Zaczynamy naukę Tarota :)

Co do medytacji z kartami, to według mnie potrzebna jest do tego "specjalna" talia, tzn. taka, która mocno przemawia do wyobraźni. Skoro sam twierdzisz, że RW nie bardzo Ci pasuje, nic dziwnego, że medytacja z nią nie wychodzi.
I nie trzeba wykonywać żadnych "medytacyjnych" rytuałów. Trzeba natomiast bardzo dobrze poznać konkretną kartę, tak żeby po zamknięciu oczu nadal ją widzieć ze wszystkimi szczegółami. I wtedy można zacząć medytować - wyobrazić sobie, że wchodzi się w tę kartę, a potem dać się prowadzić swojej intuicji. Naprawdę ciekawe rzeczy można zobaczyć.

Natomiast jeżeli chodzi o naukę, to rzeczywiście RW jest najlepsza, najbardziej dosłowna i przejrzysta.
Zgadzam się z Martą, że najważniejsze są własne odczucia. I oczywiście zapisywać! Potem porównywać z opisami z książek.
Co do rozkładów, to może na początku małe, np. na trzy karty (żeby się nie zniechęcić - "o matko, nic nie kumam!") Oczko

Mówisz, że jesteś niecierpliwy. Tarot nauczy Cie cierpliwości, bez wątpienia Tak
Potrzeba naprawdę duuużo czasu i pracy, żeby go ogarnąć.
I zacznij od Wielkich Arkanów. Resztę zostaw na później.

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości - WARTO!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości