Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		W barwach
Na różowo, biało, złoto 
rozkwitł Szczecin w dzień majowy.
Wśród zieleni młodych liści 
ptasie toczą się rozmowy.
Świt dorzuca płaszcz barw lekko, 
musi mieć swój udział w pięknie, 
w rozwijaniu dobrych myśli,
że do marzeń łatwo sięgniesz.
Jeszcze szepnę, abyś zawsze 
rozjaśnioną trzymał stronę.
Płynąc łodzią światła, proszę, 
ciepłem też ze mną podziel.
Maria Polak
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		Pewność świtu
Wznosi świt jasności pewność
a gdy jeszcze ciepło zgarnia
to rozbudza wiosny tętno,
roztapiając słodycz w barwach.
Niechaj wiosna w Tobie mieszka,
w myślach znajdzie miłe miejsce
a trącając struny piękna
dba, by było jak najwięcej
szeptów, śpiewów, nut radości, 
rozedrganych plamek świetlnych,
co z nadzieją gładząc pąki,
otwierają moc perspektyw.
autor   Maryla, Maria Polak
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		***(Przelewasz siebie)
Przelewasz siebie przez chłód, mgieł zasłony, 
łapiąc, co niesie pejzaż bez krzty słońca.
Nadzieja w barwach mieszka chcąc odrodzić 
spojrzenie jasne, by nastrój nie wątlał. 
Czy nie jest milej zaorać szarości, 
słowa napełniać ciepłem bez umiaru?
O tym, że niesie dzień dobro, nie zwątpisz,
gdy nieuchwytnej chwili dotkniesz czaru.
Niechaj pulsuje obraz pod powieką 
a myśl uwiecznia, to co czasem trudno
wydobyć z siebie, choć tam jest i czeka
z gwiazdą nadziei i wiosenną nutą.
Maria Polak, Maryla
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		*** (Na wspomnienie wiosny)
Na wspomnienie wiosny, na barwne jej szlaki,
w sercu jakoś lżej jest, uśmiech sam wypływa
Pogodny też nastrój łatwiej do nas trafi, 
gdy jasny błysk słońca dostrzec można w szybach.
Opuszczam więc białe przestrzenie i płynę 
z wiatrem, z marzeń smugą, tam, gdzie kwitną kwiaty.
Na przestrzał otwieram to, co niewidzialne,
bo jaskółek grono bierze błękit w jasyr.
Czas porasta cicho aksamitem doznań.
W subtelnych unikach poprzez zieleń liści
promień się przedziera z ust mi całus podkraść
i rozpalić w oczach zalotne chochliki.
Pozwól, by Twe myśli zamieszkały w miejscu, 
gdzie się czują wolne, gdzie przystań słoneczna
koduje nadzieję. Szept słyszysz – bierz, częstuj,
by każdy dzień ciepłem, barwą chwil dojrzewał.
Maria Polak, Maryla
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		Oswoić szarość dnia
Widzę brzozę białą, jak gałązką wiotką 
głaszcze przestrzeń wokół, tropiąc ślady ciszy.
Bawi się tym pląsem, wspominając błękit, 
co z płomieniem wiosny mógłby do niej przybyć.
Idzie za mną obraz brzóz, sosen procesje 
wzdłuż srebrzystej wody, z niemą serca skargą,
o tym, że brak lotów skrzydlatych, ich śpiewu.
Spójrz, wiatr liść zbutwiały potrącił niechcąco.
Tęskno już do ciepła, do szmerów zieleni, 
do łez o poranku pełnych błysków słońca,
które na pamiątkę westchnień czułej nocy 
świt na źdźbłach zostawia , w wyobraźnię wsiąka.
Oswoić dnia szarość trzeba, by nie zwątpić 
w to, co chwila niesie światłem, słowem, treścią 
i myśli zasiedlić właściwą dla siebie
smugą barw, uśmiechów, ciepła, w tym nie szczędząc.
Maryla, Maria Polak
	
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 58.137
	Liczba wątków: 2.414
	Dołączył: 12-05-2011
	
Reputacja: 
5.481
	 
 
	
	
		Zauroczona czarem nocy
Zauroczona czarem srebrnej nocy, 
Choć chłód doskwiera, przytulam z ochotą,
Ową złocistość, co anioł skrzydlaty, 
Pogubił kiedy grał na skrzypcach solo.
Wiem, że dodawał do nut tchnienie ciepłe, 
Szczerość, uprzejmość, bezinteresowność,
Odwagę uczuć, które okazywać 
Trudno i lekkość przydzieloną – słowom.
Nie zmieniaj tego. Graj, co noc tak cudnie.
Do tła się nie chcę dostosować wcale.
W tym mi dopomóż. Szepnij czasem, bowiem 
Pragnę świat własny budować wytrwale.
Tak, by barwami dzień każdy się schylał, 
Wypełniał ciepłem, wzruszeniem, co daje 
Siłę do trwania, nadzieję na jutro
A przede wszystkim radość z piękna głasnięć.
Maria Polak, Maryla