12-06-2012, 16:30
Henryk Radziszewski
Nadzieja
W twoich dłoniach nadzieja jest moja
bardzo krucha i bardzo nieśmiała,
wczoraj w myślach byłam tylko twoja
ale dzisiaj samotna zostałam.
Teraz patrzę daleko przed siebie
gdzie w oddali horyzont zanika
i o góry się słońce potyka,
jakby było mu ciasno na niebie.
Z jego tarczy wciąż ciepło wypływa
lecz nie widzę żadnego oblicza
nawet szukam jej w blasku księżyca
ale twarz swą przede mną ukrywa
Ewa Willaume-Pielka
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.niezapominajka.ovh.org/ja/nadzieja5.html">http://www.niezapominajka.ovh.org/ja/nadzieja5.html</a><!-- m -->