Wielka Tablica - nasze rozkłady
#51

madrugada napisał(a):Broniu,

Mysle ze zweryfikuje, bo czekalam w zasadzie na ta prace, ale pracy nie bedzie wiec mysle, ze juz moge:

1. Uczucia - to jak pisano - jest fajnie do przodu - aczkolwiek stala relacja z planami na przyszlosc czy dziecmi - no o tym to nie mozna mowic i nie bedzie mozna przez dluzszy czas, ale to takze i z powodu o ktorym napisze za chwile. W czasie wakacji byly faktycznie problemy zwiazane z problemami partnera w pracy - od wrzesnia jest caly czas w gore. To oczywiscie wynika z okolic SERCA i PIERSCIENIA- Mysle ze KSIAZKA po PIERSCIENIU mowi o takim powolnym poznawaniu sie, zdobywaniu wiedzy na temat tego kim jestesmy. O nas to powoduje, ze czujemy sie coraz lepiej ze soba, wychodzi na to ze bardzo siebie uzupelniamy.

2. Duzo w tym czasie mialam kontaktow - w zasadzie ciagle goscilam znajomych w domu. Duzo tez w domu przbywalam (Za karta DOM - BOCIAN - a wiec doslownie przyloty - korespondecja z BUKIETEM a wiec odwiedziny)

3. Praca - szukalam - bez wiekszych rezulaltow. Ale obecnie zaniechalam. Za malo placa abym porzucala zasilek, poza tym okazalo sie ze w koncu sie moj dobytek sprzedaje, a wiec bede miala pieniazki na zainwestowanie we wlasny interes i na tym sie bede skupiala aby realizowac sie w tym co kocham, a nie szukac cieplej posadki. Takze nawet sie ciesz ze sie nie udalo albo traktuje to jako swego rodzaju wskazanie z niebios Uśmiech Tak mysle, ze mozna to wyczytac z karty DOM, kolo KOTWICY a ona z kolei po korespondencji ma KOSE (kosa zbiera, a wiec sprzedaz, co utnie, to zysk)
To takze powoduje, ze naprawde narazie nie szukam czegos podnadto co mam - Znakomicie mi odpowiada relacja w ktorej kazdy realizuje sam siebie i skoro mam inwestowac sama w siebie to przeciez nie w rodzine. A tak kazde ma swoje pasje, w ktorych sie nawzajem wspieramy i podziwiamy i jest git Oczko

4. Byly to dla mnie miesiace czesto nerwowe pomimo gosci i przyjemnych doswiadczen zwiazanych z nowymi ludzmi. Zerwalam znajomosc z jedna "przyjaciolka" ktora jak sie okazalo po 6 latach znajomosci zupelnie nie wiedziala jaka jestem osoba i malo tego jak zawsze w trakcie naszej znajomosci to ja jej pomagalam i wspieralam, tak w tym roku ja wymagalam tego, i przyspozyla mi wiecej problemow. Dosyc to dla mnie bylo trudne, bo myslalam ze to prawdziwa przyjazn, ale tak musialo byc. Z wiekiem czlowiek ma wiekszy szacunek dla wlasnego czasu i energii. Mysle ze o tym mowia KOSA zaraz za BUKIETEM (karta przyjaciolki). Stalo sie to podczas jej przyjazdu - korespondecja w druga strone od BOCIANA.

5- W momencie kladzenia kart faktycznei zupelnie nie wiedzialam gdzie mam isc i co mam robic, moze dlatego patrze sie "w pustke".

6. Krzyz w domu Serca faktycznie bardziej niz zwykle w tych miesiacach bylam pogubiona a to z racji braku stabilizacji w kazdym z aspektow zycia. Moje dalsze ruchy czy dzialania zdawaly sie wiecznie zalezne od innych ludzi, rynku pracy, czy widzi mi sie. No i pierwszy raz w zyciu bylam bezrobotna, co bylo nowoscia niekoniecznie mila Uśmiech

7- Finanse - pieniazki niestety odplywaly zupelnie nieswiadomi tak jak ten STATEK za RYBAMI. Nieswiadomie - RYBY koresponduja z DZIECKIIEM - nieprzyzwyczajona do tego ze pieniadzy po 15 latach pracy na dobrym stanowisku jakos daje rade - beztrosko wydawalam miast zacisnac pasa Oczko

SERCE tabilicy a wiec BUKIET; KSIAZKA; ROZGI; BOCIAN - mysle ze mowia o przyjezdzie tej kolezanki i odkryciu malo przyjemnej prawdy i zwiazanych z nia dyskusjach czy sporach.

Ostatnie 4 karty ciezko mi do czegokolwiek dopasowac.

Najwiecej wyszlo informacji z czytania po sygnifikatorach.


Dziekuje Broniu jeszcze raz - mam nadzieje ze to co napisalam pomoze w nauce :-*

Oj tak pomoże...nie miałam pojęcia że karta bukietu może symbolizować przyjaciółkę..
Współczuję a jednoczesnie myśle, że miejsce po przyjaciółce zajmie ktoś nowy...jak to ktoś kiedyś mądrze stwierdził...jeżeli tracisz przyjaciół to znaczy ze idziesz do przodu, zmieniasz coś w swoim życiu i oni już po prostu do niego nie pasują,,,nie ma w tym niczyjej winy po prostu "życie płynie".. Figielek
Cieszy mnie że uczuciowo jesteś spełniona...to jest najwazniejsze..a praca...jest ważna, ale życie samo pisze scenariusze, może szykuje dla Cb coś dużo lepszego Buziak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości