycie.
A ten golab tak mi sie skojarzyl ze zabilam w sobie Ducha Świetego danego mi we chrzcie
Z drugiej strony białe gołebie były ofiara przeblagalna za grzechy...
Tak czy siak dzis zdalam prawojazdy, moze to poczatek dobrego