Kuchnia internacjonalna / Kuchnia na emigracji
#6

Ja uwielbiam owoce morza Uśmiech

Przy wloskiej kuchni nalezy pamietac o ziolach, glownie Natce i Bazylii. Duzoooo tego dodaja do niektorych sosow. I nie przesadzac z iloscia sosu. Bardzo dobra i latwa jest naprzyklad Pasta Puttanesca, ona wlasnie jest z Neapolu.

Potrzeba: Pomidory (na dwie osoby jeden duzy, lub dwa mniejsze), Chilli (moze byc suszone); czosnek; czarne oliwki; kapary i mozna dodac filety Anchois (dodaja w Lazii, ale nie w Campanii, a wiec na poludniu). Sos jest dosyc slony,takze jesli nie lubisz slonych potraw, to polecam za pierwszym razem ominac fileciki, aczkolwiek dla mnie osobiscie daja posmak rybny ktory ja uwielbiam. No i duzo Natki Pietruszki na zakonczenie.

Podgrzewasz oliwe (nie zalowac, oliwa to smak poludnia, jest zdrowa wiec nie liczyc kalorii) wrzucasz na to platki chilli i czosnek (nie zalowac) ja osobiscie czosnek tozgniatam i wrzucam w calosci na oliwe a potem wyjmuje. Dodajesz pomidory, kapary. oliwki i pieprzysz. Gotuje sie to na wolny ogniu z 10 minutek. W tym czasie gotujesz makaron, i tutaj zasada dla CIebie dla jakiegokolwiek Spagetti. Jak masz na opakowaniu z 8 min to nie gotuj tyle! Wyjmujesz z 3 minuty wczesniej i dajesz na patelnie z sosem, jednoczesnie dodajesz z lyzke wody z gotowania spagetti na patelnie, i "podrzucasz" mieszajac to wszystko i gotujac okolo 1-2 minuty, zalezy jak chcesz miec swoj makaron miekki. Ja lubie bardzo al dente, ale tego mnie moj wloch nauczyl.

Dzieki tej ostatniej operacji sos nam sie cudownie przykleja do makaronu Uśmiech

Powodzenia!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości