29-12-2013, 22:24
Witam,
ponad rok temu byłam tak zdesperowana, że pewien chłopak, którego kocham traktuje mnie tylko jako przyjaciela, postanowiłam rzucić na niego urok ( byly to zarówno świeczki związane wstążką,jak i kryształy, które kładłam na nasze wspólne zdjęcie). Poradziłam się jednak wróżki, a dokładnie lili od nas z forum, która powiedziała mi, że to nie jest osoba dla mnie. W końcu to do mnie dotarło, wiem już, że znajdę kogoś bardziej wartościowszego dla mnie ( zamówienie na idealnego mężczyznę zostało złożone xd ), jednak czuję, że cały czas jestem powiązana energetycznie z tym chłopakiem, na którego rzucałam urok, co jest baardzo uciążliwe. Wiem, że przez to nie mogę się otworzyć na nowy związek, bo cały czas moją energię wysyłam w kierunku tej osoby. Chciałabym sprawić, żeby ten urok stał się już nieważny. Czy mógłby mi ktoś pomóc? Będę ogromnie wdzięzczna
ponad rok temu byłam tak zdesperowana, że pewien chłopak, którego kocham traktuje mnie tylko jako przyjaciela, postanowiłam rzucić na niego urok ( byly to zarówno świeczki związane wstążką,jak i kryształy, które kładłam na nasze wspólne zdjęcie). Poradziłam się jednak wróżki, a dokładnie lili od nas z forum, która powiedziała mi, że to nie jest osoba dla mnie. W końcu to do mnie dotarło, wiem już, że znajdę kogoś bardziej wartościowszego dla mnie ( zamówienie na idealnego mężczyznę zostało złożone xd ), jednak czuję, że cały czas jestem powiązana energetycznie z tym chłopakiem, na którego rzucałam urok, co jest baardzo uciążliwe. Wiem, że przez to nie mogę się otworzyć na nowy związek, bo cały czas moją energię wysyłam w kierunku tej osoby. Chciałabym sprawić, żeby ten urok stał się już nieważny. Czy mógłby mi ktoś pomóc? Będę ogromnie wdzięzczna

wszystko jest w Twojej głowie i to od Ciebie i tylko od Ciebie zależy czy się odetniesz od tego chłopaka ,bo ciągłe rozmyślanie o nim i wspominanie nie jest skuteczna moteda.
Wykonałam wizualizację z odcięciem linii energii, po której poczułam się lepiej ale nie do końca, brakowało mi czegoś. Przypomniało mi się wtedy o kartcez afirmacjami dotyczącymi naszej relacji i naszy zdjęcie, na które położyłam kamienie szlachetne.Zdecydowałam się to spalić w płomieniach białej świecy, ale nie wiedziałam, że efekt będzie taki piorunujący!