12-11-2015, 05:07
Myślę, że koraliki to jest fantastyczna sprawa, tworzenie własnych naszyjników, bransoletek, czy kolczyków niesamowicie odstresowuje i wyzwala kreatywność.
Nie mam krosna (w ogóle nie wiedziałam że jest coś takiego
), ale mam cały koszyczek z koralikami, rzemykami, srebrnymi łącznikami... i stworzyłam kilka naszyjników z których jestem naprawdę zadowolona - jedne na prezent, jedne dla mnie (mój ulubiony - z czarnych i szarych pereł połączonych srebrnymi elementami). Najważniejsze jest to, że tworzymy takie wzory jakie nam dusza dyktuje, zamiast poddawać się gustom innych ludzi.
Nie mam krosna (w ogóle nie wiedziałam że jest coś takiego
), ale mam cały koszyczek z koralikami, rzemykami, srebrnymi łącznikami... i stworzyłam kilka naszyjników z których jestem naprawdę zadowolona - jedne na prezent, jedne dla mnie (mój ulubiony - z czarnych i szarych pereł połączonych srebrnymi elementami). Najważniejsze jest to, że tworzymy takie wzory jakie nam dusza dyktuje, zamiast poddawać się gustom innych ludzi.
