06-01-2013, 00:00
W miłości to wyobraża mi się taka sytuacja gdzie ktoś do nas coś gada, jakieś pretensje, pytania:
2 miecze: odpowiada na wszystko tak, tak, tak... i nie robi nic tylko przytakuje mając nadzieję że wszystko samo się rowiąże bez potrzeby działania z jego strony
8 mieczy: o czym ty mówisz? Nic nie kumam... Nie umiem ci odpowiedzieć bo nie rozumiem intencji...
aha i jeszcze jakąś osobę trzecią w relacji
2 miecze: jest ktoś jeszcze ale nie umiem się zdecydować z kim chcę być, jenak wszystko top secret, cicho sza
8 mieczy: trzecia osoba nie jest konkurencją ale miesza, wtrąca się aktywnie
2 miecze: odpowiada na wszystko tak, tak, tak... i nie robi nic tylko przytakuje mając nadzieję że wszystko samo się rowiąże bez potrzeby działania z jego strony
8 mieczy: o czym ty mówisz? Nic nie kumam... Nie umiem ci odpowiedzieć bo nie rozumiem intencji...
aha i jeszcze jakąś osobę trzecią w relacji
2 miecze: jest ktoś jeszcze ale nie umiem się zdecydować z kim chcę być, jenak wszystko top secret, cicho sza
8 mieczy: trzecia osoba nie jest konkurencją ale miesza, wtrąca się aktywnie